Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aisha aisha

Boję się,że kolejny mnie rzuci

Polecane posty

Gość aisha aisha

Witam , chcę się z wami anonimowo podzielić moim problemem. Otóż w ostatnich latach ( a mam ok 25 lat ) wchodziłam w nieszczęśliwe dla mnie związki. Faceci na początku angażowali się , później zainteresowanie z ich strony malało a na koniec mnie porzucali. Jestem już tą sytuacją zmęczona. Chcę szczęśliwie wyjść za mąż a tu ciągle wracam do początku. Nie wiem co ze mną jest nie tak, mam przyjaciół, ogólnie jestem lubiana i uważana za sympatyczną. Staram się w związku, nie zdradzam i nie robię awantur. Mam swoje zdanie i szanuje zdanie partnera. Tak bardzo chcę dowiedzieć się gdzie robię błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam to samo i nikt ze mna nie chce sie ozenic, jestem mila, lubiana, faceci mnie wykorzystuja, znajome mowia ze jesem dla nich za dobra, moze ty tez jestes za dobra, z facetem trzeba krotko, dzis mi to powiedziala jedna pani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez sie angazuja a potem wypalaja czy co, sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisha aisha
Cieszę sie ,że jest nas więcej, Też czuję się wykorzystywana. Jestem dobra, ale taki już mam charakter, nie mogę udawać zołzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisha aisha
też mogę powiedzieć ,że moi byli się wypalali, nie wiem z jakiej przyczyny. jakoś jak mnie poznawali mój charakter i wygląd im nie przeszkadzał. ostatni z byłych obiecał przyjaźń , ale oczywiście nie odzywa się. boję się wchodzić w kolejny związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, za dobre jesteście, takie mnie nie kręcą i innych facetów też, musisz być ciągle niedostępna, oczywiscie z umiarem, facet musi czuć że może cie ciągle zdobywać, zabiegać o ciebie, to nas kręci, intryguje, wciąż możemy was odkrywać na nowo, a jak już wszystko jest podane na tacy i ty robisz wszystko jak posłuszna dziewczynka to facet traci zainteresowanie, jesteś wtedy kompletnie nie atrakcyjna. DAMA - takie bądźcie, to wasz klucz do sukcesu, a nie poddańcza służąca z dobrym serduszkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisha aisha
no tak łatwo mówić,ale ile mogę grać osobę , którą nie jestem ?w którymś momencie nie wytrzymam, albo on wyczuje sztuczność. czemu nikt nie potrafi docenić dobrej i miłej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.21, dziekuje za rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn nie mamy miec dobrego serca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli obiecywal ci przyjazn to nic nie obiecywal, poprostu zbyl cie i tyle, oni tacy sa, to ich staly tekst z ta przyjaznia, nie wierz im

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisha aisha
No właśnie to trochę dziwne, mam być zła, niemiła a wtedy dopiero facet mnie pokocha. Też dziękuję za radę. Wolałabym jednak poznać kogoś , kto pokocha mnie taką , jaka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisha aisha
taa to jest takie zbywanie. Już lepiej niech mi powie , co było nie tak ,żebym wiedziała nad czym muszę w przyszłości pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panowie jelii to czytacie to powiedzcie jesli chodzi o seks, moj ciagle atakuje mnie ze mu malo seksu daje, i ze sama powinnam zaczynac seks, i ze codziennie, bo on ma prawo do tego a ja obowiazek, juz nawwet zaczelam bac sie jego, bo jak ja nie ma checi krzyczy na mnie, wyglada jak psychopata, jestem uzalezniona od niego, co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój pies jest szefem mafii
Yhmm, a ja miałem analogiczną sytuację z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aisha, mi tez wielu proponowalo przyjazn jak sie rozstawalismy i zobacz jakos nikogo z nich nie ma kolo mnie, nikt nie dzwoni, gdzie ta przyjazn ktora obiecali, niektorzy nawet na ulicy udaja ze mnie nie widza, nie wierz im

