Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ten sam schemat

Panowie, dlaczego odchodzicie

Polecane posty

Gość gość
zanudziłaś ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za bardzo sie starasz ,jestes moze sztywniara ,poukladaną perfekcjonistką a od takich faceci stronią .Wrzuc na luz . Moze wybierasz nieodpowiednich facetów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, powiem Ci. Jest cudownie i pięknie, ale tylko do czasu, kiedy okazuje się, że poczatkowa ocena jednak się różni od rzeczywistości. OKazuje się, że w ocenie faceta wcale nie masz aż tak cudownego charakteru, a troskliwość i zaangażowanie z Twojej strony ociera się o desperację i roszczenie prawa własności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju_
Błądzić rzecz ludzka. Będziesz trafiała na różnych facetów, a w dzisiejszych wygodnickich czasach sporo chce tylko niezobowiązującej zabawy, która kończy się dla nich dopiero w momencie wpadki. Ale trafią się i tacy, którzy nie będa chcieli uciekać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam że masz małe piersi, autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Podejrzewam że masz małe piersi, autorko" - podejrzewam, że masz mały mózg i jeszcze mniejszego fioota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość old man and the sea
droga autorko...to chyba problem wielu osób nie tylko twój, tzn. dwu-wymiarowość, brak głębi... fascynacja przemija i robi się nudno z taką osobą bo ma się wrażenie, że wszystkie pomysły zostały wyeksploatowane i nie ma siły ani ochoty na szukanie nowych...pojawia się syndrom "wszystko już było"...jednoczesny brak potomstwa to brak głębokiej więzi między partnerami, brak odpowiedzialności i perspektyw z tym związanych...game over, time for a new game... jeżeli nie będziesz osobą, która wciąż ewoluuje i rozwija się, problem sam nie zniknie...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za kretynski temat brakuje jeszcze "wiekszosc facetow szybko odchodzi, taka prawda" :-) autoreczko ile masz lat, jakie skonczylas studia i czym sie pasjonujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten sam schemat
Dziewczyno ratownika, Ju, Old man... dziekuje za odpowiedzi. Przemysle to sobie Co do reszty. Skonczylam studia plus dwie podyplomowki. Mam ciekawy zawod, zarabiam dobre pieniadze, Duzo cwicze, ucze sie jezykow, mam zainteresowania, zwiedzilam kawal swiata. Nie wisze na facetach, nie potrzebuje od nich kasy, nie komentuje wyksztalcenia, nie narzucam sie, nie przegladam telefonu, nie nalegam na spotkania z rodzina...i dobrze gotuje ;) .... Tylko jakos zakochac sie we mnie nie mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czego wy babska chceta od faceta? żeby z wami do końca życia był i znosił fochy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem się zastanawiam czy można kochac kogoś całe życie.. może w naszych czasach to nie wykonalne? nie ma takiej presji na branie ślubów, więc ludzie czesto zostawiają sobie furtkę, by w razie potrzeby ewakuowac się ze związku.. Najczulszy pod słońcem facet, który powtarzał, że mnie kocha i dawał mi to odczuć.. zakochał sie w innej. może nie ma czegoś takiego jak wierność. jest tylko brak okazji do zdrady? wolalabym myśleć, że nie jestem zdolna do zdrady, ale kto to wie/??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czego wy babska chceta od faceta? żeby z wami do końca życia był i znosił fochy? " ; jesli spotkałas faceta odp.,wzięliście ślub,nie zdradza cię,dba o dom,rodzinę,to unikat mężczyzny a jesli związalaś się z gnojem nieodpowiedzialnym,k****arzem,pijusem itd itp,to przegrałaś z nim życie,trzeba kopnąć go w d**ę ,niech katurla sie daleko od ciebie i rodziny,to GNIDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anteayer
"Mam ciekawy zawod, zarabiam dobre pieniadze, Duzo cwicze, ucze sie jezykow, mam zainteresowania, zwiedzilam kawal swiata. Nie wisze na facetach, nie potrzebuje od nich kasy, nie komentuje wyksztalcenia, nie narzucam sie, nie przegladam telefonu, nie nalegam na spotkania z rodzina...i dobrze gotuje" Ja to już się w Tobie zakochałem ;) Nie, nie, jeszcze nie mogę, żeby nie było, że jestem łatwy :P A na poważnie, masz zawód, który Cię ciekawi (bo zakładam, że to oznacza tutaj ciekawy), uczysz się języków, zwiedzasz świat, masz pasje. Co daje obraz, że jesteś ciekawą osobą. Może przytłaczałaś ich swoją bogatą osobowością? A może to po prostu były niewłaściwie trzy typy (w sensie, że od słowa "wytypowani" :P), może nie byłaś z żadnym z nich z tego samego zestawu puzzli? A może przejrzyj sobie te trzy relacje, czy w Waszych wspólnych zachowaniach, etapach znajomości nie było jakiegoś powtarzającego się schematu, który naprowadził by Cię na odpowiedź. Może np. myśl o momencie, kiedy zaczęło się psuć. Może, jeśli utrzymujesz z nimi jakieś w miarę kontakty, a minęło trochę czasu i rozdział jest zamknięty, możesz zapytać ich wprost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba poznać właściwego mężczyznę,z zasadami,który pokocha cię.Taki uszanuje cię i będzie cieszył sie z twoich sukcesów. Nigdy rozczarowania i wstydu nie przyniesie.Będziesz dla takiego zawsze bliską i ważną. ' Jeśli spotkasz buraka,ktorego przebijesz w edukacji,sukcesach,i nie daj Boże będziesz zarabiać więcej,jesteś na straconej pozycji.Taki będzie cię zwalczał,zdradzał i w końcu zniknie. Zwracaj uwagę z jakiej rodziny pochodzi,czy nie lubi wypic,czy nie ma ciągąt do kobiet.Zycie ma sie jedno i dlatego ważne jest by związać się z kimś na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten sam schemat
