Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malarstwo włoskie

obiadokolacja z okazji awansu, co podać?

Polecane posty

Gość malarstwo włoskie

Z okazji sporego awansu męża chcemy w sobotę zaprosić naszych rodziców na taką trochę bardziej uroczystą obiadokolację. Razem z nami to 5 dorosłych osób plus nasze małe dziecko (jeszcze na mleku). Zastanawiam się co podać, mąż jest miłośnikiem ryb więc 2 danie chcę rybne. Zastanawiam się nad: - zupa krem z brokułów z grzankami czosnkowymi - pieczony łosoś z sosem holenderskim, pieczonymi szparagami, pomidorkami koktajlowymi i puree ziemniaczanym - tort bezowy z masą mascarpone-śmietanową przesmarowany musem porzeczkowym - szampan Potem do posiedzenia (oczywiście wszystkiego w małych ilościach żeby potem nie zostało): - sałatka cezar - śliwki pieczone w szynce parmeńskiej - oliwki i nadziewane serkiem kozim mini papryczki - kawa/herbata/sok/woda Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
menu bardzo mi się podoba, choć osobiście nie jestem zwolenniczką, żeby po deserze znów było coś na słono (przekąski, sery itp.), wolałabym dalszy ciąg na słodko tzn. jakieś inne ciasta, ale co kto woli :) wszystko brzmi smacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malarstwo włoskie
Myślałam właśnie jeszcze nad jakimiś babeczkami albo muffinkami np. z kremem na paterze (mam taką małą dwupiętrową) ale nie wiem czy to nie za dużo choć nawet jak zostaną to u nas się nie zmarnują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym zmienila kolejnosc: te przystawki jako aperitif do szampana, potem zupa, salatka jako dodatek do lososia. Dopiero potem deser. Pomysl z muffinkami lub babeczkami super. Oczywiscie miedzy daniami odczekac jakies pol godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malarstwo włoskie
Znaczy się, szampan ma być na samym początku tylko tak niefortunnie go umieściłam po deserze. Tylko czy faktycznie dawać do niego jakiś aperitif? To przypadkiem nie za dużo jedzenia jak na kameralne spotkanie? Cezar z kurczakiem nie pasuje do łososia. Ewentualnie do łososia mogę zrobić rukolę z tymi pomidorkami koktajlowymi i jakiś ziołowy dressing. A na po deserze też muszę coś mieć bo lubimy sobie potem posiedzieć i coś małego do przegryzienia zawsze się przyda. A co do tych muffinków to mam foremki silikonowe takie po 6 w każdej. Może zrobię dwa smaki np. czekoladowe z kawałkami czekolady i kremem śmietankowym a drugie normalne z cukrem waniliowym i wiśnią w środku (mam taki dżem od babci, w którym są całe wiśnie bez pestek)? Ewentualnie mogę zrobić takie mini strucle z gotowego ciasta francuskiego i brzoskwiń w puszce, to niby tylko kwestia pokrojenia i wrzucenia do piekarnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to menu wydaje mi się bardzo ciężkie, ja bym na to ostatnie posiedzenie wymyśliła coś lżejszego i jeżeli jest już tort bezowy, to już na pewno nie ciastka z kremem może jakieś owoce? lekkie, białe wino i owoce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malarstwo włoskie
Oprócz szampana nie przewiduję innego alkoholu. A jakieś konkretne propozycje co innego zrobić do posiedzenia oprócz owoców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zrobiła owoce i ewentualnie, jeżeli chcesz wszystkich rozpieszczać, zrobiłabym też jakieś małe ciasteczka, może kruche cytrynowe? coś takiego na raz http://allrec**es.co.uk/rec**e/9524/honey-and-lemon-cookies.aspx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w miejscu kropek powinny być litery "ip" a swoją drogą bardzo smakowicie to wszystko brzmi :) pomidorki do łososia włożysz też do piekarnika do podpieczenia? ja jak mam niewielkie pomidorki na gałązkach, to skrapiam je oliwą i piekę na blasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według mnie menu jak najbardziej ok! Rób jak sama uważasz za stosowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malarstwo włoskie
