CO DO SAMOOBRONY dla kobiety strach przed napadem

mieszkamy z mama same w domu jednorodzinnym. w naszych okolicach kreca sie roznego rodzaju zlodziejaszki a my jako samotne kobiety jestesmy latwym lupem tym bardziej, ze pozornie mozemy wygladac na takie ktorym nie brakuje pieniedzy- mamy niezly samochod, niebrzydki dom. nie jestesmy bogate. co moge kupic jako przyrzad do samoobrony w razie napadu- myslalam o jakiejs broni ale nie straszaku tylko takiej ktora pomroczy ale nie zabije- istnieje cos takiego? a moze paralizator? nie piszcie o ochronie bo ci do naszego miejsca zamieszkania maja 10-12 minut drogi a mi chodzi o cos co "zadziala" natychmiast w chwili ewentualnego zagrozenia. pytanie jak najbardziej powazne- prosze o podpowiedzi.

może gaz pieprzowy?

gaz, palka teleskopów, kubotan...

Mogę wynająć Ci go do ochrony, ale to kosztuje: http://zapodaj.net/35c874a6d8bc6.jpg.html

Polecam pistolet na gaz, bo pieprzowym pryśniesz jednemu, a na widok klamki( której nie odróżnią prawdopodobnie od takiej na ostre naboje) to każdy sp*doli na bank, nawet jak będzie grupka, chyba że spotkasz jakiegoś świra naćpanego prochami, ale to mało prawdopodobne i wtedy wystarczy strzelić.

pistolet na gaz wydaje sie byc fajnym rozwiazaniem. a cos co zadziala na kilka metrow- np gdy zobacze zlodzieja na podwórku? jest moze jakas broń na gumowe kulki albo cos tego typu? wiem, ze pewnie moje pytania was smiesza ale ostatnio kilka napadow bylo w mojej okolicy wole dmuchac na zimne;)

palka i kubotan raczej sa dobre dla faceta- mi dziewczynie taki zlodziej by ja wyrwal i jeszcze ja bym nia oberwala:D

No to właśnie pistolet na gaz jest najlepszym rozwiązaniem na ogległość. Broni typu pałka teleskopowa czy kubotan nie polecam, bo to jest do użycia w bliskim dystansie i zwiększasz zagrożenie. Jak masz gnata to nie musisz strzelać. Jak zobaczy broń wymierzoną w niego to na 99% sp*rdoli.

:) a na ile metrow dziala pisolet gazowy w praktyce- teraz czytalam o tej broni na kulki gumowe to jest napisane w jednym miejscu ze z 15-20metrow w drugim ze z 5m.

Żadne pałki teleskopowe, kubotany, noże czy nawet paralizatory - to działa na bliskim dystansie i niestety, ale w rękach kobiety często nie budzi takiego respektu jak w rękach jakiegoś zakapiora. Najlepiej pistolet gazowy albo nawet strzelbę na kule gumowe http://www.bron.pl/bron-bez-zezwolenia/bron-na-kule-gumowe/strzelba-walther-ram-sg-68-kal-68 ale to już kosztuje sporo kasy. To są takie strzelby jakich używa policja na zamieszkach, więc uderzenie taką kulą naprawdę boli

możesz kupić sobie baaardzo głośny alarm generujacy dzwiek głosniejszy niz ten w alarmach samochodowych http://www.militaria.pl/alarm_akustyczny_schrill_%282_9144%29_p20296.xml

a może coś takiego ? gaz obronny z alarmem .. http://www.supergaia.se/PL/osobisty-alarm.html

Zanim kobieta użyje tego pistoletu albo gazu to napastnik zdąży juz jej dać w ryja tak, że bedzie leżała. Bronia trzeba sie umieć posługiwać. Jak ktos nie umie to niech lepiej da sobie spokój i spełnia żadania napastników. Szkoda ryzykowac zdrowiem i zyciem

ale alarm chyba umiesz włączyć ?

wlaczenie alarmu jest prostsze niż użycie gazu , bo nawet nie musisz celować w napastnika tylko naciskasz przycisk.. Proste

trzymasz w kieszeni i naciskasz przycisk . Mozesz miec ręke na przycisku w razie zagrożenia .. http://allegro.pl/alarm-osobisty-z-brelokiem-i4343127474.html

ten alarm z allegro powinien miec taką głośnośc jak ta syrena www.youtube.com/watch?v=mmGo5xK9-5Q ale po zakupieniu lepiej go wypróbuj wczesniej czy rzeczywiscie daje taki głos jak syrena , czy to nie sciema

ten będzie lepszy allegro.pl/alarm-osobisty-z-latarka-idealny-do-obrony-i4339302020.html

Jeśli mieszkanie same w takiej podejrzanej okolicy, to możecie zainwestować w jakąś broń bez zezwolenia, np. strzelbę na kule gumowe, pistolet gazowy czy tazer. To ostatnie jest szczególnie skuteczne, bo strzela na odległość i pozbawia przytomności, ale np. taki Phazzer Enforcer kosztuje ponad 2000 zł na bron.pl.

Zawsze możesz wyrobić pozwolenie na broń

Chcąc mieć broń trzeba wiedzieć jak o nią dbać. Broń trzeba czyścić odpowiednimi preparatami. Z tego co wiem można je kupić m.in na ProTechGuns - http://protechguns.com/produkty/ Mój dziadek ma broń - jest myśliwym i nie raz widziałam jak ją czyścił. Ciągle powtarzał, że od tego zależy też bezpieczeństwo.

mam gaz, ale on jest do obrony poza domem...mysle ze bron jest jedynym slusznym rozwiazaniem.:)

broń? czy wyście powariowali? Gaz żelowy - sprawdza się i w pomieszczeniu i poza, jest skoncentrowany i nie da rady się samemu oparzyć w żaden sposób chyba, że specjalnie. Ja swój zamawiałam tutaj http://www.spyshop.pl/gazy-obronne-185 i jestem zadowolona bardzo bo niestety już raz miałam wątpliwą okazję go użyć, w czasie wiatru na zewnątrz. Spełnił swoje zadanie bardzo dobrze.

Jakiś czas temu w mojej dzielnicy przydarzyły się wieczorem kradzieże torebek kobietom, trochę się wystraszyłam... i postanowiłam się zapisać na Krav maga w Warszawie, na kurs samoobrony dla kobiet ! i powiem Wam Kobitki, że nie dość, że super spędzony czas, sport, nauczyłam się technik ataku i obrony , plus świetni instruktorzy. Zachęcam !

Anna to powiedz mi jak sie obronisz przed napastnikiem z nozem w piesci ktory trenuj***adz trenowal boks??? Gdy sie zorientuje ze jestes trenujaca i zacznie boksowac z nozem w rece?