Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja teściowa żyje życiem innych

Polecane posty

Gość gość

Mam problem z teściową, a mianowicie żyje życiem innych i nie cieszy się z tego, że ma nas tzn mnie, mojego męża i wnuczkę tylko: CAŁY CZAS porównuje nas do dzieci swojego brata, tzn. żona kuzyna mojego męża urodziła trzy miesiące przede mną dziecko(również córkę) i ciągle jest porównywanie a tamta potrafi to tamto .. ehh denerwuje mnie to, że nie widzi ile jej wnuczka umie i ile potrafi mimo różnicy trzymiesięcznej, czuję się jakby moja córka która ma obecnie siedem i pół miesiąca powinna dorównać swojej o trzy miesiące starszej kuzynce! Ciągle teściowa żyje ich życiem i mówi : a oni nie zabierają dziecka na basen bo wirusy, bakterie itp to i Wy też tego nie róbcie!! Takie narzucanie BO ONI tego nie robią to i my nie powinniśmy, ja uważam że moje dziecko jest przeszczęśliwe z tego, że chodzi na basen i przynajmniej nie choruje póki co.. Jest mi bardzon przykro z takiego porównywania więc ostatnio odpowiedziałam teściowej : a może Alunia już umie czytać i liczyć bo taka naj?! to się chyba obraziła na mnie! Bo jak mam reagować? Pozwolić na całe te porównywanie, czy jak to tolerować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zwracaj na to uwagi. Chyba ze mieszkacie razem, to masz wtedy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa też żyje życiem innych :( dziś np. usłyszałam że jesteśmy głupi bo obcieliśmy dziecku włosy zanim skończyło roczek, a tak to ciągle wysłuchuje jak powinnam dziecko karmić, ubierać itp... a najlepsze jest to że mieszka daleko i codziennie zadręcza nas telefonami. Jak u niej jesteśmy to ciągle bierze dziecko na ręce pomimo że głośno protestuje i te jej teksty ze dziecko powinno się nosić na rekach. a najlepszy jest mój teść co nigdy nie przyłozył ręki do wychowania swojej trójki dzieci ciagle mnie rozlicza z opieki nad dzieckiem ; a to za długo przebieram, a to dziecko nie chce czegoś tam jeść itp. a wyrocznią dla nich jest ich córeczka co nie wiadomo ile szkół pokończyła a w głowie siano i najpiękniejasz oczywiście na całej wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zapomniałam dodać ze jak się sprzeciwiam i odpowiednio komentuje ich zachowania to mój mąż uważa że sie czepiam... i wychodzi że ja jestem ta zła bo próbuje się bronić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojj to widze, ze podobnie jak u mnie.. Najgorzej jak sie ma pełno wad, a wtraca sie w nieswoje sprawy i jeszcze w wychowywanie dziecka, a same nie reprezentują nic sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wredne babska, nie ułożyły życia po swojemu, a wtrącać się będą w czyjeś, olać takie i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beznadziejna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×