ten kraj jest poyebany

chciałem przystąpić do kursu tworzenia stron internetowych ,wszystko ok ,tylko że żeby przystąpić do kursu trzeba mieć minimum średnie wykształecenie a ja mam gimnazjalne i niestety nie moge,sie ruszyć z domu bo mam niepełnosprawność w stopniu znacznym,oprócz tego nigdzie nie wychodze bo nie mam do kogo ,ciąge siedze w domu,niemam żadnych perspektyw na lepszą przyszłość,moge tylko iść do szkoły ale co z tego jak pieniędzy z tego i tak nie bede miał.za 5 lat okaże sie że nic nie osiągnąłem w życiu bo nic nie robiłem

nie przejmuj sie ja chcialem skorzystac z oferty w posredniaku (zadna tam super odpowiedzialna praca), placa ponizej wysokosci zasilku, ale po prostu interesowalo mnie to, nawet na krotko to mi powiedzieli ze nie dadza mi namiarow na pracodawce bo nie mam wyksztalcenia kierunkowego a takie jest zastrzezone w ofercie

ja nie wiem co mam juz robic z zyciem zadnych pozytywów same negatywy,do pracy nie moge iść uczyc moge sie ale od nowego roku ,zadnych znajomych ktorzy ci pomoga w czymkolwiek,zeby czlowiek mogl chociaz na troche sie wyrwac z tego domu to nic,ciagle tylko siedzisz i myslisz czy cokolwiek ma sens

na tory

Bo te konkursy na kursy sa z gory ustawiane, tak, ze pracuja przy nich znajomi, a wymogi sa takie, zeby jak najwiecej kasy wyciagnac. Ja wygladam mlodo i babka w PUP sama mi zaproponowala, zebym poszla na taki kurs. Bardzo chcialam, bo bylam grafikiem, ale DTP. Niestety okazalo sie, ze jestem za stara. Konczylam 30 lat, a wymogi byly takie: do 25 roku zycia, z wyzszym wyksztalceniem i co najmniej 5 latami przepracowanymi jako grafik na umowe o prace. Innymi slowy tylko dla osob ktore po szkole sredniej zalapaly sie jako grafik, koczyly studia zaoczne, nie mialy zadnych przerw w pracy i do 25 r. z. Nie znalezli ANI JEDNEGO beneficjenta. Te kursy nie sa po to by komukolwiek pomoc, bo jakby byly, zrobiliby badania oczekiwan grupy docelowej...