Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Joassa022

Rodzina narzeczonego chce mnie oskubać a raczej moich rodziców...

Polecane posty

Gość Joassa022

Znalazłam się bardzo przerażającej sytuacji. Dziś wszystko poukładało się w mojej głowie i zauważyłam zamiary mojej przyszłej tesciowej. Może zacznę od tego że mój narzeczony mieszka sam w swoim rodzinnym domu. Moja teściowa mieszka ze swoją matką, starszym bratem mojego narzeczonego i jego żoną. Ich dom jest w centrum miasta i naprawdę jest wiele wart, kilka lat temu został przepisany na starszego brata mojego narzeczonego. Nikt nie miał nic przeciwko, skoro brat potrzebował domu to niech go ma. Mój narzeczony był przekonany że dom w którym teraz mieszka będzie przepisany na niego, tym bardziej że ten dom jest wart obiektywnie piłowe tego który dostał brat. Niestety ostatnio mój narzeczony kiedy nadarzyła się okazja aby dom przepisać na niego (przy okazji podziału działki) , jego matka powiedziała że woli nie i zaczęła kręcić. Mój narzeczony się wkurzył, (ja się nawet ucieszyłam bo nie chce mi się remontować tego domu w którym nie było remontu od 30 lat i wszystko cieknie i nawet wodę trzeba w baniakach przywozić) i zapytał matkę czemu nie przepisze na niego skoro bratu oddała tamten dom. Ona powiedziała że żona brata się nie zgadza i mój narzeczony ma go spłacić. PRZECIEŻ TA KOBIETA WIE ŻE MÓJ NARZECZONY NIE MA NA TO PIENIĘDZY I NIE DOSTANIE NA RAZIE KREDYTU. Więc jak to ona nam powiedziała: Weźmiecie kredyt (tutaj ma na myśli moich rodziców) pospłacacie brata , a na remont może rodzice Asi dadzą (czyli moi). Dodatkowo moja teściowa ma zamiar sprowadzić się do tego domu na starość. Dostałam zawału. Moi rodzice nie dadzą ani grosza na ten dom. Mogą mi dać mieszkanie ale na pewno się na coś takiego nie zgodzą. Jak powiedziałam teściowej że my sobie na razie wynajmiemy mieszkanie to się przeraziła (kto będzie rozpalał w piecu w domu żeby nie pognił, kto spłaci jej starszego synusia...) Oj biedactwa ale ja się nie dam nawet jeśli miałabym się do nich nie odzywać do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta jasne :D I jeszcze darowizna tylko na syna a na ciebie juz nie :D Nie opłaca się w ogóle taki deal. Już samo to, że musiałabyś remontować nieswój dom jest mało opłacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paskudne niesprawiedliwe babsko z Twojej przyszłej tesciowej, olejcie ten dom niech sie z nim sama buja skoro taka pazerna jest, kupcie sobie mieszkanie lub wynajmijcie a domem niech sie synus nr 2 zajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joassa022
Ja oczywiście wolę wynająć pokój nawet niż obciążać moich rodziców takimi kosztami. Dodatkowo moi rodzice mają odłożone fundusze na kupno małego mieszkania dla mnie i takiego samego mojej młodszej siostrze. Więc chyba oczywiste że takie wyjście jest lepsze. Moja teściowa myślała że będzie miała pospłacane swoje g. warte majątki ustawi synków a ja jeszcze będę się nią opiekowała do śmieci. Brzmi to dla mnie jak żart....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna3333
Nie daj się wrobić. Sprawa jest śmierdząca, a teściowa niezła kombinatorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joassa022
Jestem przerażona... naprawdę chociaż jego matka wydawała się bardzo fajna ... ale jak widac w takich sprawach nie jest taka już fajna. Mój narzeczony uważa że jego bratowa też nieźle miesza. Ja wolę w to nie wnikac i nie myślec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna3333
Masz rację. To jest ich majątek i ich sprawy. Jeśli rodzice chcą ci jakoś pomóc, to tylko w kwestii mieszkania, które byłoby wyłącznie twoją własnością, a nie męża czy jego rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joassa022
Waśnie dlatego jest to dla mnie chora sytuacja. Może poproszę męża żeby powiedział bratu że niech bierze cały dom i niech spłaca mojego narzeczonego. Oczywiście się na to nie zgodzi ale może przez chwile w jego pustej głowie popracuje trochę mózgownica. Ten dom to zgniłe jajo które do niczego się nie nadaje. Zamieszkać tam to oznacza tyle co zrobić porządny remont który wyniesie tyle co zakup willi z basenem. Jedyne co się opłaca to sprzedać albo wyburzyć ten dom, ale się nie da bo to bliźniak - więc jak mówiłam to zgniłe jajo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki Bogu, że mam świetnych przyszłych teściów, cudownego narzeczonego i rodziców... i do tego ani on ani ja nie mamy rodzeństwa. A ta Twoja teściowa jakaś nie poważna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro to zgniłe jajo to nie wiem nad czym sie zastanawiasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bic nie bierz od tej rodziny na takich zasadach, a jeszcze lepiej by było, gdyby Twoi rodzice jeszcze przed WaszymSlubem kupili mieszkanie Tobie, będziesz miała jako odrębny majątek,wtedy taka teściowa, która jest nieobliczalna nic nie będzie do tego miała.w tej sytuacji Twó chłopak powinien myśłeć racjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joassa022
Ja się zastanawiam jak można wpaść na taki plan ! Trochę mi szkoda narzeczonego bo on jest sentymentalny , i chciałby pewnie mieszkać w tym domu bo się tam wychował, ale rozumie że nas nie stać na takie wydumki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bron Boze nie daj sie w nic wkrecic, bo oni ewidentnie szukaja frajerki !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za nie rowne traktowanie synow. jednemu dala wiekszy dom a drugiemu chce przepisac rudere,ktora ma on jeszcze splacic i wyremontowac i na starosc mamusia sie opiekowac. zabieraj narzeczonego z tej chaty, niech sie sami martwia o rudere w takim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahahahahahaha ale z czego spłacić:P? Przecież swoje brat już dostał. Albo dają twojemu mężowi normalnie, bez żadnych spłat, albo powiedzcie, że nie chcecie w ogóle tego "zgniłego jaja" Niech sama sobie tam wampirzyca mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro piszesz że nic nie było robione od 30 lat, to po co w ogóle myslicie nad mieszkaniem tam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ktoś mi powie że teściowe są normalne ? co druga to taka knująca i manipulująca żmija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze niech ten starszy splaci Twojego narzeczonego? Czemu nie? W druga strone tez to powinno dzialac :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze robisz!!! chcą was wych.....jać. Lipa, że nie przejmuje sie losem swego młodszego syna. Starszemu dała dom, a młodszemu żałuje (choć jak piszesz wpakowalibyście mnóstwo kasy w remont- no sorry, kto w tym czasach donosi wodę w baniakach do domu..). Nie dajcie się. niech sobie stoi ten dom i niszczeje, skoro tak chcą. Dobrze, że przynajmniej Twój narzeczony ma rozum i nie zgadza się na takie rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro twój narzeczony ma spłacać swojego brata to niech brat spłaci jego! Ale biesprawiedliwa ta teściowa. Nie daj się wrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta bratowa też pazerna dziunia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joassa022
Widzę że nie tylko ja uważam to za chore. Dziś narzeczony powiedział matce że będziemy szukać mieszkania do wynajęcia, ona oburzona że po co , skoro tu jest dom i co będzie jak będzie stał pusty kto będzie płacił itp, Proszę was ludzie już lepiej traktują psy ... niż ona syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×