Cesarka

Cześć, jestem w 11 tyg ciąży, już na początku konsultowałam z moją panią doktor sprawy o cc. Mam bardzo silną skoliozę i deformację odc. lędźwiowego i lekko skrzywione biodro. P. doktor powiedziała, że prawdopodobnie czeka mnie cesarka, ale o tym będziemy rozmawiać pod koniec ciąży. dodała jeszcze, że po porodzie najprawdopodobniej będę musiała mieć operację kręgosłupa. Jak to wygląda waszym zdaniem? mam duże szanse na cc? Strasznie się boję tego, że mogę uszkodzić sobie kręgosłup

To ocenia lekarz, ktorego na kafe nie ma. Postaraj sie by twoja lekarka byla przy porodzie bo neistety decyzje o cieciu podejmuje zawsze lekarz ktory ma dyzur kiedy przyjmuje cie na oddzial wiec najlepiej by pod koniec ciazy bylo umowione (umowiona data) kiedy bedzie ciecie

Tak wiem, chciałam tylko poznać wasze opinie. A czy mój ortopeda może mieć na tą decyzję jakiś wpływ?

ortopeda może ci wypisać kwit, ze powinna być cc, zawsze jakieś zabezpieczenie, ale i tak lekarz dyżurny zadecyduje

Lekarz dyżurny , lekarzem dyżurnym ale lepiej już wcześniej iśc do wybranego szpitala i dowiedzieć się wszystkiego u ordynatora bo skazywać się na przypadek (kto na jakiej zmianie będzie) to śmiech na sali. Zanosi się wszystkie papiery jakie się ostatecznie dostanie i zanosi do szpitala jako podkładkę wraz w zalecniem cesarki od lekarza ginekologa czy tam dodatkowo tego ortopedy i wysłuchuje co na to w szpitalu powiedzą bo decyzja o cesarskim cięciu ze wskazaniem musi odbyć się wcześniej i dostaje się wtedy Termin na operację a nie wtedy kiedy będą już skurcze i zacznie się rodzić. Ze skoliozą można rodzić, ona nie ma większego wpływu , pozostaje pytanie co z innymi dolegliwościami.