Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kontakt wzrokowy pomóżcie wytłumaczcie mi

Polecane posty

Gość gość

podoba mi się facet, czasami na niego zerkam i nasze oczy się spotykają... ale jak jesteśmy bardzo blisko siebie i tylko rozmawiamy - w takiej odległości, że moglibyśmy się teoretycznie pocałować ;) to ja nie wytrzymuję napięcia i spuszczam wzrok, on się zazwyczaj usmiechał do mnie, a ja byłam zdenerwowana i spuszczałam głowę... ostatnio też musiałam go o coś zapytać, zagadałam jak zawsze pierwsza, głos mi się łamał, i on też zaczął tak samo jak ja spuszczać głowę, delikatnie się usmiechał... moje pytanie jest takie - czy on mnie tylko naśladował, czy też zaczął sie peszyć tym, że musi ze mna rozmawiać? on widzi, jak zachowuję się w stosunku do innych ludzi - jestem przebojowa, wesoła, pełna energii, ale jak mam bezpośredni kontakt z nim - to zaczynam sie zachowywać jak nie ja... czy wg was on się domyśla, że coś jest na rzeczy? raz zażartowałam, że mógłby być ojcem mojego dziecka w przyszłości, zaśmiał sie i zrobił czerwony ... raz byłam zdenerwowana na niego i tak ogólnie, to wtedy patrzyłam się na niego intensywnie z bliska, to też odwrócił głowę, zrobił się czerwony i mówił do mnie, ale tak w drugą stronę ;) jest chętny do pomocy, chociaż nie musi... czy możliwe, że ja mu też się podobam tak jak on mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podpowiedzcie dobrzy ludzie o co tu chodzi - o nic czy coś jest na rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe .Mozliwe ze jest tez niesmiały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 27 on 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe, że mu się podobasz. Jesteśmy jednak troszkę bardziej skomplikowanymi zwierzętami, niż cudowronki, które mają jednoznaczne zachowania godowe i niewinne gesty mogą oznaczać u nas wiele odmiennych rzeczy - radziłabym po prostu zapytać...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytać bezposrednio czy mu się podobam? oj chyba nie dam rady... jestem odważna, ale gdy w grę wchodzą uczucia, to jestem jak ta przysłowiowa szara myszka... zastanawiam się, czy go nie zapytać, "czy nie miałby chęci wybrać się na piwo, bo mi chcę się zrelaksować, przyjaciółki sa w inny mieście, a ja nie chcę pić sama"...? czy taki tekst byłby nachalny i jednoznaczny, czy neutralny - jak koleżanka do kolegi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na tym polu jest to dość jednoznaczne, zwłaszcza słowo "zrelaksować". Jeżeli wolałabyś tego uniknąć, radziłabym ci zapytać po prostu czy miałby ochotę napić się z tobą piwa, bo wydaje ci się, że byłby to świetny dodatek do jeszcze świetniejszej rozmowy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
"czy nie miałby chęci wybrać się na piwo, bo mi chcę się zrelaksować, przyjaciółki sa w inny mieście, a ja nie chcę pić sama". Jednoznaczny. Oznaczający, że masz ochotę iść z nim na piwo. Może być jak najbardziej. Zaproponuj mu i bądźcie szczęśliwi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok rozumiem, nic o relaksowaniu się nie wspominać, hehe ;), ale czy np zasugerować, ze nie mam w miescie znajomych, a mi się z nim dobrze rozmawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mojego doświadczenia wynika, że wspominanie o braku znajomych dość bezpośrednie rzutuje potem na znajomość w sposób następujący: on sądził, że jestem dość...zdesperowana. :) Być może byłoby dobrym wyjściem wspomnieć, że starasz się nawiązywać nowe znajomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Ja bym proponował mnie filozofowania i normalnie po ludzku się omówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezpośredniość nie jest złą cechą, ale czasami może warto pomyśleć nad tym, co mogą sądzić o nas inni, zanim otworzymy usta - przyszłe relacje się na tym opierają...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no w sumie - mam jakichś znajomych tu, ale nie takich do wyjścia, chociaż w sumie byloby to możliwe bez większego problemu - poprostu, wszyscy są zabiegani... ale jego nie znam aż tak dobrze, żeby od razu mu mówić, ze wogle nie wychodzę, odkąd moje kumpele przeniosły się do stolicy... no nic, powiem vel napiszę na fb, ze mam chęć napić się piwa, czy chciałby się napic ze mną, czy coś w tym stylu... aj, wcale nie musimy do siebie pasować, może mi się odmienią uczucia do niego przy bliższym poznaniu, na razie to ja jestem cała w skowronkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Życie to życie, teraz podchody, uśmieszki potem będą razem to będą noże latały. A poważniej... widać że się lubią i oboje na pewno chcą się prywatnie spotykać tylko panna nieśmiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on niby odważny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
w jego głowie kotłują się teraz myśli "fajna laska, fajnie byłoby iść z nią na piwo, może by ją tak zaprosić, a jak mnie odrzuci ? a może tak ona coś zaproponuje..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie we wtorek będzie prima aprilis, zawsze mogę powiedzieć, że żartowałam z tym zaproszeniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×