tarczyca

moj facet ma tarczyce, dosyc rzadko spotykane zjawisko, no ale do sedna, przyjmuje euthyrox 50, czy biorac ten lek jego nasienie jest oslabione? czy moze miec klopoty z zaplodnieniem? czy jakiekolwiek utrudnienia przy tym moga byc? ktos sie spotkał moze z podobna sytuacja?

A nie lepiej zrobić seminogram i sprawa wyjaśniona? Z lekami różnie bywa i na każdym są inne skutki uboczne ....

nie staramy sie o dziecko, tylko pytam z ciekawosci po prostu, czy ma to jakikolwiek wpływ na jakość jego nasienia :)

wiesz, jakby to powiedzieć - wszyscy mamy tarczycę ;) to taki gruczoł ;) zatem nic dziwnego, że i Twój facet ją ma ;)

wiesz, jakby to powiedzieć - wszyscy mamy tarczycę ;) to taki gruczoł ;) zatem nic dziwnego, że i Twój facet ją ma ;) i to naprawdę nie jest rzadko spotykane zjawisko, zapewniam :D bardzo mnie rozbawiłas tym wpisem ;)

Komentarz powyżej powala! skoro zażywa leki to znaczy że ma coś nie tak z tarczycą więc po co te uszczypliwości?? Brak przed tarczyca słowa np problem wywołuje u Ciebie ubaw?? To gratuluje! Ja mam macicę, jajniki i zażywam leki - też parskniesz śmiechem że każda kobieta ją ma i to takie narządy? GRATULUJE!

hhahha niezle ktos odpisal. człowieku puknij sie w glowe :)

rozumiem koleżanko, że Ty natomiast masz macicę i jajniki, a to dosyć rzadko spotykane zjawisko? :D:D:D ale leczysz je? :D:D:D