nie umiem mowic "nie" i czuję się wykorzystywana na każdym kroku

pożyczyć pieniądze, przypilnować dziecka, zrobić zakupy, umyć okna....bliscy wykorzystują moje miekkie serce i brak asertywności....a sama mogę liczyć tylko na siebie

ale moze umiesz mowic w*********j suko albo s********u?

musisz poćwiczyć asertywność

To się naucz. Pocwicz mówienie nie.

Nie wiem w czym problem. 1.Ktoś chce pożyczyć pieniądze a ty nie masz lub nie chcesz to odpowiadasz " Przykro mi ale mam sporo wydatków" 2. Ktoś po raz kolejny poprosi cię byś za darmo zaopiekowała się dzieckiem odpowiedz raz drugi trzeci że masz inne plany i w końcu domyślą się że nie chcesz się ciągle zajmować ich dzieckiem. 3. Ktoś chce żebyś zrobiła zakupy odpowiedz "Oj ja też mam sporo swoich zakupów do zrobienia więc nie miałabym się jak ze wszystkim zabrać" 4. Ktoś poprosi cię o umycie okien odpowiedz "Każdy ma jakieś swoje obowiązki ja też i moje okna też czekają aż je umyję " Czy to takie trudne ?

polecam rozmowy z psychologiem , problem leży w Twojej psychice http://psycholog-ms.pl/poradnia/

Łatwo doradzać, ale jak autorka już przyzwyczaiła otoczenie że na wszystko się zgadza, to te teksty powyżej zapewne nie zadziałają. Osobnicy wykorzystujący innych bywają tak bezczelni, że ignorują to co się do nich mówi i powtarzają swoje nawet 5 razy, a czasem zwyczajnie krzyczą "nie p*****l tylko pożycz kasę albo popilnuj dziecka" I osoby o słabej psychice jak autorka po prostu to zatyka i dalej pozwalają sobie wchodzić na głowę. A tu czasem tez trzeba umiec krzyknąc "Odp*****l sie ode mnie!"

Popieram tez tak sie czuje mowie nie masz rak

Gonic towarzystwo bo deprecha murowana

Skoro ktoś ciągle powtarza autorce żeby zrobiła to czy tamto to autorka powinna zdecydowanie wyrazić zdanie raz jeszcze po czym powiedzieć "Na tym zakończmy tą rozmowę bo nie ma o czym dyskutować"