pierwsze spotkanie

cześć. parę dni temu zakładałem temat, w którym pisałem, że zamierzam odpowiedzieć na sygnały jakie daje mi koleżanka. i jakoś tak wyszło, że jesteśmy już umówieni. wiem, gdzie ją zabiorę. teraz zastanawiam się, o czym z nią rozmawiać, żeby nie zrobić z siebie totalnego kretyna i ciekawi mnie jeden aspekt: mianowicie, kupić jej coś na to pierwsze spotkanie? to nie randka, tylko - jak mówię - spotkanie, abyśmy się mieli okazję poznać nieco bliżej niż w pracy ;)