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam książkę Dlaczego mężczyźni kochają zołzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
g***o, dawaj d**y bez ociąganie kiedy się tylko zachce Lordowi, tylko to już ci zresztą zostało, a jak nie pasi to szukaj se innego frajera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.40, miales tak samo? z seksem tak? wymuszaly na tobie? a ja juz boje sie mojego, jak krzyczy wyglada przerazajaco a aja wtedy chce zniknac, jestem finasowo uzalezniona, nie mam gdzie pojsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatiana123
Do Pana wyżej. Zapraszam do mojego topiku o upartym facecie, który chce zebym się go słuchała. Ciekawe co powiesz na to, ja zawsze mialam pazur, i to mu we mnie przeszkadzalo, bo jego zdaniem zeby z nim byc mam się go słuchać.Otóż to wcale nie prawda, że nie macie miec dobrego serca. Macie je miec, bo kobieta powinna byc słodka, ale również mieć pazur. Czasem po prostu musicie stać się chlodniejsze i skupić się na waszych pasjach. Pokazać im, że bez nich wasze zycie też się kręci. Lubicie konie, albo roli, idźcie na nie! Wyjdzcie do kolezanek, czasem zrezygnujcie ze spotkania, będzie wiedzial ze nie ma was na 100% w garsci. Nie zawsze odbierac telefon i nie zachowywac się jak sugeruja w kolorowych gazetkach - ubierz się najlepiej w koronke i wystaw mu jako prezent. To recepta na klapę. Facet musi wiedziec, że tylko kiedy zasluzy na taki prezent go dostanie. Sprzątaczka i kobieta z sercem na dloni znosząca wszystko, może byc idealna partią dla muzułmanina, on jej nie opusci ale ją bedzie poniewierał po ślubie. Wiem co mówie, przetestowałam na własnej skórce moje drogie panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój pies jest szefem mafii
Weź mnie nie wk*rwiaj nawet z tą książką. Dziewczyna, którą kocham ma taką ksywę i zawsze jak wchodzę do sklepu i widzę te książki to mi się chce śmiać. Oczywiście ona też mnie w chooya zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisha aisha
nie wierze, już ciężko mi komuś zaufać a książkę znam, nawet można się pośmiać czytając. Z moimi byłymi nie mam prawie kontaktu, świetni przyjaciele nie ma co :) Jeden z nich nawet nie pofatygował się i zerwał ze mną przez email.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam ta ksiazke i przeczytalam i tak jestem soba, nie potrafie zrobic nic by facet poprosil mnie o reke, by sie mna zaopiekowal i nie wypominal, gdybym miala swoje mieszkanie i tak dobra prace by sie sama utrzymac dawno bym poszla, moze wtedy by latal za mna ale nie mam gdzie pojsc a on coraz bardziej mnie poniza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tatiana jak nazywa sie twoj topik? poradz mi jak mam postepowac z facetem ktorego juz sie boje bo robi mi akcje z seksem, ze mnie zostawi ze mam sie pakowac, tylko gdzie ja mam sie pakowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny tr
moze trafailas na nieodpowiednich ktorzy jeszce nie mysleli powaznie o zyciu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój pies jest szefem mafii
Nie no, ja miałem tak jak autorka tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz aisha, ty tak jak ja, tak samo mamy, obiecywal przyjazn i gdzie on jest, glupi tekst z ta przyjaznia, wiem na wlasnym przykladzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisha aisha
do 16:42: według mnie to już podchodzi pod g***** masz prawo odmówić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad jestes autorko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko napiszę Ci o sobie: mam 33 lata, jestem mężatką, mamy synka a drugi jest w drodze, gdy byłam w Twoim wieku miałam identycznie: każdy ( oprócz dwóch ) chłopak z którym chodziłam mnie zostawiał po jakimś czasie. Ja mam naturę romantyczną, angażowałam się w związek całą sobą, nigdy nie zdradzałam, wszystko bym zrobiła dla swojej miłości i ... najwidoczniej mężczyźni tego nie lubią. Po studiach, w wieku 25-26 lat chciałam już stabilizacji, chciałam założyć rodzinę, mieć męża, poczułam już instynkt macierzyński, a cały czas byłam sama. W końcu pogodziłam się z tym, ze będę starą panną, przestałam szukać i w wieku 28 lat poznałam mojego obecnego męża, sama broniłam się przed tym uczuciem, nie chciałam się zakochać ale.... z tymże zmieniłam swoje nastawienie - facet mimo, że cudowny i kochany już nie był dla mnie "całym światem" , coś jest prawdziwego w tej książce "dlaczego mężczyźni kochają zołzy", trzeba czasem pokazać pazury, postawić na swoim, nie być absolutnie cały czas uleglą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisha aisha
Cenie sobie szczerość. Tak z tą przyjaźnią to chyba standardowy tekst. Też się zastanawiałam czy trafiam na nieodpowiednich czy też to ja jestem dla nich nieodpowiednia. Musiałabym chyba zrobić listę ich wspólnych cech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×