Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość permanentnieSmutna

Moj maz mi ubliza

Polecane posty

Gość permanentnieSmutna

czasem jak np mu zwroce uwage ze pracuje sie w dzien a na noc sie wraca a nie odwrotnie, wraca rano i spi do poznego poludnia to on na to potrafi np zamknij morde nikt nie bedzie mowil mi o ktorej ja mam pracowac, ty p**do itp teraz powiedzialam dosc, jezeli nie zmieni zachowania odejde. juz zaczelam szukac pracy i zlobka/przedszkola dla naszego poltorarocznego dziecka. Jezeli nadal nie bedzie mnie szanowal to pakuje sie i odchodze. Perspektywa tego ze moj maz nie zmieni sie mnie przeraza. Kocham go nadal, wiem ciezko to pewnie niektorym zrozumiec, bedzie mi cholernie ciezko odejsc ale nie cofne sie juz. Jak wroci do domu w nd postawie mu ultimatum...Boje sie jednak. Szczesliwa matka to szczesliwe dziecko, smutna matka to smutne dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieprznij go w ryj , albo naskocz przy ludziach , szybko ochlonie łajza jedna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość permanentnieSmutna
ale wiesz pozniej mnie przeprasza i staje sie mezem aniolem, na jeden dzien....tym bardziej mi trudno... takie bledne kolo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie usprawiedliwia tego, że tak się odzywa. Ale to chyba nie jego wina, że tak pracuje? Dlaczego się czepiasz pracy, czy on sam wybiera sobie zmiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
"zamknij morde nikt nie bedzie mowil mi o ktorej ja mam pracowac, ty p**do" a przed ślubem jak mówił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość permanentnieSmutna
kotku kochanie... jestes najwazniejsza do tej pory tak mowi czasem wtraca np j******a jestes jak mu nie pasuje co mowie a potem przeprasza itp. brak mi energii ale wiem ze bede musiala odejsc i boje sie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość week of view
nie pozwol by dzecko dorastalo w takiej atmosferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość permanentnieSmutna
decyzja podjeta, teraz nalezy ja wprowadzic w zycie, wie ktos ile potrzeba na to sil? ja zywie nadzieje ze on zmadrzeje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety, dziewczyny!!!!!! dlaczego się nie szanujecie??????? jak można pozwolić na poniżanie. Mężczyzna ubliża kobiecie a ona mówi że go kocha> P a t o l o g i a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość permanentnieSmutna
wiesz nie ograniczaj sie prosze. Na to moze wplywac wiele czynnikow(dokształć sie sam/a, mi szkoda czasu i energii) poza tym czytaj ze zrozumieniem. Napisalam ze powiedzialam DOŚĆ zaistnialym sytuacjom. Miłość to zupelnie cos innego niz pozwalanie mezowi na brak okazywanego szacunku wzgledem zony. Tak juz jest z miloscia....zeby zapomniec potrzeba czasu. A nade wszystko potrzeba znalezc sie w takiej sytuacji zamiast krytykowac-co jest zaiste najprosciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×