grube dziewczyny czy na was też wywierają taką presję

mam 176cm wzrostu i 80kg pragne do lata zrzucic jesczze 3kg wtedy wg BMI bede wazyc prawidlowo.

Zmienilam sobie nieco nick, tyle tu pisze, ze moze lepiej ;) Przypomnial mi sie temat z tlustego czwartku, kobieta sie skarzyla, ze w przedszkolu, ktore wybrala z uwagi na stosowane w nim zasady zdrowego odzywiania, podali dzieciom paczki. Ja wiem, ze nie mozna popadac w skrajnosci, ale to, ze posypaly sie wysmiewajace ja posty, swiadczy o tym, jak bardzo mamy skrzywione podejscie do zywnosci. Co jest zlego w paczku? Wszystko, ale trzeba jesc, trzeba dzieciom dawac, bo taka tradycja.

ja jem naprawde wszytsko i ziemniaki i pizze ( wlasnej roboty) i smazony ryz, ciasto tez wlasnej roboty i nie 3 kawalki od razu tylko 1 na podwieczorek w niedziele z kawa.

''to ja od quchennych inspiracji mam 176cm wzrostu i 80kg pragne do lata zrzucic jesczze 3kg wtedy wg BMI bede wazyc prawidlowo'' Haha, mam tyle wzrostu i tez na pamiec znam wage, przy ktorej bmi mowi 24,9 :) Mnie zostalo jakies 15 kg do tego, ale to pestka, bo wreszcie chudne sama z siebie, bez wysilku, nawet szybko, wiec z radoscia poczekam. U mnie problemy z seksem sa tylko w mojej glowie, kiedy przytylam, spadlo mi libido, mysle, ze wlasnie z tego powodu. Moj facet, mimo ze cieszy go, ze chudne, lubi mnie i duza, i wiem, ze nie klamie, bo musze na niego krzyczec, zeby mnie przestal obmacywac, kiedy tylko zobaczy kawalek ciala ;)

Schabowy z ziemniakami w niedziele. Tradycja swieta rzecz a doopa rosnie

to ja od kuchenych inspiracji,napisz cos o twojej diecie, co jesz ,cos o tym blogu o w nim ta małgosia opisuje

A ja Wam powiem, ze dzisiaj po raz pierwszy od wielu lat pojawiła mi się 5 na początku mojej wagi :) :) :) . 17 kg w ciągu 4 miesięcy.... hurrra

to wlasciwie nie jest dieta tylko sposob odzywiania na cale zycie. moj dzisiejszy dzien wyglada tak: sniad: owsianka na mleku z suszonymi owocami, polowa jablka i polowa banana 2sniad: jablko , pomarancza obiad pstrag smazony na masle klarowanym z paroma rozyczkami kalafiora i 2 malymi ziemniakami podwieczorek 2 kanapki posmarowane prawdziwym maslem , 2 plasteri sera zoltego, listki salaty ogorek i pomiodor kolacja makaron brazowy z aromatycznym sosem z pomidorow -

czerwonapuszka, a za pol roku bedzie piekne jo-jo.

a za pol roku bedzie piekne jo-jo. - ledwo ponad 4 kg na miesiac to tempo powszechnie uwazane za zdrowe jesli chodzi o odchudzanie.

to ja od quchennych inspiracji - 10 kg zgubiłam juz dawno - teraz reszta i ani pół kilo mi nie wróciło

schabowego tez jem ale inaczej gorobie. przewaznie rozbijam takiego kotlecika dosc porzadnie tluczkiem a potem marynuje : 1lyzka oleju , troche papryki slodkiej , szczypta ostrej sol , pieprz, majeranek. Trzymam go jakas godzine w lodowce i heja na sucha teflonowa patelnie. Do tego ziemniaczki , surowka. I git! Jestem najedzona, szczesliwa no i mam energie zeby po obiedzie jesczze cos zrobic a nie siedziec i trawic.

Hej, Tutaj sa nazwy stron gdzie mozna poszukac informacji o zdrowym odzywianiu. Niestety linki mi nie wchodza :-( arkadia-polania.pl akademiawitalnosci.pl warto rowniez obejrzec document Widelce ponad Noze

Co do wolnego wyboru... A co człowiek własnego rozumu nie ma? I nie wie, że reklamy kłamią? No nie róbmy z ludzi debili, proszę Cię. Człowiek ma wolny wybór, niezależnie od tego jaki kit mu media wciskają. Powiem Wam szczerze - jestem wege od kilku lat. Wiecie jak wielu ludzi patrzy na mnie jak na wariatkę? Przesyłają mi artykuły o konieczności jedzenia mięsa... W telewizji pełno reklam wędlin, ryb sratatata. Ale ja nie jem. Rozumiem, że jak Wam powiedzą, że niezbędny Wam nowy odkurzacz/telefon/samochód to też z taką łatwością wymieniacie jak rzucacie się na reklamowane żarcie?

no coz , napisalas 17kg w 4 mies...

