MÓJ CHŁOPAK NIE UMIE ZACHOWAĆ SIĘ PRZY STOLE

Jestem z chłopakiem 2 lata, kocham go szanuje, jest dla mnie dobry opiekuńczy, ma też trudny charakter po tatusiu i mamusi, dlatego też zdarzają nam się kłótnie o "banalne sprawy". Ostatnio tematem kłótni było zachowywanie się przy stole a konkretnie posługiwanie się nożem i widelcem. Jest to dla mnie "banalna sprawa", ponieważ dla mnie jak i dla moich znajomych, rodziny jest rzeczą normalną posługiwanie się nożem i widelcem przy stole. Stwierdził, że się go czepiam, że patrze co robią inni ludzie, że podporządkowuję się jakimś wytycznym które ktoś sobie wymyślił. Wytłumaczyłam, że to jak się je przy stole świadczy o kulturze osobistej i nie wymagam od niego żeby jadł tak cały czas, ale raz do roku czy dwa kiedy wychodzimy do restauracji, jesteśmy w gronie rodzinnym pofatygował się i jadł tak jak dorosły człowiek jeść powinien. Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę miała taki problem w związku, to jest wręcz śmieszne, jednak jak widać można. Co mogę zrobić żeby ZMĄDRZAŁ?

A może go naucz może nie wie jak, może go nie nauczyli. Ja kurczaka jem rękami bo wydaje mi się że można.

Ile on ma lat?

22

Co to znaczy jesc jak powinien ?

ostanie zdanie jakie zdążyłam powiedzieć to MOŻE NIE UMIESZ NOŻ NIE SŁUŻY TYLKO DO KROJENIA wtedy powiedział że ma dosyć i wyszedł

jeść jak każdy normalny człowiek- posługiwanie się nożem i widelcem

Ostatnio przy znajomych narobił mi wstydu w pizzeri, wszyscy ładnie jedli używając noża i widelca, a ten jak jaskiniowiec - łapami. :(

Przyznam się, że sam dopiero po dwudziestce nauczyłem się poprawnie (chyba) posługiwać nożem i widelcem. ;) Jeszcze wszystko przed nim.

Dobrze zrobił

Przepraszam, ale pizzeria to raczej nie restauracja dla wyższych sfer. Sam jeżeli jest to zwykła sieciówka, ciasto jest dość grube, a pizza nie składa się ze składników rozmiękczających ciasto (tj. pieczarki, pomidory) też jem łapska. Nie ma w tym nic złego.

z tą pizzą to nie mój post ktoś się podszywa jak idę do pizzeri to sama nie biorę noża i widelca, chodzi mi o imprezy typu np wesela

Pizze nozem i widelcem ?!? Od kiedy ? Na calym swiacie pizzę sie je rekami . Nie przesadzaj .Co Cb obchodza znajomi .Chlopak je jak jemy wygodniej a Ty nie jesteś angielską krolową . Mogę zapytac ? Pochodzisz ze wsi ?

Nie twierdzę też że znam wszystkie zasady ale tą podstawę jeszcze tylko w czasie okazji...

Jak można jeść nożem i widelcem pizzę pełną składników na cienkim cieście? :o Nie każdy zamawia margerittę w rozmiarze mocno zminiaturyzowanym.

Pisałam, że pizza to nie mój post sama jem ją rękami, tak pochodzę ze wsi a co to ma do tego?

Przepraszam, chciałem napisać: *jak można NIE JEŚĆ nożem i widelcem

ja jem pizzę nożem i widelcem jak jesteśmy z chłopakiem w pizzerii albo u kogoś, a w domu jemy po prostu palcami.

wiesz gdyby ludzie mieli tylko takie problemy.... Ty kochasz tego chłopaka wogóle? Czy tak wazna jest dla Ciebie opinia innnych ludz?

okejjj a może by zejść z tej pizzy bo nie w tym problem ;)

Głupcem jest ten kto przedkłada zdrowie nad dobre obyczaje. Zupełnie nie rozumiem jak można obrażać się,przykładowo,na mniej lub bardzie donośne oddawanie gazów po posiłku.....póki gaz nie idzie z kleksem nigdy i nikomu krzywdy nie zrobi. Kto uważa że tak nie jest...jest po prostu głupcem.

kocham, ale nie ukrywam, że trochę jest mi wstyd i jest mi przykro, że nie oczekuję czegoś wielkiego BO TO NIE JEST JAKAŚ FILOZOFIA a mi sprawi przyjemność nie będę się czuła skrępowana itp a on na mnie naskakuje i się bulwersuje. Gdybym ja była w takiej sytuacji.. chodzi o to, że nie chciałabym żeby chłopak się za mnie wstydził ;/

A później chłopak będzie na ciebie patrzał przez pryzmat tych gazów, tylko nie narzekaj, że mu nie stanie

Bąków przy stole całe szczęście nie puszcza, jak leżymy jesteśmy sami to się zdarza mi i jemu ale to co innego ;pp

Wybrałaś sobie prostaka to teraz masz. Zrób sobie z nim dzieciory i hoduj kolejne pokolenie chamów. Następnym razem nakładaj mu w 'korytko świnkowe', z tym sobie pewnie doskonale poradzi. Wiesz, ale Twój partner świadczy także o Tobie.

Scott sam doszedłeś do wniosku, że czas się nauczyć czy ktoś zwrócił Tobie uwagę?

Tak wiem, że świadczy o mnie, dlatego MAM Z TYM PROBLEM i chciałabym go jakoś rozwiązać to, że ktoś napisze, że mam prostaka to problemu nie rozwiąże!

a tak dla ścisłości trudno zostawić faceta który nie ugania się za innymi laskami, nie pije, nie pali jest inteligent, problem tkwi w TRUDNYM CHARAKTERZE, bo inny machnął by ręką i powiedział dobra spoko na wyjściach będę brał ten nóż w rękę, w końcu mi jej nie wyrwie;p

Niektore wpisy utwierdzaja mnie w przekonaniu, ze dobre wychowanie, maniery kindersztuba, klasa itp. sa dla niektórych pojeciem abstrakcyjnym.. Tak tylko królowa moze byc kulturalna, reszcie chłopstwa wystarczy jedzenie paluchami, zreszta I tak nie wiedza o czym mowa wszak sa niepismieni.. Tak rownajmy w dol, bo kultura osobista to takie cięzkie I niepotrzebne " coś "..

Właśnie nie rozumiem jaki problem jest w tym żeby okazać trochę kultury osobistej... ręce opadają