Zastnawiające że

znajdują się osoby, które poświęcając na to swój czas i energię, na tym forum: - promują seks analny, zachęcają, mówią jakie to super, tylko trzeba w odpowiedni sposób, - walczą z seksem analnym, że to choroby, że tyłek zniszczony, że obrzydliwe, że tylko kryptogeje to robią, ... - wychwalają trójkąty, czworokąty, swingi i obecność partnera przy wizycie u ginekologa :), mówią że kto nie spróbował ten nie rozumie i jest głupi, a ci co to robią "weszli na wyższy poziom wtajemniczenia" - walczą z seksem grupowym, wymianą partnerów, i wszelkim hedonizmem, widząc w tym rękę diabła lub nie wiem co, - wychwalają depilację na zero, obrzezanie członka, mówią że tylko to jest higieniczne i estetyczne, a kto tego nie robi to stroświecki ćwok, wieśniak itp. - wychwalają naturalne włosie i zapachy, pisząc z kolei że tamto niehigieniczne itd. I każdy w 100% przekonany do swoich racji, tych innych ma za durni. Ludzie, jaki Wy macie interes w tej wojnie na słowa? Czy ktoś Wam płaci za to? Jaki interes jest w tym, aby ktoś się golił albo nie golił, dupcył albo nie dupcył (anal) itd.? Nie jest Wam wszystko jedno co robią inni? Wyluzujcie trochę!