ciaza i rozstanie co robic pomocy

Witam zacznę od tego ze jestem w 6 miesiącu ciąży i mam ogromny problem z facetem. Teraz doszło do mnie ze tkwię w pseudo związku gdzie facet mnie po prostu nie kocha i jest ze mną tylko dlatego ze rodzina mu każe. Stało się tak ze wpadliśmy był załamany na początku potem się niby już cieszył ale kwestia dotycząca chociażby zaręczyn, ślubu, czy nawet pojechania do mojego rodzinnego domu do teraz nie weszła w grę. Wszystko odkłada - dziś dowiedziałam się ze jeśli chodzi o kwestie zaręczyn to on po prostu nie chciał dotychczas. Dziś w kłótni w sumie po raz drugi wykrzyczał mi że ślubu nigdy nie będzie. Teraz tłumaczy ze to nerwy itp. Ogólnie wciąż się kłócimy o wszystko, zawsze myślałam ze związek to jakiś kompromis a czuje się jakby on ze mną konkurował kto wygra naszą kłótnie mimo ze często ja mam racje to ten człowiek ni potrafi przyznać się do błędu. Wiem ze on wgl nie traktuje mnie poważnie, bawi się moimi uczuciami drwi ze mnie cały czas w kłótniach mowi dosłownie wszystko np. ze zniszczyłam mu zycie, ze jak się tylko dziecko urodzi to się rozstajemy ze jest ze mna tylko dla dziecka. Poradzcie mi co mam robic, chce się od niego uwolnić. Nie kocha mnie i nic do mnie nie czuje a ja nie chce być z takim kims kto nawet nie potrafi mnie szanować tylko notorycznie poniza

Musisz mieć dużo klasy, że jeszcze z nim jesteś. Alimenty istnieją?

chyba się boje zostać sama z dzieckiem

Co robić? Tak ogólnie czy z facetem? Jeśli z facetem to on Ci już powiedział swoje życzenie. Chce umyć rączki i "po kłopocie". Chce odejść to niech odchodzi tylko zapytaj się go jakie on widzi rozwiązanie w związku z dziecieckiem kiedy ono się urodzi. Nie ma co wykrzykiwać sobie wzajemnie żalów bo "mleko się już rozlało". Przejdzie do konkretów bo niepokalanego poczęcia nie było. Cokolwiek zrobisz, zbieraj dowody, zapisuj sytuacje, ich miejsce i daty. Gdyby facet okazał się totalnym dupkiem będziesz mieć dowody. Nie śmiej się. Przezorny zawsze ubezpieczony. Masz dobrą rodzinę? Pracę? To nie zginiesz. Nie pozwól aby przyszły tatuś uchylał się od obowiązków. Walcz o swoje prawa. Lepiej być samą z dzieckiem niż przeżywać wieczny stres co nie wyjdzie nikomu z was na dobre. Nie Ty pierwsza i nie ostatnia. Teraz widzisz wszystko w czarniejszych kolorach bo czujesz się zawiedziona,oszukana i ...ciąża też wpływa na samopoczucie.. Pamiętaj, teraz liczą się konkrety, konkrety i konkrety. Nigdy nie wiadomo, zdarza się że facet jest chamem a gdy dzieciak się urodzi, zmienia się o 180 stopni. Nie miej złudzeń, ale nigdy nic nie wiadomo.

witaj. Jakbym czytala o sobie. Jest bardzo ciezko ale niestety trzeba sobie dawac rade. Ja tez jestem zalamana ta syt ale teraz juz nic nie poradze. Tlumacze sobie ze tak po prostu musialo byc:-(

Ja tak mialam.Dzis jestesmy malzenstwem ale w chwilach kryzysu potrafi wypominac ze zmarnowalam mu zycie wez kobieto odpusc sobie chama znajdziesz lepszego meza i ojca dla Twojego dziecka.Nigdy nie bedzie idealnie Nawet jak bedziesz miala zludzenie ze jest ok to i tak cos bedzie was dzielilo Facet sie nie zmienia sie na lepsze nigdy jedynie na gorsze

up