Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile czasu od współżycia mężczyzna po 30stce znowu odczuwa ochotę na seks?

Polecane posty

Gość gość

Bo na jakiś czas ma dość, a kiedy znowu mu wraca ochota? Oczywiście każdy jest inny, ale napiszcie jak jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po jakiś 15 minutach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jestem pi 40 to cienko tak po godzinie...po 30 to miałem ciągle ochotę...po seksie z żoną szedłem do kibla i jeszcze raz sobie dawałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj od razu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale np. po upojnej nocy, gdzie miał pełno seksu, ile czasu musi upłynąć żeby znowu mu się chciało ale ta porządnie? tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiajaca_sie_nad_tym
do następnej upojnej nocy lub upojnego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm no to ile czasu musi upłynąć żeby naprawdę był napalony i nie mógł się skupić na niczym, a nie 'tylko' miał ochotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiajaca_sie_nad_tym
jak się postaram to napalony jest już po chwili ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy z żona to z tydzień a z sąsiadką to moge codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo mi rozchodzi się o to, że uprawiałam seks z moim partnerem a później on musiał wyjechać i się zastanawiam po jakim czasie go przyciśnie :D ja myślę, że z tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po dwóch tygodniach bez seksu mi odwala i jaja mam pełne po brzegi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fuu faceci są obleśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31lattt
do 5ciu minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na drugi dzień już bym se bzyknął ale bez jakiegoś parcia. Po trzech dniach wystarczy spojrzenie mojej kobiety i już k******* stoi, a tydzień po, jak nie zamoczę (jakiś okres czy cóś takiego), to muszę strzepać, bo jaja pełne aż zaczynają boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak żeby być naprawdę mocno napalonym i myśleć tylko o jednym to muszą minąć ze 4 dni, no chyba że jest się wystawionym na jakieś silne bodźce to wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od 5 - 30 dni różnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walę 3 razy dziennie. Z moją jestem 6 lat, jak pobzykam sowicie to starczy na 6 godzin. Oczywiście wolałbym bzykać z 5 razy pod rząd, ale kobieta nie z tych niestety. 2 dni bez sexu i mimo 5 zwaleń, łażę podbuzowany co nie lada. Lat 32.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykindybałek
jak jestem mocno najarany a laska jest nowa to mogę praktycznie zaraz po spuście - kiedyś miałem tak 4 razy bez wyjmowania ale zazwyczaj to jest tak, że numerek i do widzenia choć czasem nachodzi mnie ochota na późniejsze figle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary gośc
jak miałem 30-35 lat to mogłem praktycznie zaraz po spuście :) 5 - 10 minut i nie trzeba mnie było namawiać na kolejny numerek. Można powiedzieć, że dzień, maksymalnie do dwóch dni przerwy , to góra kiedy ochota na seks nie zaczęła przeważać nad pozostałymi myślami. Po 3 maksymalnie czterech dniach bez seksu albo robiłem wszystko, żeby zaspokoić potrzeby albo posiłkowałem się ręcznym. Tydzień całkowitej abstynencji w tym okresie to się trafiał tylko jak byłem chory. Potem jak już latek przybyło, to częstotliwość się normalnie wydłużyła ale bez przesady, tak do 40 - tki to w zasadzie bez większej różnicy , tylko jak pamiętam, to na drugi numerek zaraz po jakoś mniejszą ochotę miałem. Hmm a może to tylko efekt, że dłużej trwały numerki - przestałem się śpieszyć czy co? Teraz po 40-tce dalej mi się chce, tyle tylko, że jak coś nie wyjdzie typu ochota, zmęczenie czy inne czynniki przypadkowe, to k******* moimi myślami nie jest w stanie tak sterować, no łatwiej się wyciszyć i poczekać do kolejnego razu. Ale i tak tydzień bez seksu no może do 10 dni to maks moge wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 4 dniach już mnie gniecie, a po tygodniu jestem koniotrzepem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci chcą tylko jednego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy obcej po 5 minutach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zalezy z kim byl ten sex jak z zona to nastepny za tydzien a jak z kochanka to pare minut i juz ja posuwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy nowej lasce mogę ciągle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli r e a s u m u j ą c ( ładny wyraz ;) ) zależy od mężczyzny 4 You 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, że panowie ze swoimi żonami nie mogą tak raz za razem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×