Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tesciowa nie przyjechala na slub!!!

Polecane posty

Gość gość

matka meza nie mieszka w Polsce, na slub i wesele meza nie przyjechala... bo ... no wlasnie, bo nigdy nie akceptowala mnie do konca, nie powiedziala tego wprost ale daje do zrozumienia, co byscie pomyslaly o takiej tesciowej i jak byscie ja traktowaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak powietrze,zignorowalabym zmije,dus w zalążku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na stare lata jak będzie potrzebować pomocy, to ją olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak jej zwrocilam uwage ze synowi bylo przykro, to dostala histerii ze jak ja moge jej cos takiego powiedziec....ze tak ja dziecko osadzilo. No psychol nie baba. Jak sie pokloci z synem tez jest moja wina i nie odzywa sie do niego i do mnie od razu. NO same powiedzcie psychol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle bym ją nie traktowała, taka kobieta przestałaby dla mnie istnieć i nigdy w życiu nie pogodziłabym się z nią. Nawet gdyby chorowała i potrzebowała pomocy to szklanki wody bym jej nie podała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty w ogóle z nią rozmawiasz ? Nawet 'dzień dobry" bym jej na ulicy nie powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na moje szczescie nie mieszka w Polsce, wiec nie musze sie kontaktowac , ale maz sie kontaktuje i widze jak to jest cos sie pokloca, i moja wina zaraz ofukana ksiezniczka nie odzywa sie do niego ani do mnie, a co ja winna jestem ja to mam gdzies to nie moja rodzina, ale jaka babcie ma moja corka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to męża też masz idiotę skoro jego matka na ślub nie przybyła to powinien mieć ją w głębokim poważaniu bo zlekceważyła nie tylko ciebie ale też i jego; dla mnie sytuacja jest jasna - teściowa nie przybywa na ślub bo nie lubi panny młodej to należy o niej zapomnieć i żyć tak jakby ona nie istniała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje, bo to ja cale zycie nie chce zeby sie klocil z matka i zeby zyli w zgodzie daje sobie na leb, jej wchodzic, ale miarka mi sie przebrala jak widze ze ma wnuczke babcia w d***e i nawet sie nie zainteresuje. Kloci sie z synkeim to niech sie nie wyzywa krowa na mnie i dziecku. Taka jestem wsciekla ze postanowilam nie odzywac sie do krowy ani dzwonic na swieta ani nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam taką samą sytuację ale nie odzywamy się do tej kobiety i nie zamierzamy, a jak pojawi się dziecko to nawet nie zobaczy !!! zero kontaktu niech spier*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli najpierw było dziecko a potem ślub, tak? mamusia ma was gdzieś a synuś do mamusi wydzwania, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy z tymi dziećmi? łaskę robicie, że teściowej pokażecie? ona ma w du/pie was i wasze dzieci - i mało ją smaży czy jej dziecko pokażesz czy nie - ona pierwsza was olała, więc możesz jej naskoczyć ze swoją żałosną zemstą niepokazywania olewanego wnuczka - ona wcale nie ma ochoty go oglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli chodzi o mnie to chcę by trzymała się z daleka,nie chce z nią rozmawiać,a co do wnuczka czy wnuczki to bardzo bym kiedyś właśnie chciała żeby nie chciała oglądać i zajęła własnym życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa i niech mnie kiedyś na swój pogrzeb nie zaprasza bo i tak nie przyjdę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak a co dziecko winne ze ja nienormalna rodzine i babcie stuknieta, masz racje najlepiej to olac bo jak sie olewa to tylko wtedy nas doceniaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie odezwałabym się do takiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmieszą mnie idiotki, które mówią "mojego dziecka nie zobaczy" o kimś kto ma w du/pie ich dziecko - ha ha ha ha. też mi kara! to tak jakbym nie cierpiała jeść szpinaku a taka debilka w ramach zrobienia mi na złość powiedziałaby "już nigdy więcej szpinaku nie zobaczysz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat znam taki przypadek kiedy teściowa nie przyjechała na ślub a później nachodziła w domu syna i synową bo chciała mieć kontakt z dzieckiem. Także są różne przypadki. Jeśli nie chciałaby oglądać dziecka i nie nachodziła to oczywiście byłaby to komfortowa sytuacja. Nie chodzi o zemstę a raczej o chęć by ktoś trzymał się z daleka zarówno ode mnie męża i np dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, ciesz się, że masz teściową za granicą i Ci nochala nie wtyka we wszystko! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po tesciowa mialaby ogladac wnuki?Moja tesciowa tez nie byla na naszym weselu,nie przyjechala,na chcrzcinach tez nie byla,ale kase sle i to duza wiec mi to pasi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby prawidlowo ocenic sytuacje powinnysmy poznac opinie tesciowej.S YNOWE TEZ SA ROZNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale kase sle i to duza wiec mi to pasi" Troszkę to dziwne. Nie przyjęłabym ani jednego prezentu od kobiety nijakiej teściowej która nie pojawiła się na ślubie. O pieniądzach nie wspomnę. Trzeba mieć dumę i skoro nie chce się kontaktu to pieniędzy również. Potem mogłaby mówić do ludzi że na kawę nie zaproszę a pieniądze biorę. Od kogoś takiego to ani pieniędzy bym nie przyjęła ani kawy nie podała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie teściowa na weselu przyszła w długiej białej sukni bo chciała pasować do syna (do męża nie musiała), potem przestawiła winietki tak żeby siedziała przy stole obok niego po czym stwierdziła ze musi zatańczyć z nim przed pierwszym tańcem (w tle w trakcie obiadu leciała cicho muzyka), oczywiście kazała synowi donosić sobie drinki (męża miała obok)..... wolałabym żeby nie przychodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wredny babsztyl, widac nieszczesliwa kobieta w malzenstwie ze sie na dziecku skupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój teść też nie był na ślubie. Ma nową dupczycielke i ona strasznie miesza. Trudno, nie mamy kontaktu, nasza córka ma 2 lata a ten d**ek nawet nie zapytal o nią, też jej nie widzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzacie? Moje dziecko bierze slub za granica i serdecznie nie chce mi sie na niego jechac, choc bardzo sie kochamy i jestem zadowolona z tego malzenstwa i Meczaca podroz, trzeba sie jakos ubrac, byc na bacznosc, poza tym nie cierpie takich imprez, sama mialam cichy slub, bo nie lubie byc w centrum zainteresowania. Zrozumcie, ze sa ludzie, dla ktorych takie akcje, to męka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Polsce wszystko musi odbywać się wedle określonego katolicko-hipokryzyjnego schematu i koniec! nie ma odstępstw! jak ktoś czuje czy myśli inaczej to będzie na niego wylane wiadro pomyj i spłonie w piekle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy nieszczęśliwa, chyba są szczęśliwi z teściem, z tym ze ona jest taką gwiazdą która musi być zawsze w centrum uwagi, osobiście bawiłam się świetnie i miałam w tyle jej zachowanie, sama z siebie robiła pośmiewisko wiec nie zwracałam na to uwagi, teraz relacje mamy średnie, bo chyba dotarły do niej fakty i jest jej wstyd bo po naszym weselu przylgnęła do niej ksywa "panna młoda 2" :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie chodzi o to ze w Polsce musi sie odbyc wszystko wg schematu, matka to matka... powinna sie zachowac jak matka a nie rozkapryszone dziecko, takie rzeczy sie pamieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×