Od kiedy jestem na diecie warzywno-owocowej w pracy patrza na mnie jak na UFO I czekaja kiedy padne trupem bo przeciez jak mozna nie jest miesa? Przeciez bialko trzeba jesc codziennie, tak samo przeciez jak pic mleko! Jak mozna zyc na samych warzywach? Podsuwaja mi po nos cukierki bo 'jeden przeciez Ci nie zaszkodzi' I pytaja ile lisci salaty jem na kolacje :-P Zabawne ze tak sie martwia o moje zdrowie a sami wpieprzaja po kilka batonikow dziennie, pija litr kawy I jedza gotowe kanapki z gora majonezu I chipsami. Ja ich nie pytam czy sa zdrowi I nie krytykuje jedzenia :-P W koncu maja wolny wybor. Jednak czasem mysle ze zamiast bronic moich racji zywieniowych I tlumaczyc powody mojej diety moze po prostu powinnam zrobic zaklad - niech wszyscy zrobia sobie wyniki krwi I jesli ktos ma lepsze niz ja to ja przejde na diete tej osoby :-P Ciekawe czy ktos na to pojdzie :-)

Do kolezanki weg**arianki wyzej :) Madry czlowiek wie o manipulacji, ktora jest stosowana wokol niego i wobec niego. Madrzejszy wie natomiast, ze nie da sie calkowicie wyeliminowac wplywu tej manipulacji. Chocby przekazy podprogowe, slyszalas o tym? My juz jestesmy zmanipulowani, i to nie tylko przez koncerny i reklamy. Wielu z nas od dziecinstwa uczy sie, ze jedzenie jest dobrym remedium na wszystkie problemy. Bez wiedzy i zlych intencji nasze mamy ucza nas, ze kiedy nam zle, trzeba zjesc - nie wszystkie oczywyscie. A kiedy dobrze, tez trzeba zjesc, w nagrode :)

stuff jesteś na samych warzywach i owocach, ale jeśli zaczniesz jeśc normalnie lub chleb to zaraz przytyjesz, zamirzasz jeść tak całe życioe

to ja od kuchenych inspiracji jedząc tak jak jesz ile i w ciagu jakiego czasu schudłaś

''ale jeśli zaczniesz jeśc normalnie lub chleb to zaraz przytyjesz, zamirzasz jeść tak całe życioe'' Czyli to, o czym pisalam wczesniej, ''normalne jedzenie''. A co, bez chleba nie mozna zyc? Dlaczego nie uznamy, ze normalne jedzenie to to, co czyni nas zdrowymi, a nie to, co od lat wpieprzamy, mimo, ze tylu osobom szkodzi?

"Dsaasdsdasdasdsda, ale tez nie mozna dac sie zwariowac, mnie zeby cierpna, jak widze ludzi, ktorzy nie robia nic dla przyjemnosci, wszystko musi miec cel wyokiej rangi, prowadzic do udoskonalenia. Jak sie cieszyc zyciem, kiedy ciagle myslisz o przyszlosci, ciagle do czegos dazysz? To moje filozofowanie" To kwestia co dla kogo jest przyjemnością:D Dla mnie basen, rower, siłownia, nawet razem ze znajomymi to przyjemność, od wysiłku wydzielają się endorfiny:) A że wpływa pozytywnie na ciało to dodatkowy plus:D Jestem facetem lubię dobrze zjeśc ale nauczyłem się przyzwoicie gotować, smacznie zdrowo i syto:D Patrząc na obecny trend w spędzaniu wolnego czasu, zerkając na badania GUS to wychodzi że polacy nie lubię wysiłku, lubią wypić, zjeść i kochają telewizor, potem się niech nie dziwią że tłuszczyk się pojawia:D Obieramy jedną drogę to i ponośmy konsekwencje stąpania po tej ścieżce. Uwierz mi nie myślę ciągle o przyszłości, byłbym wariatem, żyję tu i teraz aczkolwiek zerkam trochę do przodu, do tyłu to szkoda czasu i nerwów.

''ale jeśli zaczniesz jeśc normalnie lub chleb to zaraz przytyjesz, zamirzasz jeść tak całe życioe'' Czyli to, o czym pisalam wczesniej, ''normalne jedzenie''. A co, bez chleba nie mozna zyc? Dlaczego nie uznamy, ze normalne jedzenie to to, co czyni nas zdrowymi, a nie to, co od lat wpieprzamy, mimo, ze tylu osobom szkodzi?

Ostatnio wykazano, że przekaz podprogowy to bujda ;)

dsaasdsdasdasdsda, slodycze jakiekolwiek jadasz?

no ale też przerabiałam niejedzenie chleba, wegli i pózniej zjedzenie czegokolwiek powodowalo tycie, jo-jo i zniechęcenie ,powrót zlych nawyków i obżerania sie

a gdzie przeczytalas , ze chleb nam szkodzi??? Widzials piramide zywienia???

Poza tym... owszem może i jesteśmy zmanipulowani ale jednak z większością tych rzeczy da się łatwo wygrać ;)

''Ostatnio wykazano, że przekaz podprogowy to bujda'' Moze i prawda, ale musialabym miec wiecej informacji, by uwierzyc. Bo wiesz, jakby sie postarac, mozna wykazac, ze statystyczny mieszkaniec bloku ma 2,5 nogi ;) Ale nawet podprogowe przekazy nie sa potrzebne, jesli wystarczajaco wiele razy pokazesz komsu super laske jedzaca jogurt light, twoj mozg sam zacznie kojarzyc ten produkt z takim wygladem.

w ciagu niecalego roku

dsaasdsdasdasdsda, slodycze jakiekolwiek jadasz? Od kiedy wziąłem się za siebie to praktycznie nie, uwierzcie mi na słowo, ale jak odstawisz na rok dwa chipsy, batoniki, ciasta, wszelkie słodkości to po powrocie do nich rzygniesz:D Kiedyś się zajadałem tym ( jestem ektomorfikiem ) więc te grzeszki uchodziły mi płazem, ale jak się przestawiłem na zdrowe żarcie to czuję więcej energii i lepsze samopoczucie mam:) dużo wcinam owoców, pomarańcze, banany, jabłka, kiwi, granaty:D Co w nadmiarze to szkodzi, ale lepsze to niż orzeszki i reszta tych śmieciuchów.