Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

37 tydzien ciazy paniczny strach przed nowa sytuacja pomocy

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 37 tygodniu ciazy. Boje się. Boję się jak to będzie kiedy dziecko będzie na świecie Boję się, że nie będę umiała się nim zająć Boję się, że macierzynstwo mnie przerośnie Boję się nieprzespanych nocy Boję się, że będzie chore Boję się że wszystko się zmieni o 180 stopni Boję się bo od stycznia wracam do pracy. Boję się WSZYSTKIEGO Mam 27 lat. Co się dzieje??? przecież chciałam ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba troche za pozno na tego typu przemyślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo, też się boję tego samego, tylko że do pracy wracam nie w styczniu a w kwietniu za rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka z okienka 38
no co Ty , fajnie będzie :) ja nie chciałam mieć dziecka, a teraz oszalałam , oszalałam na jego punkcie. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się obudziłaś :D, spoko nie martw się, wszystko będzie dobrze. żadna z nas nie jest idealną matką. jest ktoś kto może Ci pomóc przy dziecku? mama, babcia, przyjaciółka dzieciata? pewnie że będzie fajnie. ja to się porodu bałam, tzn że umrę, ale przeżyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka z okienka 38
Mąż wystarczy w zupełności pod warunkiem, ze jest ok. Mój jest ok i wystarczył, pomaga mi, mamy siebie ,jesteśmy dla siebie . Nikt, poza mężem , nigdy w niczym mi nie pomógł, baaa nawet dziecka nie przewinął :) Dasz rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam 19 lat jak rodziłam pierwsze dziecko zaszłam w maju po maturze poszłam rok wcześniej do szkoły dlatego zdawałam w wieku 18 lat. dałam sobie radę ze wszystkim. musisz myśleć pozytywnie i nie zadręczać się na zapas.jak urodzisz i zobaczysz to zapomnisz o wszystkich problemach i dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dasz radę, wszystko jakoś naturalnie wychodzi, jak coś nie będziesz wiedzieć jest internet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się. Miliardy kobiet dają radę, to czemu akurat Ty masz nie dać? :) A tak na serio, zaraz rodzę moje drugie dziecko i jakiś niewielki stresior też tam jest. No ale w końcu to życiowe wydarzenia dla każdej z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam to samo :) mija 18 miesięcy już i nie wyobrażam sobie jak to bylo bez mojej coreczki...i człowiek niczego się nie boi, a w przypadku jakiejś choroby, czy to malych problemów zdrowotnych, to jestem mega opanowana, zdecydowana i mogę robić wszystko byleby tylko jej pomóc :) sama się sobie dziwię! Natura jednak jeste wspaniała i nam kobietom pomaga :) Nie bój się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, ja też byłam sama ze wszystkim, to znaczy sama z męzem..i jakoś to się ułozyło. Chyba fakt że musisz sama się zająć dzieckiem i mniej więcej wiedzieć co robić, dodaje tych sił. Pewnie jakbym się miala wszystkiego radzić mamy, to bylabym bardziej niepewna siebie i przestraszona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało sprytna mieszkanka Gdyni
otulacz to nie wiem co to jest... :) ja uzywałam zwykłych miękkich kocyków..a co do termometra, u mnie sprawdził się w smoczku. Ten do ucha nie jest łatwy do użytku, a nawet przez pierwsze mca życia podobno ucho nie jest jeszcze tak zbudowane, by pomiar był właściwy. Kup lepiej taki z miekką końcówką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba nie polecam termometrów do ucha. Miałam i mała często budziła się przy pomiarze. Jeśli już dotykowy to taki na czoło, a najlepiej bezdotykowy na podczerwień, którym "strzelasz" z odległości kilku centymetrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka z okienka 38
a ja polecam Ci śpiworki. Ja nie wiedziałam, ze takie rzeczy są i kupiłam pościel, poduszkę i kołdrę :( , leżą nieużywane w garderobie, kiedyś się przyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 8-letnie dziecko teraz początek 3trymestru i też mam czasami takie wątpliwości ale to jest normalne, decyzji bym nie zmieniła ale czasami przychodzą obawy jak to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×