Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po cholerę mówić do teściów 'mamo', 'tato'. Bezsensu.

Polecane posty

Gość gość

Nie rozumiem tych ludzi ktorzy tak sie zwracaja do swoich tesciów. A to ze tak wypada nie jest dla mnie zadnym argumentem. Mamo mowie do kobiety ktora nia jest, ktora mnie kocha i ktorej na mnie zalezy. Nie bede mowić tak do kobiety ktora nie spelnia zadnego z powyzszych warunków ani w polowie. Prosta sprawa- rozchodze sie z jej synem i przestajemy w zasadzie dla siebie istniec. No ale jak to? Dla mamy-tesciowej przestaje sie liczyc? I to jest wlasnie bez sensu. Ja nie mowie, bo tesciowa mam jak najbardziej w porzadku ale mimo wszystko. Prosty przyklad. Moja tesciowa ma jedna synowa (nie mnie) ktora nieszczegolnie za nia przepada. Ta mowi do niej 'mamo' i to jest dla mnie bez sensu, bo ona ja srednio lubi przez jej liczne wady. A przeciez jej prawdziwa matka kocha ja mimo wszystko. Dla mnie bezsens. Strasznie sztuczne. Ja od poczatku wiedzialam ze nie bede sie tak zwracac do matki meza. I dobrze postapilam. Juz nie raz sie przekonałam ze dobrze zrobiłam. Nie chce mi sie zagłebiac w szczególy. Reasumując; MOIM zdaniem mówienie do teściowej 'mamo' jest sztuczne, naciągane i nie zgodne z prawdziwymi uczuciami do tej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Ciebie bez sensu, bo nie czujesz więzi z tą kobietą. A dla mnie nie, moja teściowa była wspaniała, traktowała mnie jak córkę. Sztuczne i naciągane i niezgodne z Twoimi uczuciami, mów za siebie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale oni nie są waszymi rodzicami, tylko teściami, bez sensu mówić nie do swojej matki "mamo" :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna3333
matka jest tylko jedna, ojciec też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze wątku przypomniałeś mi o sytuacji mojej rodzonej siostry, która wyszła za mąż, mówiła do swoich teściów "mamo,tato", jej mąż do naszych rodziców się tak nie zwracał. Gdy ją pytałam, dlaczego tak do nich mówi, powiedziała, że tak wypada, bo jego rodzice mają takie zasady(ale mężulek do naszych rodziców ANI RAZU się tak nie powiedział). I moja siostra nazywająca tak swoich teściów potem tego żałowała, bo przy rozwodzie teściowie chcieli zabrać jej wszystko, co razem podczas małżeństwa zgromadzili(chcieli zabrać jej auto, żeby mieszkanie było tylko jego itp). No więc tak to nazywać kogoś mamą i tatą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
był sobie ojciec i syn. Poznali matkę z córką. Syn ożenił się z matką, a ojciec z córką. Jak mają do siebie mówić? Jak mają się zwracać do nich przyszłe dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż ja się z autorką zgadzam. Mam świetnych "teściów" (ślub dopiero przed nami), traktują mnie jak córkę :) Ale mimo wszystko mówię do nich po imieniu bo to dla mnie byłoby bardzo nienaturalne mówić do kogoś innego niż moi rodzice 'mamo, tato'. Szanuję ich bardzo, mam z nimi świetny kontakt ale kogo mam oszukiwać? Moimi rodzicami nie są i nigdy nie będą ;) Nawet jeśli mamy bardzo ciepłe kontakt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopak mojej siostry mowi do mojego dziadka dziadek. Albo mój wujek do ojca też dziadek. Matka też. Mój sąsiad mówi do swojej matki babciu, a ma 30lat. wnioski wysuncie sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.09 gościu! widze ze nie umiesz czytac ze zrozumieniem. wyraźnie napisałam ze MOIM zdaniem. zawsze jak chce cos dobitnie podkreslic to pisze to duzymi literami, a i tak zawsze sie znajdzie ktos taki jak ty co tego i tak nie zrozumie. wiec dla twojej wiadomosci- mowie ZA SIEBIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Polsce taki głupi zwyczaj, za granicą normalnie się mówi po imieniu. Tata i Mama to są wyjątkowe i bardzo wartościowe określenia i zasługuje na nie osoba, która poświęciła nam bardzo wiele, nauczyła jak żyć i kocha mimo wszystko. To nie musi być koniecznie biologiczny rodzic. Jednak miejcie to na uwadze, że dla większości przypadków zwrot ''mamo'' do teściowej jest używany jako skrót od ''Mamo (np.) Tomka'' i ma być odniesieniem do niej jako matki męża a nie własnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mowie do tesciow po imieniu zaznacze ze lubie moich tesciow to bardzo fajni ludzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez po imieniu mowię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teść to teść i tak ma się zwracać do mnie. Niepozwolił bym na siebie mówić po imieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'mamo, tato' nie powiem. po imieniu sądzę że tez nie wypada. 'pan, pani' brzmi zbyt obco. więc wybrałam dla siebie najodpowiedniejsza formę z ktorą sie jeszcze najlepiej czuje choc tez nie do konca. 'babcia, dziadek' i to tylko odkąd urodziłam im wnuczkę. także żadna forma nie jest tak do konca odpowiednia, więc niech każdy wybiera taką w której sie najlepiej czuje. MOIM zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam teściów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowię mamo i tato , ponieważ jest mamą ukochanego a ja chce byc jej córką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że chcesz być jej córką to nie znaczy że ona będzie cię tak traktować. a nie masz własnej matki że chcesz być jej córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×