Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość liliankalili

Poszukuje Pana dominatora.

Polecane posty

Gość liliankalili
Czy poluje? Jedynie próbuje okiełznać swoją poznaną od tej strony nature.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliankalili
Chciałabym spróbować czegoś nowego, zupełnie nowego. Poczuć się taką niewinną istota pod ramionami męskiego, wręcz zwierzęcego testosteronu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uległość nie jest dla każdej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliankalili
Domyślam się, że nie jest dla każdej ale moja natura jest sokojna, cicha. Najlepsze i najbardziej podniecające dla mnie jest to, że z natury często się rumienie, jestem naprawdę cichą osobą, domatorką i kręci mnie fakt, że na pozór taka niewinna kobieta jak ja zamienia się w niewolnice. Uległą, zaciekawioną dzikością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliankalili
Czy jestem w stanie zaufać bezgranicznie? Domyślam się, że chodzi o zaufanie do mojego 'Pana'? Jeśli tak to po prostu nie wiem. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może Cię złamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliankalili
Mianowicie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o pana lecz jeśli kwestionujesz każdy związek się wali.Nie znam się na dominacji czasem czytałem blogi Uległych to widziałem że ci masterzy byli niewolnikami emocjonalnymi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak trafisz na nieodpowiedniego pana. Który będzie Cię traktował jak rzecz, a nie jak uległą, a to jest różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliankalili
Tymczasowo uciekam. Odezwę się tu późnym wieczorem. Miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliankalili
Dzień dobry! :) myślałam, że będę miała tu lekturkę do poczytania a tu zero wpisów. Dominatorzy, śpicie jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe;) tylko Sami Domatorzy! Czy ktos oczekuje ze dominujacy samiec siedzi na kafe I wylewa swoj testosteron biednej cichej Andzi? Pozazdroscic wyobrazni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiałyjaktwojstary
Nie wiem czy jestem dominatorem, chamem czy brutalem, ale moje ostatnie bzykanie wyglądało tak, ze połozyłem pannę tak, by cipkę pocierała o moje udo, lezac na mnie. Włozyłem jej palec w boski tyłeczek i masowałem w rytm jej pocierania. Kazałem Jej całowac mnie w tym czasie po szyi, klacie i pachach bo to uwielbiam. Wojownik juz dawno gotowy wiec zrzuciłem Ją na plecy, chwyciłem za nogi i wciskalem i wyciągałem go bardzo g***townie i głeboko. Pozniej połozyłem na boku, kazałem wypiąc dupsko w ktore wsadziłem kciuka podczas posuwania w cipkę. Wolnej reki nie wolno nie wykorzystac wiec pare klapsow, parę policzkow, chwyt za szyję i jedziemy dalej. Oczywiscie cała paleta tekstow z cyklu: "kto ma najseksowniejszą sukę w wojewodztwie? Odpowiadaj!” "Ty!". Pozniej od tyłu głeboko jak się da, ponoc mam duzego, nie wiem, nie mierzyłem, z kumplami nie porownywałem, ale nie ma nic piekniejszego niz gruba pała w ustach panny o pieknych oczach. Kaze Jej patrzec na mnie jak to robi. Pozniej znow od tyłu, chwytam za ręce i ciągnę do siebie. Na koniec wyskakuje, ciągnę za włosy,podnoszę głowę i probuję, a co tam - wale na twarz. Dzis skucha, za to sie wkurzyła, ale przyznała ze w boju brak empatii jest zrozumiały. Zlizałem parę kropli w ramach rekompensaty i to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
jestes chamem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dominacja to nie tylko bzykanie. Ważniejszy jest sam stan, myślenie, pożądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pirat, to zależy od tego kto jak do tego podchodzi. Są tacy, co w życiu dostają w d**ę i się odgrywają i wtedy faktycznie w grę wchodzi urażone ego. Ważne jest to, na jakiego pana się trafi. Można mieć chama, który będzie się tylko znęcał, ale można też mieć bardzo bliską osobę. W moim odczuciu obie strony powinny odczuwać satysfakcję z tych relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że to jest jakaś obsesja z tymi dominującymi nie każda kobieta tak naprawdę chce mieć takiego faceta. kiedyś była moda ma macho. Przeraża mnie że ludzie nie dają sobie zaufania od razu wymagają postaci z takim opisem jak się opisuje samochód często sami nie wiemy jacy jesteśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie sam się zapytaj dlaczego kobiety chcą być uległe. Oczywiście nie wszystkie. Ale część chce. Myślę, ile kobiet tyle odpowiedzi. Jeszcze raz podkreślam, ważne żeby obie strony odczuwały satysfakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo kobiety chcą mieć cały czas uwagę na sobie być adorowane czuć bliskość oparcie wiedzieć że są wyjątkowe nie będąc zaniedbywane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co ma wspólnego adorowanie z uległością i nie zawsze uwaga pana jest skupiona na uległej. Moim zdaniem chcą mieć odskocznię od swojej codzienności, nudy, chcą spróbować czegoś nowego, pozwolić komuś odkryć w nich coś, czego same nie potrafią znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym na pewno mogła by się wypowiedzieć autorka tematu, gdyby nie uciekła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliankalili
Wróciłam :) po przeczytaniu tego co napisaliście uważam, że jeśli chodzi o mój 'przypadek' to nie kwestia ego ale jak ktoś wcześniej zauważył odskocznia od codzienności, szarości. Od robienia kanapek, od prania, gotowania, organizowania, sprzątania, obowiązków, ot wszystkiego co monotonne. Uważam, że jest to raczej upodobanie, ukryte upodobanie mojej natury. Ciekawości, tej kobiecej ciekawości jak to jest. Jestem laikiem w tematyce dominacji ale odkąd zainteresowanie w moich zmysłach się pojawiło wyobrażałam sobie coś w stylu tematyki harlekina ale tego z XXI wieku. Ogrom zmysłów, erotyki, piękna, pocałunków, krępowaniu rąk, kąsaniu, klapsach. Nie mam na myśli tu skór, pejczów, posiadanie Pana czy bycie traktowaną przedmiotowo, w sposób brzydko wulgarny czy chamski ale namiętny hmm jakby romans mojej wyobraźni z przedstawcielem zwierzęcego testosteronu. Przeżyć coś co zdarza się wyłącznie w literaturze czy pospolicie w filmie. Pozwolić sobie odpłynąć do erotycznych marzeń tak by mając 40, 50 lat rumienić się gdy wspomni się o tym przeżyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można być uległą nawet nigdy nie spotykając się ze swoim panem, nie wiedząc jak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×