Jak nazywac intymne czesci ciala corki

Moja 2 letnia córka zaczęła zwracać czestrza uwagę na intymne części ciała. Jak waska dzieci je nazywają. ? U nas w rodzinie mówiono siusia, piłka a jak u was?

Pipka*

Jak waska dzieci je nazywają. ? xx Zapytaj waska.

pipkolinka malinka i glizdeczka robaleczka :D

Miało być wasze. Przepraszam za błędy

agatka

Pupa, cipusia:-) tak jakos wyszlo:-)

cipcia

owłosione ciasteczko cipciowe i pytong alaskański

p***a

Glizdeczka robaleczka to siusiaczek, prawda? :D Urocze :)

normalnie. cipka. a już starszemu tak madrzej pochwa albo wagina. po co wymyślać?

cipcia

U nas od początku była pisia, pisiunia i tyle. Na anatomiczne nazwy będzie czas a póki co zdrabniamy pieszczotliwie bo kochamy w córce każdy kawałek jej ciała więc nie mogłabym jakoś nazywać jej narządu cipką czy waginą choć wagina brzmi prawidłowo i przyzwoicie , cipka już nie.

Cipka to narząd dla d****** piśka dla małej dziewczynki a wagina dla nastolatki i kobiety. Trzeba dodać że wagina oznacza nic innego jak pochwę a zwnętrzne narządy kobiece to srom a to ma negatywne znaczenie bo etymologia tego słowa mówi o czymś sromotnym, przykrym czymś co jest powodem bólu i cierpienia czyli źle sie kojarzy. Gdzieś kiedyś wyczytałam że w jakiejś kulturze na srom mówi się joni czyli kwiat który rozkwita i pięknieje i jest powodem do szczęścia :).

Miało być że cipka to narząd dla dzi..weczki

My mówimy sisia, siśka :)

glizdeczka robaleczka? Matko a jakie padną okreslenia jak będzie synek? Robalinek? Glista? Żyłka?

U nas było cipcia, cipuśka, c**eczka. Moja córka ma już 13 lat, jeszcze jakiś czas temu zawsze jak szła pod prysznic przypominałam żeby dokładnie c**eczkę umyła. Jak o czymś z córcią rozmawiam na tematy jakieś intymne, kobiece to na swoją mówię po prostu cipka, wg mnie to jest potoczna zwykła nazwa i tyle. Syn ma siusiaka, zna też nazwy: penis, prącie, ale zostajemy przy siusiaku.

Ostatnio był taki temat w rozmowach w toku, tam psycholog mówiła żeby pochwe nazywać "cip.ka", ale jak dla mnie to jest wulgarne określenie. "cip.cia" juz brzmi lepiej. Ja jako dziecko mówiłam "pysia/pisia".

dla mnie cipka brzmi wulgarnie.... tak to ja mówie do męza w łóżku żeby porządnie zerżną moją cipkę ;P Do małej dziewczynki nie pasuje ;) My mówimy pipka. Zaś nasza starsza córka 8letnia wie, że mówi się wagina i wie też, ze ma pochwę. Jednak w potocznym języku dalej mówimy pipka :)

psycholog mówiła żeby pochwę nazywać cipką? To pani psycholog ma braki z anatomii bo pochwa to pochwa z srom to srom. Pani psycholog nie ma widać poczucia estetyki i wychowała się w dość bezpośrednim klimacie dla tego typu rzeczy, wszak to też tylko człowiek a dopiero potem zawodowy psycholog.

Ja pisałam o tym psychologu wcześniej. Zgadzam się ze to określenie jest wulgarne i nieładne. Wole pipka. Moje siostrzenicę mówiły Kaśka :P

Ja to zawsze mówię, że trzeba umyć cipcie i pupcie. Nie ma co wymyślać. Jak zrobi siusiu to też przypominam o wytarciu cipci. Córka ma 3 lata. A synowi jak był mały zawsze mówiłam, że ma siusiaczka.

"mała", umyj małą ;-)