Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wyszłam na histeryczkę?

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam na stancji i studiuję. W środku tygodnia moje współlokatorki urządziły jakąś popijawę z jakąś koleżanką. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że siedziały i piły w kuchni. A w kuchni nie ma drzwi tylko od razu korytarz i pokoje więc wszystko słychać. Dodam, że one mają duży pokój. Wybiła 22 i chciałam iść spać, ponieważ na drugi dzień miałam na rano zajęcia. Położyłam się i nie mogłam zasnąć przez halasy. Było po 23 a one w dalszym ciągu wydzierały się w kuchni. Nie wytrzymałam i wyszłam powiedzieć im parę słów. Kulturalnie, że mogłyby uszanować, że ktoś ma jutro na rano i chciałby już spać i że mogą się przenieść przecież do swojego dużego pokoju. Owszem przeniosły się, ale rano były wielce obrażone. Czy ja przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. placisz tak jak one i masz prawo do spokoju. A one powinny cie wczesniej zapytac czy moga w ogole takie imprezy urzadzac w koncu tez tam mieszkasz. W ogole to one powinny preprosic a nie jeszcze sie obrazaja. Tepe zdziry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bojsę się, że one teraz będą mi robić na złość z tym. Wiedzą, że mnie to denerwuje i będą specjalnie hałasować/ Co zrobić gdy taka sytuacja się powtórzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wezwała policję, gdyby za drugim uprzejmym upomnieniem nie zrozumiały na czym polega kultura masz prawo do odpoczynku we własnym pokoju, płacisz za niego a chamki trzeba nauczyć dobrego wychowania skoro z domu nie wyniosły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam wezwac policje do mieszkania w którym mieszkam? Czesto tak mam, ze mam duzo nauki, a one w kuchni siedza i gadają godzinami przy muzyce. Tez mi to przeszkadza. Za kazdym razem mam zwracac im uwage/? co byscie zrobilili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego masz nie wezwać? jakieś normy społeczne obowiazują jeszcze w tym obesranym kraju, tobie należy się cisza nocna i tyle w temacie chamstwo trzeba zwalczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skontaktuj się z właścicielem i powiedz mu o tym. Jemu tez zależy na tym, żeby z mieszkania nie robić miejsca, z którego jest hałas. Tylko może poproś, zeby im nie mówił....albo miej nadzieję, że któryś z sąsiadów naskarży na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu hałasują w kuchni. co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyszłabyś na histeryczkę jakbyś koleżankę współlokatorki wyprowadziła za ryj ze stancji :D Współlokatorkę za nią, na bucie. O tak, wtedy zdecydowanie wyszłabyś na histeryczkę. Chociaż ja nią nie jestem, a tak pewnie bym zrobiła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mam zrobić? nie bede im zwracac uwagi znowu, bo juz mam tego dość ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hałas jest w mieszkaniu do tej pory, co mam zrobic? przed chwilą zwracałam uwage, znowu jest głosno ;/ wezwac policję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź wy(jeb)proś znajomych współlokatorki i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiajcie jutro rano, normalnie, na spokojnie. Wytłumacz, że chcesz się uczyć, że potrzebujesz się wyspać, czy mogłyby np. wychodzić wieczorami albo siedzieć w pokoju a nie w kuchni, bo jest głośno. Jeśli to nie pomoże to wyprowadź się, bo się wykończysz psychicznie. Wiem co mówię, bo też tak miałam - jak się wyprowadziłam (pół roku wytrzymałam) to pomyślałam "czemu dopiero teraz???"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyrabiam juz psychicznie, k****, do nich nic nie dociera!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz jestem ciągle obgadywana i mają ze mnie 'bekę' jak to określiły. nie daje rady psychicznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×