Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj facet wciaz prosi

Polecane posty

Gość gość

Bym wiecej zainteresowania okazywala mu. Naprawde poswiecam wiele w imie swej pracy swojego dziecka i wydaje mi sie ze jest ok z mojej strony natomiast z jego nic- kompletnie. Facet po 30stce non stop umomina sie o smsy i tel. Nie proponuje spotkan nie zabardzo pyta co u nas. Co robic? Zdystansowac sie? Zakonczyc znajomosc? Rozmowy nic nie daja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dziecko masz z innym? jesli tak, to ciesz sie ze jakikolwiek cie zechcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie okazujesz mu zainteresowania to znowu popsujesz związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec synka zginal w wypadku. Jestem sama. No tak ale ilez mozna, czuje sie wykonczona psychicznie. On jest jedynakiem. Nie wiem, spotkan odmawia jak ja proponuje twierdzi ze smsy mu wystarcza i tel.ode mnie. co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okazuje mu zainteresowanie az za nadto natomiast on mi bardzo rzadko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw go, szkoda czasu, tylko Ci zawraca d**ę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedynak. I wszystko jasne. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś nieteges skoro smsymu wystarczają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dowartosciowac się chce, pewnie myśli ze jest górą, to chyba przebiegły ch**ek:p jk chcesz, ale ja bym nie nastawiala się na cos więcej poki co... dawaj tyle ile dostajesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tez robie. Odpisuje mu po godzinie grzecznie. A potem znowu pisze jaki to nieszczesliwy itp. wczesniej mnie to ruszalo, bylismy w zwiazku ale nastapila przerwa na 4mc. On wie ze wzbudzi we mnie litosc uzalajac sie nad soba. Nie daje sie, ale ilez mozna? Czy to prawdziwy facet? Wiecznie jaki to slaby itp. Chyba ze tak mnie traktuje ze nawet nie wstydzi sie narzekac. Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×