Dziewica i jak z nią postępować

Mam 28 lat. Podoba mi się pewna dziewczyna, która jest 5 lat młodsza. Chciałbym z nią być. Podejrzewam, że jest dziewicą.Jestem wręcz tego pewien. Jak myślicie jak długo muszę z nią być, żeby zacząć jakieś pieszczoty? i od czego zacząć? Boje się, że ją wystraszę. jak mam się zachowywać?

trudne pytanie...

ja jestem dziewicą ale nie wiem jak ci pomóc

Aha czyli mamy rozumieć, że nie interesuje cię znajomość z tą dziewczyną, tylko raczej jej ciało i czas jaki musisz "zmarnować" czekając, aż ci ulegnie.

nie nie. Interesuje mnie w ogóle ta dziewczyna.Ale zastanawiam się jak mam postępować kiedy będziemy razem, żeby jej nie stracić. Pomóżcie proszę

no to raczej będziesz wiedział po jej zachowaniu, tylko nie pchaj się z łapami za wcześnie :P ja chodziłam rok z chłopakiem ale i pchał łapki pchał, ale i tak się nie dałam, później się rozstaliśmy. Biedaczycho rok czekał i nic :P

Ja jestem dziewica ale moglabym juz na 1 randce jakby mi sie facet spodobal :P

15:28 desperatka jesteś :P

Ona ma 23lata, nie 16scie, wiec juz na pewno tez by chciala sprobowac sexu.. Przede wszystkim badz gentelmenem, cierpliwy, szarmancki, uprzejmy, zeby wiedziala, ze oddaje swoje dziewictwo komus fajnemu. Mozesz zaczac od pocalunku w policzek na przywitanie, pozegnanie, gdy sie nie uchyli, to kolejnym razem cmoknij ja w usta. Zlap za reke gdy bedziecie gdzies szli, niech ma przy Tobie poczucie bezpieczenstwa i wie, ze nie kazdy kontakt fizyczny (buziak) musi prowadzic od razu do zblizenia.

po to sie ma wyczucie aby z niego korzystac.Dziewica to nikt inni jak zwykla kobieta, to nie ma znaczenia. Traktuj ja normalnie jak nie dziewice

gość Ja jestem dziewica ale moglabym juz na 1 randce jakby mi sie facet spodobal xxx ja pewnie bym ci sie spodobal a nigdy nie mialem dziewicy.Tyle,ze nie chcialoby mi sie nawiazywac znajomosci

Delikatnie i z wyczuciem. Tak jak piszą osoby wyżej: nie startuj z łapami, obserwuj na co się zgadza i co jej pasuje.

a co z pieszczotami jak je zacząć?

Zobacz post 15.33. W taki sposób.

gdyby Ci zależało na niej a nie na seksie, to nie zadawałbyś takiego głupiego pytania, tylko byś czekał cierpliwie aż sama zechce.

Wszyscy faceci tak się 'martwią' o dziewictwo ich dziewczyn, to zabawne. A może to ja mam problem, bo moj facet po naszym pierwszym stosunku nazwijmy to 'seksulanym' stwierdził, że 'przeiceż Ty nie byłaś dziewicą'. Nie było krwi i to go chyba zdziwiło. Nikt się pewnie nie zdziwi, że już z nim nie jestem.

zależy mi na niej i to bardzo stąd to pytanie. Nie chce jej po prostu wystraszyć nie chce, zeby mnie zostawiła jak zrobie coś nie tak

jakieś rady konkretne?

Ja spotykałem się z dziewicą, w dodatku taką oazówką, przez jakieś 2 miesiące. Ale nie było to jeszcze oficjalne "chodzenie". Po pierwszych pieszczotach - niezapomniany wieczór na schodach w akademiku - i jej wyjeździe do domu na święta okazało się że już nie chce się spotykać. Przyciskana do muru powieziała, że było jej wtedy zbyt przyjemnie i boi się co będzie dalej. No i tak to może być z zadeklarowanymi dziewicami, a więc ostrożnie. A nie robiliśmy żadnych harkorowych rzeczy wtedy, tylko przytulanie, całowanie w szyję i okolice, może lekko dotknąłem jej biustu czy pupy (przez ubranie).

Ta dziewczyna nie jest żadną oazówką. Jest normalna, bardzo fajna.

Skoro ma 23 lata i nadal jest dziewicą to znaczy, że się dziewczyna szanuje i wielki szacunek jej się należy. Ty ewidentnie przedstawiasz to tak jakbyś chciał ją tylko wykorzystać. Gdybyś był jej wart nie pytałbyś jak długo musisz czekać. Cierpliwie czekałbyś na sygnały od niej. Proste.

