Zycie na Ukrainie

Witam, czy sa tu osoby mieszkajace na Ukrainie? Planuje w ciagu kilku najblizszych lat przeprowadzic sie do Lwowa (obecnie mieszkam w kraju Skandynawskim) i zastanawiam sie, czy mi to wyjdzie. Z wyksztalcenia jestem inzynierem technologii, jednak zycie tutaj mnie nie zadowala. Jak sadzicie, dam rade znalezc dobra prace i godnie zyc na Ukrainie? Dodam, ze nie jestem sama - mam meza, chcielibysmy juz na Ukrainie zalozyc rodzine. Czy moze lepiej sie tam nie pchac teraz? Kurcze, w internecie ciezko znalezc cokolwiek, bo emigracja na Ukraine nie jest zbyt popularna.

Witam , na Ukranie fachowcy są poszukiwani więc ze znalezieniem pracy nie będziesz miała kłopotów.z tego co wiem zarobki na ukrainie nie są takie jak w skandynawii ale jeśli masz jakieś oszczędności to na UA możesz naprawdę dobrze żyć gdyż wszystko tu jest bajecznie tanie. Decyzja należy do ciebie, ale jeśli trafisz dobrze to i na ukrainie bedziesz dobrze żyła a atmosfera lwowa jest jedyna i niepowtarzalna. Polecam szukać na ukraińskich stronach,popytać ukraińców, napisać do firm działających na terenie lwowa.

masz w ogole pojecie gdzie sie pchasz? Losy Ukrainy stoja pod wielkim znakiem zapytania, jeszcze troche tam beda podskakiwac, to putin zrobi porzadek z calym krajem a nie ograniczy sie do samego krymu. Poza tym tam co 50-ty ma wirusa HIV, prostytutki pukaja ci do drzwi a bieda to az piszczy. Ze skandynawii na ukraine to chyba jakies wielkie nieporozumienie. albo po prostu provo, bo zaden normlany by tam nie chcial mieszkac tym bardziej teraz..

To nie prowo. Sa po prostu ludzie, ktorzy chca wychowywac swoje dzieci w kraju mniej zepsutym niz zachodnie. Mieszkam w Skandynawii od 9 lat, widze, jak bardzo zepsute jest spoleczenstwo i jak zaawansowany rozklad wartosci prezentuje. Jest tu straszne multi-kulti, ludzie sa zagubieni i nie maja zadnego konkretnego celu w zyciu. Kobiety sa wulgarne i puszczalskie, paruja sie z przybyszami z krajow trzeciego swiata. Nie mowie, ze wszystkie, ale wiele z nich. Ponadto jedzenie napakowane jest chemia i wypelniaczami; warzywa sa bez smaku a mieso ostrzykane jest sterydami i antybiotykami. Nie dziwie sie, ze wiekszosc matek woli kupic mrozonke, podgrzac i podac rodzinie na kolacje, bo jak stoisz pol dnia przy garach a i tak zarcie wychodzi paskudne, bo masz niedobre skladniki, to az sie wszystkiego odechciewa. Nie chce wychowywac moich dzieci w takim miejscu. Wole sie przeprowadzic do kraju mniej zaadaptowanego na modle 'zachodu', dla dobra mojego i moich (przyszlych) dzieci. Z oszczednosciami u nas srednio. Duzo podrozowalismy ostatnio i mielismy remont... Tak mysle, ze moze oszczedzimy jeszcze troche i jednak sie przeprowadzimy. Wiem, ze zarobki nawet dla fachowca sa o wiele nizsze, ale mam juz dosc mieszkania tutaj. Mysle, ze jak oboje z mezem bedziemy pracowac, to pewnie damy rade, zwlaszcza, ze oboje jestesmy wyksztalceni.