Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczesliwamama40

Macierzyństwo po czterdziestce :)

Polecane posty

Gość szczesliwamama40

Czytam sobie te wszystkie posty kobiet po czterdziestce na różnych forach , ich obawy i postanowiłam , że ja też opowiem swoją historię . Mam czterdzieści lat , nastoletnią córkę , cudownego męża , a od trzech miesięcy malutką Amelke .Myślę , że ciąża w takim wieku wcale nie jest niczym złym . Podczas ciąży nie czułam się najlepiej , ciągle bóle , mdłości , wymioty itd... poród cesarskim cięciem .Moja malutka jest strasznie płaczliwą , istotką , ma to pewnie po mamusi :) Niestety nie mogę jej karmić piersią , bo nie mam pokarmu , starsza córka z mężem bardzo mi pomagają , biorą małą na spacer , bawią się z nią , ale noce są jakąś porażką ! Ona wogóle nie daje spać , noce to czas ,gdy moje "szczęsliwe macierzynstwo "zamienia sie w piekło , wstaje do niej co 10 minut , jak sobie z tym poradzic ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teafka
spij z nia, widocznie potrzebuje bliskosci... ewentualnie sie nie najada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"spij z nia"? nauczy tak dziecko, a pozniej bedzie miala jeszcze gorzej, zeby dziecko oduczyc, ze z rodzicami nie spi sie. mi sie wydaje, ze daje troche we znaki wiek i to ze oduczylas sie autorko miec dziecko. masz przepasc wiekowa miedzy dziecmi, wiec zapomnialas jak to jest miec dziecko...i to takie malutkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wyżej.....weź się lecz..co ma wiek matki, do tego ,że dziecko jest płaczliwe i absorbujące????????Znam dzieci matek młodych , które są dokładnie takie same,jak autorki. Moja koleżanka urodziła koło 40 -stki...dziecko ANIOŁ...ale starsze też takie były.. Po drugie marudne dziecko daje w kość niezależnie od wieku matki..tak młode 20- 30 latki po prostu tylko "marzą " o tym ,żeby mieć takie właśnie dziecko...:) Weź się gościu ogarnij a co do cierpliwości....więcej jej się ma w wieku DOJRZAŁYM...wiem o czym pisze :) Polska mentalność..40 stka to juz stara rura , czekająca ewentualnie na wnuki...je może niańczyć do oporu, nie ma przepaści wiekowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję tej Twojej Amelce :o nie dość, że nazywa się jak straszna chorobga to jeszcze ma STARĄ matkę :o będzie w szkole przechodzić to co ja... czemu wy tak krzywdzicie dzieci? Biedna nie skorzysta z twojej pomocy przy swoim pierwszym dziecku czy rozwodzie czy jakimkolwiek innym problemie dorosłym, bo ciebie już nie będzie... to się nazywa EGOIZM! Mówię to ja- dziecko matki 40letniej, która nie doczekała wnuczęcia i której nie było ze mną w najważniejszych momentach choć bardzo jej potrzebowałam. Gratuluję- ciesz się dalej i bądź z siebie dumna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia819
Dziewczyno na górze ,weź się lecz ! :P nie obrażaj autorki , zachowujesz sie i wypowiadasz jak niedojrzała małolata !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mja amama jak mnie urodziła miała 43 lata, jestem jedynaczką i wiecie co?Miałam zawaliste dzieciństweo,a wsdzyscy w kasie mi zadroślili, bo miałą wszystko.dodatkowo rodzice świadomi,że nie eą namłodi bardzo szybko nayuczyli mnie samodzielności, nigdy nie dałam sobie w kasze dmuchać i nikt mnie za rączkę w żyiu nie prowadził.Żyją do dziś:) Sa super fajni, moje dzieci za nimi pzrepadają, a jak dali popis na naszym weselu i zatańczyli tango, to goscio pakci spopadały, mam świetnych rodziców, a to w jakim wielku mnie urodziłą mama, to postrzegam na wieki plus, szczęście Od Boga mieć takich Rodziców jak ja. Nie słuchajcie matki 40, ż eto za póżno, owszem jak jesteści gupie i nudne to i w ieku 20 nie powinnyście ordzić, bo i po co lewe geny przekazywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 lat stara matka..wez sie puknji w łeb idioto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ojciec miał 39 lat jak się urodziłam, 23 marca kończył 70 lat....kupiłam mu piekna wiązanke i duży znicz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.21 takie dziadki tańczące tango rzeczywiście musiały groteskowo wyglądać :) Też bym biła brawo ;) Ciekawe czy Twój tata nosi Twoje dziecko na barana a babcia wesoło bryka po placu zabaw ;) Chyba, ze urodziłaś mając naście lat :D x [zgłoś do usunięcia] gość 40 lat stara matka..wez sie puknji w łeb idioto. . a co? Moze młódka? Młoda kobieta to kobieta po 20 ;) tak było, jest i tak będzie choćby nie wiem jak 40 tapetą się zasłaniała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam ani jednego dziecka rodziców po 40, którzy nie mówią głośno, że mają starych rodziców. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc z 17.40. Moze w twoim towarzystwkie ludzie po 60tce nie potrafia tanga tanczyc. W moim jak najbardziej . W kazdym razie na ogfol lepiej, niz mlodzi. Dziadek 70 latek spokojnie wnuka na barana wezmie, na basenie poplywa, na nartach pojezdzi . W jakiej zapadlej dziurze sie wychowalas, ze nie znasz takich ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po co to zakładać kolejny taki temat?są tu co najmniej dwa:macierzyństwo w dojrzałym wieku(lub jakoś podobnie) i długie starania..Oba w granicach 40tki i po.Jest co poczytać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta osoba miala racje! odkad to placzliwe dziecko za kazdym razem mamy brac do lozka?? to jest racja, ze jak bedzie ciagle pozwalalo sie dziecku spac z rodzicami, to w koncu przyzwyczai sie, ze spi TYLKO w lozku rodzicow. nie chodzi o przytulenie, pieszczoty itp, a o przyzwyczajenie. dziecko mozna uspokajac ale w jego pokoju, w lozeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem ze "starych rodzicow" robia prostacy. Wiadomo,ze u prymitywnych ludzi starsi ludzie nie daja rady z dojeniem krow czy kopaniem kartofli- wiec do czego sa? - do niczego:). U ludzi na poziomie licza sie inne zalety - starszy czlowiek ma doswiadczenie, pozycje zawodowa, finansowa, ciekawych znajomych, na ogol dorobil sie dobrego lokum, samochodu, jest bardziej cierpliwy i wyrozumialy , bo madrzejszy zyciowo, wiecej ma do przekazania dziciom, poza tym stac go na pomoc domowa, na wyjazdy, na ksztalcenie dzieci. Wiec kto sie wstydzi? Ludzie z nieudacznych, prymitywnych rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i fakt...osoba po 40 jak to sie mowi ma wiecej cierpliwosci, ale tak naprawde to jest to ignorowanie pewnych rzeczy, bo nie ma sie sil psychicznych zeby ciagle skakac kolo dziecka. moim zdaniem autorko zrobilas duza krzywde dziecku tym, ze tak pozno zaszlas w ciaze...mozesz byc matka na medal, ale wlasnie w takich momentach, jak dziecko marudzi i jest placzliwe to bardziej poradzi sobie osoba mloda, ktora jest bardziej energiczna niz taka wlasnie starsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej to mnie śmieszą wpisy...takich niby dzieci późnych rodziców,że już w przedszkolu się wstydzili starych rodziców.W tym wieku, to nie jest istotne i dziecko nie widzi az takiej róznicy...matka około 40-stki nie jest pomarszczona staruszką..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu wyzej: pozycje zawodowa mozna miec rowniez w mlodym wieku, jak rowniez straci prace bedac osoba starsza, a mimo to z dosiwadczeniem. w tych czasach to wiekszosc ludzi zyje z kredytu, nie potrafia z oszczednosci wybudowac domu, czy kupic mieszkania, bo prawie nikt nie jest w stanie tego zrobic...mamy trudne czasy i takie pitolenie, ze osoba starsza ma prace i to lepiej platna jest po prostu smieszne. mojego znajomego zona miala swoja firme, ktora zajmowala sie glownie ksiegowoscia i co? firme nagle stracila i poszla robic do urzedu na zastepstwo. po czym osoba ze zwolnienia lekarskiego wrocila, a zona mojego znajomego znow jest bez pracy. i wiesz ile ma lat?? ponad 50. wiec nie bredz, ze starsi maja wszystko, bo w zyciu roznie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Waśniewska była taką młodą mamą... zresztą kogo obchodzi , kto kiedy ma dzieci??/ Wasza sprawa? Wy je będziecie wychowywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam kolezanke, ktora mama urodzila grubo po 40. i wyobraz sobie, ze jak pojawiala sie jej mama w przedszkolu, a juz w ogole pozniej w szkole to wszyscy zwracali sie do niej " to pani jest babcia Kasi"? po jakims czasie wszyscy oswolili sie, ze jej mama to nie babcia, a mama. dzieci rowniez dogryzaja innym dzieciom, gdy widza, ze wszystkie dzieci naokolo maja mlodych rodzicow, a po ta jedna osobe to nie przychodza rodzice tylko dziadkowie. kolejny przyklad: jestem na imprezie i mojemu kumplowi urodzilo sie rodzenstwo, gdy ten mial 24 lata. zabawa na calego, bo to sylwester i wzielismy rowniez nasze dziecko, bo mialo kolezanke do zabawy. dzwonia rodzice po to dziecko znajomego i otwieramy drzwi a moje krzyczy do dziewczynki "iga babcia przyjechala!". i powiedz jak malemu dziecko wytlumaczyc, ze babcia to jest mama, jak jego mama wygladem przypomina dziadkow mojego dziecka? tego ni da sie wyjasnic. tym bardziej, ze dziecko swoje, a my swoje. a moja Julka ma 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu powyżej... Mnie moja mama urodzila jak miała 27 lat, ale miałam koleznki, koleżanki, które miały matki około 40-stki i nikt sie z nich nie wysmiewał ani nie dziwił...Ja o tym ,że maja starsze mamy, to dowiedziałam się w zasadzie teraz , jak rodzice się postarzeli i w czasie rozmowy zapytałam ile jej mama ma lat..i wyszło ,że urodziła ją po 40 stce...więc nie piszcie,że dzieci tylko sledzą ile lat ma czyjaś mama..TO PROBLEM DOROSŁYCH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczesliwamama40 mam pytania 1) ciąża planowana czy po prostu zdażyło się? 2)ile lat ma twoja starsza córka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwamama40
