Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bardzo proszę o pomoc !!

Polecane posty

Gość gość

Może jakas kobieta , badz mężczyzna chciałby się wypowiedzieć ... Czy to normalne ze chłopak ktorego znacie z widzenia i jestescie na czesc-czesc jest w stanie zmienic wasze zycie w ciagłe myslenie o nim, wyobrazaniu sobie co by bylo gdyby , chodzeniu do miejsc gdzie mozna go spotkać ? To trwa już z 3 miesiące, widze go czasami jak mijamy sie na drodze, generalnie twarzą w twarz ostatbio widzielismy się bardzo dawno temu. Czy to normalne ? te mysli wyobrazenia ? Przeciez my sie nie znamy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam też że odpycham kazdego innego faceta , bo jest ON . A tak naprawdę go przeciez nie ma ... Wmówilam sobie ze jestesmy sobie przeznaczeni i chocbym chciala przestac o nim myslec , ale problem w tym ze ja nie chce . Choc wuiem ze to marnowanie czasu , wiem ze nie mamy kontaktu , ze to żalosne . Ale mysle ze moze keidys w koncu natkniemy sie na siebie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MisiekKrk
A znasz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze znam jego brata . Jego z widzenia, przychodził kiedys do kawiarni w ktorej pracowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia mnie tak trzymało przeszło rok:D a tak na serio w końcu kiedyś się odważyłam i musiałam go poznać, okazało się że jest naprawdę ok. Trochę się rozczarowałam bo w rozmowach okazało się że jednak nie ma tego czegoś...jesteśmy teraz po prostu znajomymi co słychać itd. Więc i może ty spróbuj , wygląd to nie wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezZwtrotna
Uważam, że to nie jest normalne. Z całym szacunkiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj nawet nie chodzi o wygląd, nie jest nawet aż tak bardzo atrakcyjny jak inni mezczyzni . Ale ma ten błysk w oku , takie spojrzenie . A to co najbardziej mnie w nim urzekło to to ze jest taki rodzinny , w jaki sposob zwraca się do siostry , jest taki ciepły . Zdaję sobie sprawe z tego ze to moze do konca nie jest normalne , ile moze trwac w koncu takie zauroczenie . Ciężko mi jednak jakoś go poznać bo już tu nie przychodzi a nie mogę go nigdzie zlapać . Rozczarowanie . Właśnie to jest najgorsze . Czlowiek wykreuje sobie jakąś postac a po poznaniu jest rozczarowanie . To jest najgorsze ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź nr. tel. od jego brata:) i napisz esa do niego, raz się żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MisiekKrk
Zdaje się że masz taki dylemat...jak dziewczyna z pubu do którego chodzę (raz na ruski rok co prawda), która nie znając mnie zupełnie...chyba się zakochała, w dodatku od jakiegoś czasu myślę że zakochała się...z wzajemnością ;) bo coraz częściej o niej zdarza mi się myśleć. Nie zwracałem na nią właściwie uwagi, ale zaczęła nam robić jakieś sympatyczne żarty, dużo się uśmiecha i zwraca na siebie uwagę, w dodatku jej koleżanka, którą ja raz w życiu tam spotkałem...zaprosiła mnie do znajomych na fb, chociaż nie podałem jej żadnych danych i zamieniłem dosłownie z nią 3-4 zdania, więc musiały jakiś wywiad przeprowadzić. Masz o tyle łatwiej że znasz jego brata, a ona nie zna nikogo z grona moich znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślicie ze jedyna rozsądna opcja jest wybicie go sobie z glowy i otworzenie sie na innych ? To będzie bardzo trudne ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagadaj do niej jak tylko ją zobaczysz , może warto ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj na fb go zagadać, lub z tym nr. tel. dlaczego masz go zaraz wyrzucać z głowy:) jak się okaże że nie jest zainteresowany wtedy go sobie odpuść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje się proste , ale nie jest . Podobałam sie kiedyś jemu bratu, zdarzały się sytucje jasne w ktorych proponowal mi sex . Nie wiem moze ja jestem jakaś staromodna , ale wydaje mi się to takim nietaktem . On zapewne myśli że ja spotykałam się z jego bratem . I teraz od niego mam brać ten numer ? Jakbym za wszelką cenę chciała wbić się do ich rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz kiedyś przerabiałam taką sytuację . Chłopak się bawił , niby w ta stronę , niby w tą . Dopiero jak spytałam wprost , okazało się że nie jest zainteresowany na powaznie . Wołałabym porozmawiać z nim osobiście , nie przez te fejsy , zobaczyć jego mimike twarzy , jakim wzrokiem na mnie patrzy . Ale na coś takiego musiałabym poczekać pewnie nastepne 3 miesiace zanim go spotkam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MisiekKrk