Po pierwsze nie skupiaj sie na samej seksualności i nie przerysowuj tego zarazem. Skup sie na niej samej, na tym co lubi, rozmawiajcie o wszystkim, o jej rodzinie, pracy, studiach, co lubi jeść, poznaj jej znajomych, zobacz jak mieszka itp. Bliskość będzie dla niej naturalna jeśli na innych płaszczyznach też będzie z tobą OK. To nie jest miejsce na takie pytania, tutaj większość ludzi to idioci, nolify, bądź 35 letnie prawiczki bez pracy mieszkające z mamą. Jeśli będziesz czekał na rady i porady z kafeterii i (OMG!!) zastosujesz sie do nich, to może być nienaturalne i ona wyczuje.. Jeśli nadajecie na podobnych falach, samo się wyklaruje. PS. Mam nadzieję że nie jesteś tzw.***********.czem bo dla takich seks to jak sr.ani.e, a dla niej bardzo ważna kwestia.

Nie ma żadnych rad, dziewica nie różni sie niczym od nie-dziewicy. Postępuj z nią tak jak z dziewczyną na której Ci zalezy. Dziewczyna, ktora jeszcze nie uprawiala seksu nie różni sie niczym od tej juz po pierwszym razie. Tylko juz w trakcie stosunku i szczegolnie juz po staraj się być delikatny i bardziej uważaj na to co mowisz, bo pierwszy raz się pamięta długo - szczególnie jak jest nieudany (jak mój). Poza tym pewnie przyda się lubrykant i duzo cierpliwości dla obu stron. Z tego co mi się wydaje seksu trzeba się nauczyć - coś jak jazda na rowerze z ukochaną osobą :P

Pisałem o "oazówce". Z tamtą faktycznie nie wyszło. Ale moja obecna żona też była dziewicą gdy ją poznałem i też miała 23, a chyba nawet 24 lata. Więc luzik, nie piszcie, że 23 letnia dziewica to jakiś przypadek chorobowy. Mojej żony to akurat żadne pieszczoty nie wystraszyły, sama miała ochotę. Wieć różnie jest i już. Zgadzam się z niektórymi opiniami - zainteresuj się osobą, a nie seksem z nią, wtedy będzie dobrze.

Przede wszystkim coś za dużo piszesz i myślisz o samym seksie, a to ma być tylko dodatek do związku a nie gwóźdź sam w sobie, ja gdybym na jej miejscu przeczytała o czym piszesz to juz bym sobie ciebie odpuściła. PS. Spotykałam się kiedys z takim, niby mu bardzo zależało, pracował za granicą i próbował przez telefon wybadać kiedy okres itp, jak planował swoje powroty do kraju, dla mnie to było poniżające i żenujące że dla niego ten seks jest taki ważny i pognałam dziada, seks był tylko raz bo to był początkujący związek i do tego było beznadziejnie- jako mężczyzna dał ciała, więc może seks to za dużo powiedziane w tej sytuacji.

Moja rada? Jeśli Ci na niej naprawdę zależy. Nie rób na razie nic, chyba, że ona sama zacznie robić. Poznaj ją. Niech poczuje do Ciebie zaufanie. Jeśli będziecie sobie ufać, będziecie też potrafili o wszystkim rozmawiać. Wtedy porozmawiacie i o tym - o seksie i o pierwszym razie. Ja sam jesteś z dziewczyną od 5 lat, a mam 28, ona 26. Też była dziewicą. Jestem jej jedynym. Cierpliwie czekałem aż będziemy swobodnie rozmawiać i poczuje do mnie pełne zaufanie. Sama zaczęła temat seksu i pierwszego razu. Sama zaproponowała. A pieszczoty? Nie pchałem się z rękoma i pocałunkami. Zaczęło się - jak to się mówi - samo z siebie. Najpierw pocałunki. Z biegiem czasu macanki. Coraz odważniejsze i odważniejsze. Aż przerodziło się w naprawdę ostre wyczyny. Powiem jedno - było warto. Taka kobieta to skarb! ;)

a kiedy ta dziewczyne pocalowac i jak to zrobic?

Najlepiej poczekaj aż wyczujesz, że tego chce. Bo może się do Ciebie zniechęcić. Nie rzucaj się na nią łapczywie. To nie tak ma wyglądać. Powiem Ci jak to u mnie wyglądało. Z moją dziewczyną. Byliśmy na koncercie. Po koncercie wieczorem poszliśmy na ławkę do parku, było cieplutko. Siedzieliśmy na przeciwko siebie. Rozmawialiśmy. Trzymaliśmy się za ręce. Przytuliliśmy się. Wiadomo, głowa obok głowy. Cofaliśmy się z własnych objęć, obie głowy blisko siebie, i stało się. Nawet nie wiem jak. Nie planowałem tego. Tak się zaczęło. ;)

Tylko ta dziewczyna jest niesmiala jak mam przekonac ta dziewczyne zeby mnie pocalowala albo jak to delikatnie zaczac delikatnie,boje sie ze jak sie zblize to sie wystraszy

Nie badz taki przewrazliwiony :O ciagle tylko piszesz o tym, ze sie wystraszy czegos. Wrzuc na luz, to dorosla kobieta a nie gowniara i na pewno pocalunek jej nie wystraszy :O chyba z jest aseksualna