Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

facet zbyt zmęczony na sex

Polecane posty

Gość gość

gdy nie mieszaliśmy razem kochaliśmy się raz na tydzień gdy się spotykaliśmy. To mi wystarczało. Gdy zamieszaliśmy razem było czasem codziennie czasem co drugi dzień. Czasem było to dla mnie za dużo ale można powiedzieć że mnie to rozbudziło i teraz bym tak chciała ale mój narzeczony ( ślub w lipcu) jest coraz bardziej zmęczony i unika zbliżeń. Nie mówię że ma być codziennie ale raz na tydzień to już dla mnie za mało. Mówiłam mu o tym ale powiedział że robię z tego obowiązek. Nie wiem co o tym myśleć? Co robić żeby polepszyć sytuację. Poproszę o porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodz z inicjatywa, badz aktywna,poczekaj troche i nie gadaj o seksie zaraz jak ledwo wdjdzie do mieszkania,ubierz sie seksownie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z czasem częstotliwość zmienia się na rzadsze stosunki i to jest normalne duże znaczenie ma rutyna której nie da się wyeliminować. U mnie zaczynalo się tak jak u Was, ostatnio jest nawet raz na miesiac zależy jak wyjdzie. Nie robilabym z tego halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje po prostu trochę więcej ostatnio ( mamy wydatki związane ze ślubem, weselem) Wychodzę z inicjatywą ale mnie powstrzymuję, nie gadam jak od razu wejdzie tylko jak już leżymy wieczorem w łóżku, staram się ubierać sexownie chociaż nie ciągle. Rutyna... ja chcę coś zmienić ale ma ulubioną pozycję i ostatnio kochamy się tylko tak bo nie jest to męczące dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że częstotliwość spada ale nie jesteśmy ze sobą nawet 4 lata. No i nie po ślubie. To mnie martwi. On częściej wychodził z inicjatywą na początku... nawet kilka miesięcy temu. Wszystko było dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im dluzej ludzie sa ze soba to coraz mniej potrzebuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie zrobisz, może sama zacznij więcej pracować, to też będziesz zmęczona i problem znikinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja więcej pracować nie mogę bo mam wyznaczone godziny on nie i może siedzieć i po 12 jak ma potrzebę zarobić. Im dłużej ale nie po takim czasie. To nie jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccccs
chłop zaczął myśleć. doszedł do wniosku że nie chce z toba spedzic zycia tylko nie wie biedak jak ci to powiedziec. sam tak miałem. im bliżej ślubu tym mniej się chciało. jak ma mniej niż 27 lat to odwoła ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 24 on jest 12 lat starszy. Jakby nie chciał być ze mną powiedziałby mi to, nie oświadczał się i nie mieszkalibyśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis ludzie uprawiaja seks, mieszkaja razem bez slubu wiec ... zreszta jak taka roznica wieku to nic dziwnego ze ty chcesz a on nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coż ja też chciałam z nim mieszkać. Na ślub namawiał mnie on. Mi potrzebny nie jest na razie. Rozumiem że to jest różnica wieku, że nie będzie codziennie ale to się zmieniło niemal z dnia na dzień. Jak miał tydzień wolnego jakiś czas temu wszystko było ok. Teraz znów nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staram się zrozumieć. Zresztą nie zawsze ja mam ochotę na sex ale on po prostu uważa że ja sobie tworzę problemy. Staram się sama go pobudzić lubię robić loda dotykać też lubię ale nawet jeśli ja mu zrobię to on nie odwzajemni. Nie wiem może powinnam na chwilę odpuścić po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio, ja nie mogę tego pojąć, po co te młode idiotki biorą się za dziadków. ja mam 31 lat i nawet bym nie spojrzała na takiego, który ma 36 lat, bo jest dla mnie zwyczajnie za stary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nazwałabym się idiotkom( mam poważną dysortografię więc robię błędy dość duże). Z nim czuję się wspaniale. Tylko ta jedna sprawa ostatnio mi przeszkadza. Na kasę nie lecę bo pracujemy oboje, na mieszkanie też nie bo sama mam po babci jedno w rodzinnym mieście. On też nie kupuje mi ciągle prezentów żebym z nim była ja tego nie lubię. Wolę być z kimś kogo kocham i kto mnie kocha a nie mieć kasę i żyć bez uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej odczekaj,a gdy jemu sie zachce to powiedz mu ,,jestem zmęczona,,a tak to on podświadomie ma zakodowane że ty zawsze się zgodzisz.Daj mu pstryka w nos i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma zakodowane bo kilka razy owszem odmówiłam mu bo zmęczenie bo nie najlepiej się czułam, bo rano sprawy do załatwienia. A teraz nie chcę mu odmawiać bo brakuje mi po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdaaaMM
Ja Cie rozumiem i też by mnie to dobijało. My jesteśmy razem 6 lat, z czego 2 lata po ślubie, mieszkamy razem prawie od początku związku. Seks teraz jest jakieś 2-3 razy w tygodniu i taka częstotliwość mi odpowiada. Dziwią mnie osoby które piszą że raz w miesiącu powinno być normalką. :O Obawiam się niestety, że nic nie wskórasz, ani łądną bielizną ani inicjatywą - to pomoże tylko na początku. Twój facet po prostu ma niskie libido. Prawda jest taka, że gdyby miał wysokie, to zmęczenie by mu nie przeszkodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wątpię że to niskie libido bo jeszcze niedawno wszystko było w porządku. Ja rozumiem że można być przemęczonym ale nie tyle czasu. Na ładną bieliznę on raczej nie reaguje. Jakby było 2-3 razy w tygodniu słowem bym się nie odezwała. A pamiętam bywało kilka razy dziennie ale wtedy nie mieszkaliśmy razem. Ostatnio dwa razy dziennie było na wakacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedawno czyli kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tego nie rozumiem, a mam podobny przypadek. Do czego to doszło, że mężczyźnie się nie chce seksu.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawno nie dawno 3 miesiące. Jest raz w tygodniu a wcześniej mnie rozbudził gdy kochaliśmy się codziennie. W czasie jego tygodniowego urlopu który i tak spędził na pracach koło domu było lepiej ale po powrocie do pracy znów wróciło do tej gorszej normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 231
Ja rozumiem twojego faceta bo sama przed zamieszkaniem z facetem miałam częsciej ochotę. Jak już mieszkamy razem- od pół roku- to ochota coraz mniejsza. A wszytsko to sprawa rutyny i jakby zmęczenia materiału. Już mnie on tak niestetty nie kręci brzydko mówiac. Jest ok , kocham go ale seks?? Móglby być raz na miesiac. A w łozku jest świetny jesli ktos by zarzucił ze może to dlatego nie mam ochoty. Niestety wswpolne życie to nie bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my mieszkamy razem prawie rok. I było dobrze. Jeśli chodzi o to jak nam jest to jak pisałam ma ulubioną pozycję i ostatnio jest tylko tak bo to go nie męczy. Nie przeszkadza mi to ale nie chcę żeby było tak ciągle. Mówię mu o tym a on to zrób żeby nie było. Próbuję ale i tak lądujemy jak on chce. Zawsze jednak mam orgazm więc nie jest źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×