Hodowla storczyków przy pomocy floral paste:)

Storczyka dostałam na urodziny. Nie przywiązywałam do niego zbyt wielkiej uwagi, do momentu kiedy zauważyłam, że wypuszcza pęd kwiatowy. Od tego czasu przejrzałam fora i różne poradniki żeby się dowiedzieć w jakich warunkach czuje się najlepiej i co zrobić, żeby był dorodny. Okazało się, że prawie wszystko robiłam na opak, co dość mocno mnie dziwi, że będąc cały czas zamoczony w wodzie, bez nawożenia i stojąc w cieniu udało mu się wypuścić pęd kwiatowy. Widoczniej mój storczyk bardzo chce żyć i zamierzam mu w tym pomóc :) Dlatego postanowiłam że jutro kupię mu nowe podłoże i przesadzę go. Przestawię go również na wschodni parapet żeby cieszył się słoneczkiem:) Poza tym kupiłam na allegro floral paste, jak już go troszkę "odchucham" zamierzam poeksperymentować z tym specyfikiem. Zobaczymy co z tego wyjdzie? A wy używałyście kiedyś floral lub keiki paste? Bardzo mile widziane komentarze ;)

nie wiem ja hoduje tylko kaktusy mam ich cala szklarnie

jak nie wyjdzie mi ze storczykami to może też się na kaktusy przerzucę:)

Też mam storczyka, dostałam 2 lata temu w prezencie. Ja ogólnie na kwiatkach się nie znam, więc postawiłam na parapecie i tyle. Po dwóch latach ma już 3 pędy z kwiatami i bardzo ładnie kwitnie. Nie przesadzałam go, wstawiłam do doniczki glinianej, a nie jak zalecają przezroczystej. Podlewam raz w tygodniu, wlewam mu filiżankę zimnej wody, której nie wylewam mimo że zaleca się wylewać i wszystko jest ok. Natomiast moja mama chuchała i dmuchała na swojego i niestety padł. Więc ja zalecam nie chuchać i bedzie ok.

floral paste ma to do siebie ze storczyk wypuści nowy zarodek ale kosztem matki, także nie zdziw się jak Twój storczyk padnie oddajac życie zarodkowi