Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam 25 lat i

Polecane posty

Gość gość

Chodze w staniku 25/7. Staniki zaczelam nosic juz nie pamietam kiedy, ale zaczelam w nich sypiac jakos w wieku 13 czy 14 lat. Zdejmuje go tylko do kapieli. Oczywiscie codziennie swiezy i do spania mam inne staniki. Mam piersi rozmiaru DD/E i robie to tylko po to, zeby mi nie obwisly (dodatkowo nakladam balsam nawilzajacy i masuje zimna woda z prysznica). Sa w naprawde dobrej kondycji, natomiast widze moje kolezanki (nawet mlodsze ode mnie) z mniejszymi piersiami, obwislymi jak nalesniki i w duchu sie ciesze, ze ja takich nie mam. Tez tak macie? U mnie to doszlo do tego, ze czuje sie niekomfortowo bez stanika, bo mam wrazenie, ze z kazda sekunda bez stanika piersi mi obwisaja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renia23
Hm zazdroszcze ci... moge tylko marzyć o takich ja mam obwisle B po dziecku :( ale jednak na noc powinnac zdejmowac lub dac piersiom odpoczac gdyż obcisly biustonosz zatrzymuje przeplyz limfy co w przyszlosci moze ale nie musi prowadzic do nowotworu... przynajmniej tak mnie uczyli pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mysle o nowotworze, dla mnie najwazniejsza jest wygoda. Kazda minuta bez stanika jest dla mnie wiecznoscia. Ale szczerze mowiac zazdroszcze tym laskom, ktore po przyjsciu z pracy zdejmuja stanik i paraduja po domu bez. Tez bymtak chciala, ale wiem, ze nie moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×