Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

37 tydzien ciazy paniczny strach przed nowa sytuacja pomocy

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 37 tygodniu ciazy. Boje się. Boję się jak to będzie kiedy dziecko będzie na świecie Boję się, że nie będę umiała się nim zająć Boję się, że macierzynstwo mnie przerośnie Boję się nieprzespanych nocy Boję się, że będzie chore Boję się że wszystko się zmieni o 180 stopni Boję się bo od stycznia wracam do pracy. Boję się WSZYSTKIEGO Mam 27 lat. Co się dzieje??? przecież chciałam ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda przez to przechodzi normalne obawy przyszłej mamy bedzie OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 39 tygodniu ciąży planowanej i wyczekiwanej i też sie boję. Powiem szczerze, że im bliżej porodu tym większe obawy. Czasami mi sie wydaje, ze sytuacja mnie przerasta ale to chyba jak najbardziej normalne. Tak chyba każdy ma i musi przez to przejść a jak zobaczymy nasze maleństwa to dostaniemy jakiegoś powera i przejdziemy przez wszystko :) Zycze szczęsliwej końcówki ciązy, lekkiego porodu i dużo pięknych chwil z maleństwem! Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tylko przeżyjesz poród to potem już z górki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama kwietniowa
ja tez w 39 tc. panowana i tez mam takie objawy..eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyszła mama kwietniowa - a na kiedy termin? ja mam dokładnie termin na za tydzień we wtorek ale żadnych znaków ani skurczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam to samo. He he. Nie przypuszczałam, że to seryjne. Że każda przez to przechodzi... To mija kiedy zobaczysz dziecko. GWARANTUJĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka z okienka 38
a ja tak nie miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulamkilu
Było nie zachodzić. Zamiast pomyśleć, to naoglądałyscie się ogłupiających reklam z różowymi bobasami, dałyscie sobie wmówić, że marzycie o dziecku i jest to jedyna rzecz, która da wam szczęście. Dziecko to nie rzecz, którą odstawi się w kąt. To żywy człowiek. I nie każdy musi i powinien go mieć. Teraz już trochę za późno na refleksję. Ale może inne laski przeczytają i się zastanowią. Wy zawsze możecie zostawić swoje w szpitalu albo w oknie życia, ale poród, ból i upodlenie w szpitalu nie do ominięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko, każdy ma taki obawy wszystko się ułoży, a j dziecko będzie już na świecie, to się zdziwisz, jakie to wszystko proste jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak mam, ale dopiero w drugiej ciąży, w pierwszej ciązy nie miałam takich obaw ale poród i pierwsze 6 miesięcy po to był istny koszmar, i teraz wiem, że za jakieś 2 tygodnie znów czeka mnie około półroczny koszmar... ale co zrobić. przynajmniej wiem, że ten koszmar tylko czasowy i się w końcu skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się w ogóle nie bałam
jak byłam na waszym etapie i doszło do tego że poród mnie zaskoczył tak jak zima która zaskakuje kierowców. Ale spoko jakoś to poszło. Poradzicie sobie. Jeśli się boicie to też dobrze tzn. że jesteście w sposób szczególny odpowiedzialnymi kobietami. Na pocieszenie wam powiem że do opieki nad noworodkiem nie da się przygotować, ale jak już będzie dziecko na świecie to kierujcie się po prostu matczyną intuicją oraz więką niż zwykle empatią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się w ogóle nie bałam
23:15 ale takie lęki to są normalne. A ty nie truj tu swoich pseudomądrości, bo takie jak ty to są najgłupsze zapchajdziury w tekście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama kwietniowa
Ja mam na 17 kwietnia. Tj za tydzien w czwartek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to normalne :) praktycznie całą ciążę cieszyłam się itp. nie miałam żadnych obaw, aż pewnej nocy w okolicach 35 tc obudziłam się na "siku", na toalecie dopadły mnie okropne wątpliwości, że sobie nie poradzę, że jak wytrzymam ból porodowy, jak zajmę się dzieckiem, czy na pewno będzie zdrowe itp. aż się rozpłakałam..poszłam poźniej spać, a rano zupełnie nie wiedziałam o co mi chodziło. Hormony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×