Korepetycje za seks

Czy ktoś słyszał o taki układzie żeby za korepetycje płacić w naturze? Ja pomagam czasem kumpelom w matmie i ostatnio jedna z nich powiedziała że chyba musi mi się jakoś odwdzięczyć

Miałem takie zdarzenie w czasie studiów. Uczęszczałem na korepetycje z matematyki do starszej pani. Miała może z 50 lat. Ja 21. Wiadomo pieniędzy było mało i nie mogłem sobie pozwolic na zbyt częste lekcje co mi pani korepetytora ciągle proponowała. Kiedy wyznał przyczynę moich rzadkich korepetycji stwierdziła że ma dla mnie propozycje. Powiedziała ze jesteśmy dorośli i możemy to załatwić inaczej. Zaproponowała mi dodatkowe lekcje pod jednym warunkiem że będę na korepetycjach całkowicie nago. Poprosiła żebym to spokojnie pzemyslał. Trochę mnie zaskoczyła. Pomyślałem na spokojnie i orzekł em ze mi nie budzie jeśli mnie jakaś baba pooglądać i następnym razem zrzuciłem ciuszki. Jednego nie wziąłem pod uwagę że mi będzie sterczał przez cały czas. Patrzyła jak zahipnotyzowana, chichoczac od czasu do czasu. Za pierwszym razem na tym się zakończyło.

Mam taki uklad z sasiatka. Zaproponowala mi ze pieniadze ktore dostaje od rodzicow na korepetycje moge sobie zostawic a w zamian mam z nia sex.

Mialem tez cos podobnego. Malolata chcial sobie powiekszyc kieszonkowe.

"Niech pani schowa pieniędze. Córka już zapłaciła"

Corka dostawala pieniadze od rodzicow na korepetycje, a placila w naturze.

Ja słyszałem o takim czymś

18 godzin temu, Gość sven napisał:

Corka dostawala pieniadze od rodzicow na korepetycje, a placila w naturze.

I co,przyjemnie bylo?

moja sąsiadka chodzi na te Korepetycje,i do mojego kolegi.Jest on zadowolony

20 godzin temu, Gość xxx napisał:

I co,przyjemnie bylo?

Bylo super. Oczywiscie najpierw byly korepetycje, a potem byl seksik.

Udzielalem takich korepetycji, ale bez seksiku. Ona chciala ogladacmoj sprzet, no i pozwalala na palcowke.

22 godziny temu, Gość stud napisał:

Udzielalem takich korepetycji, ale bez seksiku. Ona chciala ogladacmoj sprzet, no i pozwalala na palcowke.

Ogladala tylko czy masowala?

Tylko masowala.

23 godziny temu, Gość stud napisał:

Tylko masowala.

Tak

 Robiłem korepetycje jednej dziewczynie z pierwszego roku. Ja byłem na trzecim. Świetna laska a ciało jak marzenie. Niby na żarty rzuciłem - godzina korepetycji za godzinę wspólnego "ogladania zanaczków". Ona się zgodziła i nie potraktowała tego jak żart. Potem to już nie chciała korepetycji tylko wciąż "ogladaliśmy znaczki" a po jakimś czasie pobraliśmy się.

14 minut temu, Gość dick napisał:

 Robiłem korepetycje jednej dziewczynie z pierwszego roku. Ja byłem na trzecim. Świetna laska a ciało jak marzenie. Niby na żarty rzuciłem - godzina korepetycji za godzinę wspólnego "ogladania zanaczków". Ona się zgodziła i nie potraktowała tego jak żart. Potem to już nie chciała korepetycji tylko wciąż "ogladaliśmy znaczki" a po jakimś czasie pobraliśmy się.

Dobrze, że schowałeś się w przebraniu, bo gdybyśmy Cię rozpoznali, to od razu pobieglibyśmy zobaczyć Twoją żonę. To, co opisałeś jest raczej niecodzienne i tak zabawne, że nie powstrzymalibyśmy się przed zobaczeniem jej 

Tez bralam takie korepetycje.

Dnia 23.09.2019 o 05:09, Gość sven napisał:

Bylo super. Oczywiscie najpierw byly korepetycje, a potem byl seksik.

a potrafila sie skupic na korepetycjach?

6 godzin temu, jbsg napisał:

Udzielę korepetycji z seksu..., całkiem gratis...  

Jakiś Ty dobry. 

4 godziny temu, Maurel napisał:

a potrafila sie skupic na korepetycjach?

Potrafila.

Dnia 22.09.2019 o 08:25, Gość xxx napisał:

I co,przyjemnie bylo?

To super. Dziewczyna miala korepetycje, pobawila sie fiutem i zaoszczedzila pieniadze.

Dnia 28.09.2019 o 14:22, Gość sven napisał:

Potrafila.

Rozbieraliscie sie do naga?

Ty pedale chyba ty miałeś z profesorem,ja smakował fiut?Z połykiem mu zrobiłeś

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ty pedale chyba ty miałeś z profesorem,ja smakował fiut?Z połykiem mu zrobiłeś

Elektryczek ty znowu tutaj?

17 godzin temu, Gość gosc napisał:

Rozbieraliscie sie do naga?

Korepetycjw nago to raczej nie.

Najpierw korepetycje a pozniej robilem jej palcowke.

Mi kolega z klasy udzielal korepetycji.

Miałem tak, dawałem korki z matmy jak byłem w liceum i na studiach, po 4-5 spotkaniach za kasę rzucałem propozycje niby żartem, ale potem  kończyło się i tak poważnie. Dzięki temu mogłem regularnie uprawiać seks z różnymi dziewczynami, w tygodniu np. miałem koło 30 spotkań z czego 25 płacone w naturze, a to wychodziło koło 10-15 różnych dziewczyn

1 godzinę temu, Gość korepetytor napisał:

Miałem tak, dawałem korki z matmy jak byłem w liceum i na studiach, po 4-5 spotkaniach za kasę rzucałem propozycje niby żartem, ale potem  kończyło się i tak poważnie. Dzięki temu mogłem regularnie uprawiać seks z różnymi dziewczynami, w tygodniu np. miałem koło 30 spotkań z czego 25 płacone w naturze, a to wychodziło koło 10-15 różnych dziewczyn

To dawałeś radę uprawiać seks kilka razy dziennie, nie był półflakiem?  

Dwie malolaty mialem. Sama zaproponowala. Oczywiscie najpierw byla godzina nauki.