Jak przezyć jutro imprezę rodzinną?

Nie jestem menelicą, ale owszem mam słabość do alkoholu i przystojnych facetów ;)

nie za mloda na to jestes...? :P:)

Powiedz wprost głupia p**do jesteś d+u+p+o+d+a+j+k+ą d+upo DAJKĄ DU+PO DAJKĄ DOTARŁO DO PRZEPITEGO ŁBA?

Pomagaj w kuchni, krzątaj się po chacie, że niby czegoś szukasz itp. wyręczysz matkę albo przynajmniej dużo jej pomożesz i nie będziesz musiała długo przy stole siedziec, zawsze trzeba coś donieść itp. Nie siedź za długo w miejscu, to jest najgorsze.

Zgłoś się menelko

Faktycznie bardzo poważny problem masz dziewczyno. MASAKRA co za tępaki chodzą po tej ziemi

czemu twierdzisz, że jestem dupodajką? :D

Bo jak samo słowo na to wskazuje dajesz d**y tepa ściero

Zamiast się cieszyć z rodzinnego spotkania głupia malolata fochy strzela

Wiesz ona by wolała w tym czasie chlać i dawać d**y.

Jak to, czyli alkohol i chłopaki to OK a bycie mężatką to życiowa porażka?>? Haha, zawsze wiedziałam że tu jest porażka obyczajowo-moralna. Dziś pisała tu dzivvka która ma dziecko z facetem a dała doopy i ma mieć dziecko z bratem tego pierwszego "bo pojechał za granicę i była samotna" i było wiele głosów pocieszenia do niej i poparcia. To mówi samo przez się, kafe to nie miejsce dla mnie, chyba że tak jest wszędzie i dla mnie już czas umierać. PS. W wieku 23 lat kończyłam studia, wyszłam za mąż i może nie byłam świadoma wszystkich tajemnic życia i zabezpieczona materialnie itd. ale jesteśmy po ślubie ponad 10 lat, nigdy niczego nam nie brakowało, choć też nie dostaliśmy za wiele ale nawet przez chwilę nie żałowałam. Dla mnie "za młodo" to w wieku 19 czy 20 lat, pomijam w ogóle temat wpadki. Myślicie że do 30 trzeba szaleć bo wy macie takie potrzeby to inni mają mieć tak samo? Nie wszyscy mają takie kiełbie w głowach i nie wszyscy chcą tracić lata na imprezy, które NICZEGO nie wnoszą i nie dają.

Up

Up

Up

I jak przeżyłaś Katarzyno? :D

zamknij sie w kiblu I mieszaj szczoteczkami do zebow, wszystko przecwel w swoim stylu. :-D