Ciąża planowana od wielu lat , a starsza córka ma 13 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie panuje jakaś ciemnota w społeczeństwie ,moja babcia urodziła syna mając 46 lat i zaszła w ciąże naturalnie i poród był naturalny ,to było w latach 50-tych, między najstarszym dzieckiem było 20 lat różnicy ,a moja mama urodziła w wieku 42 lat i też wszystko naturalnie ,różnica między nastarszym dzieckiem 21 lat ,mama doczekała sie od najmłodszej latorośli wnuka ,uważam że dziecko w tym wieku ma wspaniałą i świadomą opieke ,rodzice są już ustawieni i za niczym nie biegają ,dziecko ma miłość i czas od rodziców na wychowanie w sprzyjającej atmosferze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie taka duza roznica w wieku córek... pytam bo ja mam 42,moja córka 21,dzidziusia juz nie planuje raczej czekam na wnusie ale szwagier ma dwoch łobuzów 4latka i roczek tak ze to tak jak moje prawie,sęk w tym że roznie sie to uklada szwagier mial 40-stke jak mu sie syn urodził a moja mama miałą 40-sci jak jej sie wnusia urodzila,mysle że trzeba sie cieszyc ze zdrowa,pozdrawiam i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze autorka miala problem z zajsciem w ciaze i dlatego dopiero teraz tak pozno zaszla w ciaze. do kogos powyzej...nie wiem w jakim ty swiecie zyjesz, ale do tej pory spotykam sie z tym, ze dzieci komentuja czyichs rodzicow i nie tylko rodzicow, ale i ubior, zabawki...wiec tobie moze sie wydawac, ze dzieci nie zwracaja uwagi, ale jak widza starsza pania, gdy rodzice dziecka sa mlodzi, to kazde dziecko zdrowe na umysle pomysli, ze to babcia z dziadkiem. jak kogos widzimy to wiadomo, ze najpierw oceniamy jego wyglad, a pozniej poznajemy osobowosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama urodziła mnie w wieku 43 lat. Dziś nie żyje. Nie doczekała mojej 2 córki (pierwszą urodziłam mając 18 więc "fartem" miała babcię przez 6 lat). Bardzo kochałam moją mamę. Byłam wpadką- nie planowali mnie. Mam 3 starsze siostry. I wiecie? Nie wyobrażam sobie robić dziecku krzywdy i PLANOWAĆ ciążę ok 40. Nikt mi nie wmówi, że 70letnia babcia ma tyle siły żeby bawić się nie wiadomo jak z wnukiem. 70letni dziadek biegający za wnukami? To naprawdę rzadkość nad rzadkością! Przedszkole- miałam przekichane. Podstawówka? Jeszcze gorsza :o Gimnazjum? No to byl hardcore bo rodzice byli z innej epoki (tak to widziałam). Aczkolwiek bardzo kochałam mamę i bardzo kocham tatę. Natomiast NIKT nie wmówi mi, ze macierzyństwo w tym wieku to dobra rzecz- nie jest dobra... zostaje się bardzo szybko sierotą (moja siostra urodzona w normalnym wieku żegnała mamę mając 44 lata i własną wnuczkę a ja? w wieku 25 będąc w 4 m-cu ciąży). Jak mam wybierać wole moje macierzyństwo w wieku 18 lat niż w wieku 40- mówię to szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest życie --prawdziwe więc kto by się miał przejmować co mówią inni?jakby życie wyglądało gdybyśmy wszystko robili pod to co sobie ludzie myślą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie urodziłam 3 córkę w wieku 45 lat mąż ma 49 dziewczynka zdrowa, spokojna starsze siostry bardzo pomagają dziadkowie zachwyceni. Jeśli nawet nie będzie mi dane doczekać dorosłości mojej najmłodszej to jestem pewna ze starsze siostry (już dorosłe) wszystko jej zapewnia. Życie płata figle i jest pełne niespodzianek a moja najmłodsza córcia bardzo scaliła rodzine, dziewczyny szaleją na jej punkcie a 80 letnie babcie i dziadkowie odmłodnieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodziłam majac 44 lata , nieplanowane ale bardzo kochane :) nie ma zasady co do żywotnosci naszych rodziców , dziadków ... moi rodzice mieli po 25 i 30 lat kiedy sie urodziłam a znałam tylko jedna babcie przez 15 lat . A moi rodzice obecnie maja po 71 i 76 lat a tescie 65 i 62 lata i bardzo dobrze sie trzymaja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×