Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zwiazek na odleglosc...

Polecane posty

Gość gość

Od lipca zeszłego roku mieszkam ze swoim chłopakiem. Od roku jesteśmy tazem. Oboje mieszkamy za granicą. Niestety mam problem ze znalezieniem pracy, staram się o nią już od wielu miesięcy, ale ta sytuacja mnie strasznie przytłacza, cały czas o tym myślę. Głupio mi, że jestem na czyimś utrzymaniu. Zaczynam szukam pracy w całym kraju, w najgorszym przypadku bede musiala wrócić do Polski. Niestety sama... mój ostatni zwiazek rozpadł się głównie z powodu odległości... boję się że tym razem tez tak będzie... kocham swojego chłopaka i nie chce go zostawiać a bedzie to o tyle trudne, bo juz od jakiegoś czasu mieszkamy razem. Wiem, że w dzisiejszych czasach sa możliwości. Internet, telefony, tanie bilety lotnicze, ale to jest strasznie trudne. Nie mam pojęcia jaką decyzję mam podjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlkaaaAAAaaa
A długo jestescie już ze sobą? Rozumiem Cie bo bylam w tej samej sytuacji i u mnie skończyło się to tak że się rozstalismy i musiałam wrócić do pl z UK niestety bo z pracą trudno a też nie chciałam być na jego utrzymaniu. Ile macie lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj. Jesteśmy rok razem, poznaliśmy się na lotnisku w drodze do Norwegii :-) ja mam 22 a chłopak 27.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adonis 2
Ja też kiedyś byłem za granicą we dwoje i oboje musieliśmy wracać do kraju bo nie mogliśmy znaleźć pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adonis 2
Ja też kiedyś byłem za granicą we dwoje i oboje musieliśmy wracać do kraju bo nie mogliśmy znaleźć pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój chłopak ma stałą pracę, pozwolenie na stały pobyt i chce tutaj pracować. Jeat to ciężka dla nas sytuacja, kochamy sie bardzo mocno i żadne z nas nie chce ograniczać drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlkaaaAAAaaa
O masz tyle lat ile ja:) wiesz może szkoda żebyś teraz rezygnowała z tej Norwegii skoro już jesteś tam tyle czasu to poczekaj jeszcze i nie przejmuj się tym że On Cie utrzymuje. Zobaczysz jak znajdziesz pracę wszystko się zmieni i będzie lepiej. On napewno by wolał cie utrzymywać tam niż być tam bez Ciebie..jestem pewna..poza tym w miłości nie ważna jest kasa tylko to czy się kochacie.. Przecież nie twoja wina że nie możesz niczego znaleść tak już jest za granicą że trzeba czasem trochę poczekać zanim coś się trafi..i twój chłopak napewno to rozumie bo po wieku stwierdzam że myśli o życiu już raczej poważnie:) powiedz mu co czujesz i że jest ci z tego powodu źle że on cie musi utrzymywać napewno zrobi ci się trochę lżej i nie poddawaj się:) za ten czas możesz się spokojnie uczyć języka np.:) z językiem o pracę dużo łatwiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje. Wielokrotnie z nim o tym rozmawiałam. Chodzę na kurs norweskiego i uczę w domu. Ale bywają momenty załamania... że potrafi mi to wypominać a wtedy czuje sie koszmarnie, w sensie ze nie ze mnie utrzymuje tylko ze nie moge nic znalezc, a on by chciał założyć w końcu rodzinę, ale bez mojej pomocy nie uda się nam spełnić tych planów, z jednej pensji nie damy rady... a czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×