Pomidorki właśnie chcę na gałązkach i skropić oliwą. Potem albo do pieca albo na patelnię, zależy jaki będę miała humor ;) No chyba, że zrobię tą sałatkę z rukolą to wtedy świeże. Ciasteczka odpadają bo to sporo roboty. Moje muffinki tylko miesza się łyżką i wstawia do pieca. Generalnie zastanawiam się czy faktycznie robić czekoladowe z kremem czy np. imbirowo-cynamonowe z żurawiną i te z wiśnią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malarstwo włoskie
Pomidorki właśnie chcę na gałązkach i skropić oliwą. Potem albo do pieca albo na patelnię, zależy jaki będę miała humor ;) No chyba, że zrobię tą sałatkę z rukolą to wtedy świeże. Ciasteczka odpadają bo to sporo roboty. Moje muffinki tylko miesza się łyżką i wstawia do pieca. Generalnie zastanawiam się czy faktycznie robić czekoladowe z kremem czy np. imbirowo-cynamonowe z żurawiną i te z wiśnią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
imbirowo-cynamonowe z żurawiną brzmią obłędnie wiśniowe z dżemem babci zjadłabym 3 nawet po dużym obiedzie nie masz przypadkiem wolnego miejsca na tą ucztę? ;) wszystko brzmi bardzo smacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malarstwo włoskie
Możesz udawać nowego faceta teściowej tylko problem w tym, że takowego nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwieniutka
gratuluję awansu mężowi. Menu bardzo mi się podoba. Zwłaszcza drugie danie. A jak robisz mufinki, ze tylko je mieszasz i do pieca? w czym pieczesz, w papierowych foremkach? ja tez awansowałam, ale mąż nawet nie raczył mi pogratulować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malarstwo włoskie
Gotująca, jak pisałam mąż uwielbia ryby a to jego święto więc ryba obowiązkowa :) czerwieniutka, mam takie silikonowe "blaszki" na 6 muffinków każda i już nie wrzucam do nich papierków. W moim przepisie składniki mokre i suche miesza się łyżką w oddzielnych miskach, potem mokre wlewa do suchych, miesza, do foremek o do pieca na około 20min. Jeśli chcesz dokładne proporcje to daj znać. Ja od porodu siedzę z dzieckiem w domu, mąż często robi mi miłe niespodzianki więc z takiej okazji tym bardziej coś mu się należy. Oprócz jedzenia kupiłam mu też komplet nowe pióro i długopis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa codzienna
Moim zdaniem bardzo fajne menu. Nic bym nie zmieniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poproszę przepis na Michnik :) Gratuluje awansu i super menu na kolacje (uwielbiam pieczonego łososia )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malarstwo włoskie
Wiem, że już kombinuję ale co myślicie żeby puree zrobić w łupinach? Tzw. double baked. Tzn. najpierw upiec ziemniaki w wyszorowanych mundurkach w piekarniku, potem wyjąć środek, zrobić puree, nałożyć do łupin i przypiec żeby zrobiła się lekko złota skorupka na wierzchu? Czy lepiej podać je zwyczajnie na talerzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malarstwo włoskie
I sos może nie holenderski a cytrynowo-limonkowy z ziołami? Eh, im dłużej myślę tym więcej pomysłów i większy zamęt w głowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przepisy na Michnik a muffinki :) poproszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobno pierwsza myśl jest najlepsza ;) kolejne pomysły możesz wykorzystać następnym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malarstwo włoskie
Przepis na moje muffiny (wychodzi 12 sztuk) to: Składniki suche: 2 szklanki mąki, 1 szklanka cukru (może być niepełna), 1 łyżeczka proszku do pieczenia, bakalie według uznania Składniki mokre: 1 szkl mleka, 0,5 szkl oleju, 1 łyżeczka zapachu/torebka cukru waniliowego (opcjonalnie), 1 jajko Składniki suche i mokre mieszamy łyżką w dwóch oddzielnych naczyniach, następnie mokre wlewamy do suchych i mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Wlewamy do foremek i do pieca na około 20 min na 200st. Wychodzą dosyć mokre z powodu oleju ale my właśnie takie lubimy :) Ja często nie dodaję bakalii do suchych składników tylko robię samo ciasto, dzielę je na 2 i dopiero potem do każdej części dodaję oddzielnie dodatki żeby mieć dwa smaki za jednym zamachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za przepis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×