Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bella90

Dlaczego facetów tak drażni niezależność kobiet ????

Polecane posty

Okropnie mnie to denerwuje. Mój eks ciągle robił mi o to jazdy. Teoretycznie rozumiał, że chcę pracować, mieć swoje zajęcia, decyzyjność... ale i tak ciągle wypominał mi, że się go nie słucham, robię po swojemu. Rzekomo próbował mnie uchronić przed jakimiś tam błędami a ja uparcie robiłam co chcę. Dalej wtrącał mi się w moje sprawy o których nie miał pojęcia, wszystko trzeba było mu tłumaczyć i oczekiwał liczenia się z jego opinią , oczywiście pewnie i zyski z tych moich działalności chciałby widzieć;] Ja się mu w nic nie wtrącałam, uważałam że skoro jest dorosły to ma prawo żyć jak chce. Zerwałam dlatego, że czułam się ograniczona. Do tego psychicznie mnie obciążał, karał za "złe zachowanie" Brrr jak o tym pomyśle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tak jest, było i będzie. nie trzeba się przejmować tylko iść w swoją stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tysiącletnie zaszłości chęci władzy nad kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i po jednym frajerze piszesz faceci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd wiesz? z filmów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie z filmów tylko z autopsji. A ty gdzie żyjesz?Na księżycu? Zobacz jakie jest prawo, jak funkcjonuje kościół, jakie są uwarunkowania kulturowe! To wszystko to wieki tworzenia prawa przeciwko kobietom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość on
Mnie to nie drażni aby tylko się nie wywyższała.Taka lepsza niż niepracująca,albo zajmująca się tylko zakupami,dziećmi, bo zakupami i dziećmi to ja mogę się zajmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość on
W jakie sprawy on ci się wtrącał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
We wszystko co możliwe Chciał mną rządzić , ustawiać mnie Nagle wszystko było sprawami "związkowymi" i dla dobra związku należało poświęcać sobie każdą wolną chwilę, kosztem rozwoju i pracy Narzekał na każdą moją pracę, że bycie asystentką księgowej jest złe, bo zwalanie obowiązków itd Asystentka działu handlowego źle, bo robi się za wszystkich. Specjalista źle, bo mam obowiązki sekretarki. I tak w kółko, głowa mnie bolała od tego. Chciał mieć 5 dzieci i wielki dom (posiadając 0zł oszczędności) Konia i kilka dużych psów Nie rozwijam, bo mnie coś trafi zaraz:D W każdym razie wszechobecna kontrola i ograniczanie. Obserwuję to u większości mężczyzn. Gdy mężczyzna zdobywa stanowisko, rozwija się, żona go wspiera, odciąża, A faceci??? Narzekają! Chyba, że widzą zysk w lepszej pensji żony. Wrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość on
Nie zawsze kobiety wspierają mężczyzn.Czasem im właśnie przeszkadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jeśli kobieta ma racje to czemu faceci nie uznają tej racji tylko prą w zaparte Zeby tylko nie pokazać ze sa często gorsi :) Ja akurat mam swoje pieniądze, swoj dom , samochod ,firmę i ....jestem sama. Faceci chyba wola niezaradne p***y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie w kręgu takich facetów się obracasz.Akurat ja znam takich którym kobiety ambitne,inteligentne , niezależne i co ważne łączące to wszystko z kobiecością tylko i wyłącznie imponuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość on
Ja tam nie prę w zaparte,lubię uczyć się od kobiet, wiele się można od nich nauczyć.Ale to właśnie wy kobiety najczęściej nie lubicie jak mężczyzna jest zależny od was?Nie jest tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie też o wszystko sama zawsze dbałam i do tego jestem przyzwyczajona. I nie, nie lubię jak facet jest zależny od kobiety, jest na jej łasce, bo to kojarzy mi się z żerowaniem A usłyszałam coś takiego od swojego ex, że gdybym zaszła w ciążę to byłby na mojej łasce, biedny ....czyli pewnie miałabym mu zorganizować całe życie, i to tak by się nie przepracował. Nie lubie jak mi ktoś rządzi i koniec kropka. Bardzo chciałabym poznać takiego mężczyznę, który doceniałby niezależność. Lub chociaż SZANOWAŁ. Nie mówię, by każde sobie rzepke skrobało.... ale by miało swój świat a prócz tego swojego świata ten najlepszy z nich, wspólny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość on
