Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak kończyłyście karmić piersią to ...

Polecane posty

Gość gość

Dziecko zjadło z obydwu piersi mleko i definitywnie odstawiłyście ? Czy zostało mleko i samo zanika po jakimś czasie ? Proszę o odpowiedź bo niewiem jak mam zakończyć i żeby pokarm zanikł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie karmię półtora tygodnia i dwa razy wyciskałam troszkę pokarmu, bo piersi bolą. Jeśli nie przejdzie pójdę po tabletki hamujące laktację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karm co raz mniej. Potem po prostu odstaw, wkładki laktacyjne będą jeszcze potrzebne, ale z automatu jak odstawisz i dziecko nie będzie ssało to pokarm przestanie się produkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boję się ze pokarm mi zostanie jak naciśne to będzie jakaś kropelka. A takie takie twarde piersi znowu kojarzą mi się z zapaleniem i bólem . Ja chyba oszaleje i wkońcu ze strachu nie odstawie tak szybko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmilam co raz mniej bo dziecko musialo nauczyc sie pic z butelki. Potem jak juz pilo tylko butle to jak piersi byly pelne to odciagalam mleko,za kazdym razem co raz mniej by nie pobudzac laktacji. Jak juz nie zbieralo sie mleko tak by ciec mi,czy by piersi robily sie twarde to po prostu nic nie robilam. Zanikl sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja stopniowo odstawialam. Co tydzien likwidowalam jedno karmienie. Dla dziecka to bylo łatwiejsze do zaakceptowania a ja nie mialam problemu obolalych i przepelnionych piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też stopniowo. 3x dziennie, później 2 i doszłam do jednego karmienia. Po zakończeniu nie musiałam odciągać ani razu, nie były twarde ani obolałe. Przy naciskaniu miałam jeszcze ookarm ok miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak samo jak malinowa mama - stopniowo ograniczałam karmienie - co jakiś czas o 1 mniej, aż pozostało 1 karmienie na dobę i po około miesiącu zakończyłam karmienie - piersi nie bolały, nic nie musiałam odciągać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszego syna tak odstawiłam z dnia na dzień i pokarm mi natychmiastowo zniknął na drugi dzień od zaprzestania karmienia piersi zmalały nie były nabrzmiałe jakbym nigdy nie karmiła,drugi był sporo większy od pierwszego dziecka kiedy zakończyłam karmienie i stopniowo coraz mniej i koniec i tak samo zero problemów nawet kropelka mleka nie wyciekła też sam pokarm zanikł bez pomocy tabletek czy ziółek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja polecam picie szałwii - zatrzymuje laktację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba duzo zalezy w jakim wieku jest dziecko - jakbym probowala z dnia na dzien odstawic jak mlody mial 6 m na przyklad, to faktycznie moglyby byc regularne wycieki i bol, ale chyba juz w tym tygodniu zakonczymy definitywnie, syn ma 11 miesiecy i od jakiegos miesiaca karmiony jest albo w nocy, jesli jest pobudka, albo z rana, albo czasem po poludniu, czyli nie czesciej niz 2x na dobre i to bardzo nieregularnie. Piersi mam miekkie i nawet jak nie karmie cala dobe, to nic mnie nie boli. Chyba stopniowo jest bezpieczniej dla mamy i spojniej dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie szkodzi ta szałwia dziecku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To będę odstawiała stopniowo tylko jak moje dziecko nie chce pić z butelki to daje mu pierś i niewiem czy to dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnoszę bo też mnie interesuje temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×