Moze zrob to co...ta dziewczyna - popros jakas kolezanke zeby zaprosila go na fb wybadala czy ma dziewczyne itp - nie musi do niego pisac, po prostu niech obejrzy sobie jego profil - no chyba ze ma publiczne wszystko w co watpie ;) Sam - czy zagadam do tamtej...niestety nie cierpie na nadmiar wolnego czasu wiec b.rzadko bywam w pubie w ktorym ona pracuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No okej. Załóżmy że będzie wolny , co wtedy radzisz? Ta dziewczyna zwróciła Twoją uwagę swoją urodą, usmiechem , pewnościa siebie czy tym że tak się Toba zainteresowała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MisiekKrk
Nie mam pojęcia jak wy to robicie - te wywiady, z których dowiadujecie się o nas ;) , więc mogę Ci tylko powiedzieć czym ta dziewczyna zwróciła moją uwagę. Przede wszystkim...ta dziewczyna pracuje tam jako barmanka, to klub bilardowy, mały klub w Krakowie. Jest to jednak klub oblegany, a ona ma w cholere adoratorów, prześcigujących się w różnych ciekawych :D metodach podrywu. Ale do rzeczy. Przede wszystkim ja osobiście lubię dziewczyny subtelne, nie lubię tzw. "kobiet z pazurem" czy jak to się określała z dumą moja dawna miłość "zimnych suk" (ona uważała ze to fajne). Co robiła? Obserwowała mnie dyskretnie, ale nie na tyle dyskretnie bym tego nie zauważył, kiedy się na nią czasem spojrzałem, uciekała wzrokiem, ale jednocześnie uśmiechała się i widać było że się cieszy kiedy odwzajemniłem jej uśmiech. Wiadomo jednak że barmanki są miłe "zawodowo", więc nie brałem pod uwagę że ona mogła coś poczuć. Jednocześnie dziewczyna była...nieśmiała, ale tylko w stosunku do mnie - widać było, że peszy się po prostu kiedy coś zamawiam (lol, wiem jak to brzmi), a to raczej zwyczajne nie jest w przypadku barmanki ;) Z czasem jednak zaczęły się "przypadkowe" sytuacje ;) "przypadkowo" jej przyjaciółka ze szkoły zaprosiła mnie na fb, chociaż ja o istnieniu takiej kobiety nie miałem pojęcia (raz z nią zamieniłem dwa słowa w barze), później równie "przypadkowo" ;) popsuła mi grę i przegrałem z czego była wielce zadowolona... ;) któregoś razu pub był pusty, więc wyszły z koleżanką na salę z bilardem i zaczęły rozmawiać, śmiać się i ogólnie wygłupiać - oczywiście "przypadkowo" przy nas, a Agnieszka (z fb wiem jak ma na imię), cały czas wodziła za mną wzrokiem (udawałem że tego nie widzę ;) ), a kiedy już w końcu na nią spojrzałem promiennie się uśmiechnęła. W dodatku zauważyłem że jej koleżanki "porozumiewawczo" się uśmiechają do siebie i do mnie, kiedy przychodzimy. Było jeszcze parę sytuacji podobnych, ale i tak już się za bardzo rozpisałem. W każdym razie ona po prostu aranżuje "przypadkowe" sytuacje, ale widać że po prostu zwraca na siebie uwagę. I uśmiecha się do mnie często, chociaż wraz ze spadkiem mojej częstotliwości wizyt w tym pubie te jej "przypadkowe" zachowania też jakby maleją, a i uśmiecha się zdecydowanie mniej - niestety życie nie pozwala mi tam wpadać zbyt często. Jezeli mialbym napisac co bylo kluczowe - na pewno bylby to usmiech i wlasnie te "przypadkowe" sytuacje, mozesz "przypadkiem" np na niego wpasc (udawac zamyslona i delikatnie sie z nim zderzyc, udawac zaklopotanie i usmiechnac sie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MisiekKrk
Najlepsze jest to że ona kompletnie mnie nie zna, a oczka świecą jej się zawsze jak mnie widzi. No i te "przypadki" praktycznie za każdym razem coś się dzieje jak tam jesteśmy, tamto to tylko przykłady po prostu. Inaczej w życiu bym nie zauważył jej - znaczy śliczna dziewczyna, ale byłaby dla mnie po prostu barmanką, która się uśmiecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MisiekKrk
Więc sytuację masz właściwie identyczną - po prostu musisz na siebie jakoś zwrócić uwagę DELIKATNIE i uśmiechać się do niego :) bo może się okazać że gość jest równie niedomyślny jak ja ;) (gramy tam już z 4 miesiące, czy 5 nawet) Pozdro. Michał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się rozpisałeś . Dziękuję Ci za to ! Teraz przynajmniej wiem gdzie popełniam główny błąd . Uśmiech raczej bywa u mnie rzadko , a w sytuacjach kiedy ktoś mi podoba zwyczajnie się peszę . Mam nadzieję, że to jest do ogarnięcia . Myslałam, że mężczyzni nie zwracaja uwagi na takie rzeczy ,a jednak :) Zazdroszczę tej dziewczynie , nie dość że odważna to jeszcze próbuje zdobyć faceta . trochę nieskładnie napsiałam, ale już wieczór , a ja po pracy . Dzieki za odpowiedz , trzymaj się ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×