anteayer, dziekuje, rozbawiles mnie :) Pytalam. I otrzymalam odpowiedzi ktore nic dla mnie nie znacza bo ich nie rozumiem. Na przyklad"balem sie ze sie za bardzo zaangazuje" (co to do cholery znaczy? to przedostatni) Ostatni w ktorym sie bardzo zakochalam powiedzial " wydawalo mi sie ze dam rade ale sie przeliczylem, nie doroslem do zwiazku z taka kobieta"... Obaj prawie codziennie do mnie pisza lub dzwonia. Ja juz o nic nie pytam, jak mowilam, nie jestem nachalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego odchodzą? spotkał podobną do siebie,bez zasad,opuszczoną,chętną do k***wstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten sam schemat
Ciekawy zawod to oznacza ze jestem specjalista w dosc niecodziennej dziedzinie. Technicznej. Zwykle to typowo meski swiat. Stad tez na ogół obracam sie w meskim towarzystwie. Ale sama praca tez jest bardzo ciekawa i ją lubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten sam schemat
A dlaczego zalozylam ten temat? Bo dzisiaj dwaj moi byli zadzwonili do mnie i obaj sie martwia ...ze ten drugi mnie skrzywdzi... To jest jakas chora sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego ten drugi ma ciebie krzywdzić? to chyba już trzeci ...? żałosna dziecinada,ile wy macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anteayer
"anteayer, dziekuje, rozbawiles mnie" Proszę bardzo, do usług ("rozbawienniczych", żeby nie było, że i sprzedajny :P) Jeśli praca jest dla Ciebie ciekawa i ją lubisz, tylko to się liczy (w sensie oceny ciekawości oczywiście), choćby dla kogoś z boku było to najnudniejsze zajęcie na świecie. Ja ostatnio miewam trochę styczności z absolutnymi pasjonatami w pewnej dziedzinie (w której ja stawiam pierwsze kroki, a raczej raczkuję). Niesamowicie zaraźliwa jest ich pasja. Jeśli człowiek na imprezie (firmowej, a więc branżowej akurat) w stanie pewnego zmęczenia alkoholowego, z przejęciem opowiada o pewnym fragmencie pracy, którą robił trzy lata temu (akurat dla produkcji znanej na całym świecie) i że tu był taki detal, tu taki. I jest w to tak zaangażowany, że my, raczkujący adepci, wyczekujemy na każde jego słowo, to musi mieć ciekawą pracę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anteayer
"Na przyklad"balem sie ze sie za bardzo zaangazuje" (co to do cholery znaczy? to przedostatni) Ostatni w ktorym sie bardzo zakochalam powiedzial " wydawalo mi sie ze dam rade ale sie przeliczylem, nie doroslem do zwiazku z taka kobieta"..." Aha, to ja też nie rozumiem :P Chyba, że A i B nie są zainteresowani poważnym związkiem, a Ty wyraźnie jesteś. Dostałaś odpowiedź na pytanie "jaką kobietą?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co piszesz,skoro nie potrafisz napisać składnie? przeczytajponownie to,co bażgrzesz, ja juz nie mam ochoty czytać tych bzdet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anteayer
Przemiły powyższy upominaczu. Zanim będziesz kontynuował: bzdetów (dopełniacz, l.mn.) W tym miejscu pragnę podziękować, za Twą wyjątkową misję. Niewysłowiony jest mój podziw dla Twej działalności. Mało jest tak wspaniałych jednostek, które bezinteresownie i anonimowo dbają o jakość kafeterii i poświęcają swój czas (nie zaryzykuję w tym przypadku stwierdzeniem "cenny") by jakże konstruktywnie upominać innych. Całym sercem - dziękuję Ci, że jesteś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jestem specjalista w dosc niecodziennej dziedzinie. Technicznej." :):) O, tu, tu! :) Najlepsza we wszystkim i nawet nie mozna jej zaimponować wiedzą techniczną :) Nie ma już miejsca dla faceta. Wiesz, jak ciężko się żyje z ideałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten sam schemat
anteayer :) tez chciałam to poprawić ale stwierdziłam ze wtedy się dowiem ze mnie rzucają bo jestem czepialską językową nazistką... ... I nie, nie dowiedziałam sie 'jaka kobietą' Przestałam pytać. ps. tez się czasem zajmuję produkcją ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anteayer
Ha! Czyli przyznałaś się, że jesteś ;) Zatem rozwiązaliśmy problem - to przez Twoje czepialstwo językowe! :P Właśnie się zorientowałem, że użyłem słowa produkcja, która może mieć bardzo szerokie znaczenie. W tym przypadku ta produkcja to była po prostu gra. (Do upominacza - tak, mea culpa, wiem, że zohydziłem Ci tym niecnym mym postępkiem całą kafeterię. Ba, może nawet internet w ogóle. Przepraszam i kajam się bijąc w piersi. Mea culpa.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za idealna jesteś facet chce kobiecie imponować, a czym tu imponować ideałowi czują się gorsi i odpuszczaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×