Czy kumplowałybyście się z osobą(kobieta), ktora podkopuje wasza wiąrę w siebie?

Najlepsze jest to, że taka zakompleksiona dzida i tak zadzwoni / napisze jak się jej wygarnie :D brak klasy.

Haalo. Pomogłam?

Nie jestem człowiekiem dorosłym i unikam tego co mi szkodzi. Ludzi też. NIe zalezy mi na koleżankach za wszelką cene.

aż mi przecinek po "nie" uciekł ;)

Ona i tak nie rozumie tego co jej mówię, gdy jej powiedziałąm, ze krzywdzi ludzi takimi opiniami, to ona, ze ja jestem przewrażliwiona i się obrażam jej tekstami pod moim kątem, a ona się nie obraża, mówi, tez ze moje towarzystwo jest jej obojetne i mogłaby beze mnie życ, ale to ona do mnie zadzwoni pierwsza ? czy sie spotkamy?

klub blitz: interpunkcja Cię nie zabije, a wzmocni:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Poczytaj też, jak zbudować zdanie w języku polskim- ot, mała powtórka z podstawówki:) Czytając co żeś nawypisywała, trzeba odgadywać, co autor miał na myśli:D

Możesz zacząć od tego, do czego służy kropka, a do czego przecinek. Większość ludzi wyczuwa to i stosuje automatycznie, ale masz z tym duży problem. Myślę, że większy nawet, niż z koleżanką.

Znawczyni , ale jesteś małostkowa, mówimy o mojej znajomej, a nie o mojej interpunkcji. Opiekuję się dwójką łobuzów i muszę bardziej ich pilnować niż interpunkcji. Spieszę się i nie mam czasu, na poprawną interpukcję na jakimś tam forum. Teraz pisze uważnie, bo maluchy akurat się razem bawią i są zajęte;)

takich toksycznych ludzi się unika zamiast się z nimi kolegować czy przyjaźnić

zerwij z nia kontakt i spokoj

magistry od interpunkcji na inny temat please

znałam taką laskę. bogata panienka, ulubienica taty- fakt bardzo ładna i pewna siebie. non stop mi sugerowała, że jestem biedna, za gruba, brzydka z twarzy, nawet moich rodziców próbowała obrażać- że starsi, nie tak bogaci, że kiepski samochód mamy itd. oczywiście też mi sugerowała, że faceta nie znajdę, że tylko nauka, że to nudziarstwo itd. potem po latach wielce zdziwiona że kogoś mam, że mam swoje mieszkanie a ona wciąż z rodzicami mieszka buhahah;p

do poprzedniczki i co jej po tej urodzie? poza tym coś dziwne, ze niby taka ładna, a faceta sobie nie znalazła?moze tylko Ty ja uważałas, za ładna, bo cie wprowadzała w kompleksy, załoze sie tez jestes ładna.Po prostu to zalezy od charakteru a nie od urody czy jest sie zarozumiała kwoką czy nie,a ta Twoja to czy ładna nie mnie oceniac(musiałabym widziec, moze wcale nie byłaby dla mnie taka ładna, wiesz, ze uroda to kwestia wzgledna?) ale na pewno wredna, bezczelna zołza. POZA TYM CHARAKTER WIDAĆ NA TWARZY:)CHOCBY NAJDROZSZYM AUTEM JEZDZIŁA:)

kobiety tak maja, ublizaja tym do ktorych czuja respekt i wedlug nich ta osoba ponizana przez nie jest wlasnie ladna, a kobiety nie lubia ladniejszych od siebie czy madrzejszych

re: ta moja znajoma ma teraz kogoś, ale po wielu trudach, jak widać nikt nie był wystarczający. a ładna była bo pamiętam, jak ją zaczepiali na ulicy faceci jeszcze w szkole jak byłyśmy. ja też brzydka nie jestem, ogolnie jestem zadbana, ale ona ma urodę samą z siebie po prostu. za to charakter ma okropny taki sztucznie miły, a wbije Ci szpile z uśmiechem na twarzy;/ nie mam z nią dziś kontaktu.

Od kropek i przecinków to nie magistry, tylko uczniowie podstawówki, bejbe:D

" ", ale ona ma urodę samą z siebie po prostu." laska poczucie wartosci masz zerowe! Każdy ma urodę sam z\ siebie. Każdemu podoba się co innego, dlatego, to co dla jednego ma urodę sama z siebie, dla innego nie ma tam urody w ogóle. Wszystko zalezy od oceniającego. Ja mam np. taki z****** gust, ze wcale mi się te przystojniaczki, co wszystkie różowe panienki w białych kozaczkach podobaja mnie sie nie podabaja, ale za to wole inny typ urody i o dziwo, ten typ urody zwraca na mnie też uwage, ale już nie podobam się łysym, dyskomułom, bo nie mam takiej dyskomulskiej urody;)haha

zwlaszcza trening czyni mistrza, to bron obosieczna :P, :P, :P

", ale ona ma urodę samą z siebie po prostu." laska poczucie wartosci masz zerowe! Każdy ma urodę sam z siebie. Każdemu podoba się co innego, dlatego, to co dla jednego ma urodę sama z siebie, dla innego nie ma tam urody w ogóle. Wszystko zalezy od oceniającego. Ja mam np. taki z****** gust, ze wcale mi się te przystojniaczki, co wszystkie różowe panienki w białych kozaczkach podobaja mnie sie nie podabaja, ale za to wole inny typ urody i o dziwo, ten typ urody zwraca na mnie też uwage, ale już nie podobam się łysym, dyskomułom, bo nie mam takiej dyskomulskiej urody haha :D Nie, nie zadawałabym się, towarzystwo trzeba dobierać starannie. Dyskomułki i panny tego typu kończą u rodziców zadająć się tylko z rodziną bo nikt obcy nie chce.

Ja mam taką siostrę. Wyszło szydło z wora, kiedy skorzystałam z portalu, gdzie można dopasować fryzurę do swojej twarzy, wstawiając swoją fotkę. No to wybrałam blond, fryzura na boba, pokazuje siostrze, co myśli, a ona na to "ale brzydka modelka" . Nie dość że mnie zjechała to jeszcze nie poznala. Teraz już wiem jaką milusią mam "siostre" i co o mnie sadzi :)