oo jaaa to po co zakładałaś temat?Przecież mówiłaś że oni nie lubią być zależni od kobiet.A są też tacy co lubią.I to nie ma nic wspólnego z żerowaniem.Tylko z współpracą.Jesteś materialistka? To że on był na twojej łasce to nie znaczy że by ci rządził.Na czym wg ciebie polega związek na wspieraniu się,czy zostawieniu go bo coś komuś poszło nie tak?Myślisz że jak mielibyście dzieci to hops i koniec,skończyła się bajeczka po w ogóle zaczynać taki związek nie mówiąc już posiadaniu wspólnych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To było teoretyzowanie. Nie rozumiem o co mu z tą łaską chodziło, bo w moim odczuciu mężczyzna, głowa rodziny nie będzie na łasce lub niełasce, jeśli pracuje, utrzymuje dom...a jedyne co to mieszka u kobiety. Dziwne postrzeganie świata miał. Nie chcę nawet sobie tego wyobrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci od wieków ograni(uznaje słowo za sp//// am)czają kobiety i niczego odkrywczego nie napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłaś jakiegoś niedorajdę życiowego i na próżno sobie nerwy szarpiesz i roztrząsasz to. Trafiłaś na taką niemotę i tyle. Wierz mi, że na świecie jest cała masa facetów , którzy cenią kobiety niezależne, ambitne itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego jestem wolną, szczęśliwą singielką i oczyszczam się po tym toksycznym związku, rozwijam i czekam na odpowiedniego mężczyznę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i glowy do gory :) ten zalosny frajer chcial sie tylko dowartosciowac twoim kosztem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimny dran
A ja to bym chcial taka niezalezna kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) Wiem, że są faceci, którym niezalezność pasuje, niestety wielu z nich chce żerować na partnerce. W każdym razie, TERAZ wybiorę lepiej:-) I zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że się mylisz w kwestii, że niezależność pasuje facetom, bo chcą na partnerce żerować. Nie wolno wszystkich mierzyć jedną miarą. Chodzi o zdrowy związek bez ograniczeń i podtekstu materialnego. Z takim podejściem to zawsze będziesz sama.Chyba masz więcej takich chorych doświadczeń na koncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałam, że wszyscy, tylko że wielu z nich i tak, mocno mi już życie pokazało jacy faceci potrafią być"mili" Nie trafiłam na odpowiedniego.Ok, w gimnazjum miałam fajnego chłopaka, ale to było za wcześnie:-) Nie chce czuć parcia na ten temat, teraz sobie odpuszczam, jak spotkam kogoś fajnego to świetnie:-) Jak nie...żalu nie ma. Daleka od desperacji jestem. A materializm? Lubię uczciwość i sprawiedliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj mam takiego co sie kręci wokół mnie, nic nie ma 40 lat ale nadskakuje mi bo widzi ze jestem zaradna mam to i owo a tu facet a do pięt mi nie dorasta :) ale popedze kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś chce sobie ułożyć życie Twoim kosztem:D ach zachciało mu się stabilizacji, taa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo faceci nie lubią kobiet z wyzszych sfer,bo by rzadzily i poganialy facetami.To facet ma zarabiac na rodzine .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tylko najlepsze jest to, że ja trafiłam na takiego co by rządził i ograniczał jednocześnie nie poczuwając się do utrzymywania rodziny, raczej na moj***arki by wszystko zwalał. Sądząc po jego stosunku negatywnym do pracy i płaci oraz "sukcesach" w dotychczasowym życiu(straszy ode mnie 8lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×