Gość gość Napisano Kwiecień 7, 2014 moja teściowa jest na emeryturze, ale z niej taka babka z ikrą jak to się mówi. dużo narzeka na zdrowie, ale gdzie zwietrzy pieniądz tam chętna no i przyjechała do nas bo w domu nie ma co robić a chorowała nasza kotka. my z mężem co dzień od rana w pracy więc bardzo to było pomocne. może się nie dogadujemy jakoś nie za bardzo się lubimy, ale tak ogółem i ugotuje i pranie rozwiesi i posprząta. i tak się zastanawiam czy skoro ona i tak w domu siedzi [nie ma zbyt wielu znajomych] i ma tą emeryturkę tylko to czy by tak nie pomieszkiwała z nami co 2 miesiące powiedzmy po 2 miesiące i nam się domem zajmowała. oczywiście za pieniądze - z tym że nie wiem czy dobrze tak się wpakować bo brzmi to pięknie a jak w realu wyjdzie a dwa za ile??? nie mamy dzieci dodam, chodzi o takie codzienne sprawy no i na wieczór nasze towarzystwo by miała. sama nie wiem, nigdy nie było takiej sytuacji, mąż mnie namawia a ja sama nie wiem. generalnie czasem mnie wnerwia jej głupie gadanie ale się nim zwyczajnie staram nie przejmować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach