Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość wolfsheim

Kto pomoże...?

Polecane posty

Gość wolfsheim

Siemka... Zwracam się do was z dość ważnym dla mnie problemem... Otóż od ponad 2 lat mam faceta. Jak wiadomo, początki były piękne, niemal słodkie aż do pożygu. Owszem, zdarzały się kłótnie, ale psuć się zaczynało odkąd poszłam na studia. Zaczął mnie oskarżać że mam go gdzieś(a to nieprawda, bo dla niego jeździłam co tydzień do domu... :/), obrażał mnie że jestem gruba(byłam troszkę krągła, ale nie otyła!) itp... Aż pewnego dnia doznałam strasznego odkrycia. Kiedyś pojechał na wycieczkę. Usłyszałam, że mnie zdradził, nawet widziałam zdjęcie, które miałoby być na to dowodem... Niby on i jego, yyyy, kumple zaprzeczali że to nieprawda, ale od tej pory już mu nie wierzę. Nie ufam mu, czuję, że nie chcę już z nim być, lecz przeraża mnie też wizja samotności... Teraz on jest dla mnie niby milutki, niby twierdzi że mnie kocha i że mogę mu ufać, ale coś czuję że w tych jego słowach nie ma ani krzty prawdy... Co robić? Sprawę utrudnia fakt, że teraz studiujemy w tym samym mieście, ale nie mieszkamy razem. Na dodatek jego siostra tak strasznie mi dokuczała, że nie odwiedzam jego rodzinnego domu od 8 miesięcy. Co robić w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×