Muszę uspać kota bo zaszłam w ciąże czy wystarczy że oddam do weta

Nie oddam jej nikomu bo wiem że kotka będzie tęsknić za nami potwornie.

Zwierzę usypia się tylko wtedy kiedy jest chore, ne można ot tak, tym bardziej dorosłego. Weterynarz może za to przed sąd trafić jak i ty..

Weeterynarz nie uśpi zdrowego zwierza, nie sluchajcie tępawej prowokatorki.

No i co z tego, że jesteś w ciąży, nie wszystkie koty muszą być nosicielami toksoplazmoozy i tym podobnych. Ja będąc w ciąży mieszkałam z kotem( tyle, że mój był typowo domowy tzn. nie wychodził na zewnątrz) Ja byłam zdrowa, córka urodziła się zdrowa. Minęło 10 lat, kot dożył swoich dni a my nadal jesteśmy zdrowe.

Oddaj kota do schroniska. Akurat już to widzę jak będzie tęsknić za kimś takim jak Ty.

a po cholere usypiac? wystarczy zaszczepic na toksoplazmoze

Hola, hola to nie tak. Co za durny przesąd, że w ciązy trzeba usypiać kota. Jeśli masz kota długo, to istnieje duże prawdopodobienstwo, że już miałaś toksoplazmozę, a to znaczy, że więcej się nią nie zarazisz. U dorosłych ludzi przebiega w większości wypadków bezobjawowo. Odporność na tokso to taki prezent od kotów dla ludzi. Toksoplazmozą można się zarazić tylko przez bezpośredni kontakt z kocią kupą i jej "oparami" że tak powiem. Po prostu w ciązy trzeba unikać sprzątania po kocie, niech to robi np. mąż. W ciązy będziesz miała robione badania w tym kierunku. jeżeli jakimś cudem okaże się, że akurat masz tę toksoplazmozę, to będzie jeszcze czas, żeby zapobiec jakimkolwiek skutkom negatywnym. Tak to sie teraz odbywa. Przede wszystkim zbadaj kota!!! Jeżeli to kot niewychodzący i nie ma tokso, to już się nią nie zarazi. Jeśli ma tokso, to ty najpewniej też już miałaś. Nie wiem skąd jesteś, jeśli z okolic Szczecina, to polecam Ci www.weterynarz-szczecin.info, robią specjalistyczne badania na wszystko chyba. Nie zabijaj kota! To nie jego wina, że jesteś w ciąży. Żeby nie być gołosłownym, ja w ciąży kota nie oddałam. Ba, nawet jeszcze psa przygarnęłam :)

Kurczę, szkoda mi Twojego kotka, żeby zaraz usypiać. Jeśli będzie to konieczne, to idz do dobrego lekarza http://lecznicachylonia.pl/ mniej pewność, że nie będzie cierpiał.

Nie lepiej oddać do schroniska albo komuś znajomemu, kto by chciał? Szkoda odbierać zwierzęciu życie bez wyraźnego powodu. Nawiasem mówiąc, weterynarz nie może się zgodzić na uśpienie zdrowego zwierzęcia. Jest to niezgodne z przepisami, więc od razu możesz sobie to darować. Przykro, że kot który był z tobą ileś lat nagle musi umrzeć, bo jego właścicielka tak sobie zażyczyła. Zaszczep kota, weź go na badania, dowiedz się, czy zagraża dziecku, i potem podejmuj takie decyzje. Mówiąc że musisz go uśpić idziesz na łatwiznę jak małe dziecko. Nie każdy kot przenosi choroby, zwłaszcza domowy; zresztą możesz odizolować dziecko od kota (np. wydzielić kotu część mieszkania, w której będzie mu wolno przebywać, i nie dopuszczać do kontaktu z dzieckiem, jeśli już tak naprawdę się boisz). Jeśli nie stać cię na taki wysiłek, to chyba ci na tym kocie nigdy nie zależało. Szkoda mi go. Kot potrafi się dzieckiem zaopiekować, pooglądaj sobie filmiki z dziećmi i kotami na YouTube, jest tego pełno, i jakoś nic się tym dzieciakom nie dzieje.

jak jestes w ciazy bardzo szybko sie go pozbądź i nie sluchaj nikogo kot może bardzo zaszkodzić Tobie i dziecku a przecież to tylko kot POZBĄDŹ SIĘ GO NATYCHMIAST

co z tego że usuniesz kota i unikniesz toksoplazmozy, którą zapewne już masz skoro nic nie poradzisz na głupotę z którą się urodziłaś ?

gość jak jestes w ciazy bardzo szybko sie go pozbądź i nie sluchaj nikogo kot może bardzo zaszkodzić Tobie i dziecku a przecież to tylko kot POZBĄDŹ SIĘ GO NATYCHMIAST x wiekszej bzdury nie słyszałam!!! co za idiota to pisał "to tylko kot"...bez komentarza, to ciebie powinni uspać

I dlatego mam psa bo nie lubie parchaczy

Moja znajoma była w ciąży i w jej domu,w blokach był kot,teraz ma dwa i dwoje dzieci:)dzieciaki fajne,zdrowe.Inna koleżanka ma kota w domu i niedawno urodziła bliźniaki,sama urodziłam sie w domu gdzie były koty i psy ,jestem zdrowa i nie mam żadnych alergii.Jak tak można ,ewentualnie moze twoi rodzice ci przechowają kota ?przecież obecność kota nie oznacza,ze cos nie tak bedzie z dzieckiem.