dlaczego matkom synów wydaje się że urodziły połbogów normalnie

już któraś matka syna z kolei... trzyma syna na rękach, ten ją bije po buzi a ta cieszy że synek taki kochany, taki grzeczny, że taki wspaniały bo obiad ładnie je i sratatta, inna matka syn 7 lat a ta tylko w kółko o nim gada, że nie uwierze jak on potrafi pięknie sylabować, że taki wspaniały bo go do komputera nie ciągnie (bo go nie ma), ale o tym że jak przyjdzie do kogoś to nie da się go od tego kompa siłą odciągnąc to już nie wspomni, albo zachwala że słodyczy w domu nie je ale fakt że u kogoś w odwiedzinach słodycze wpierdziela do pożygu też nagle nie pamięta, ja tego nie rozumiem wrzeszczą, biją, wtrącają się w rzmowy dorosłych, są upierdliwi, podsłuchują to o czym dorośli rozmawiają a potem to przenoszą, z zabaw uznają głównie bicie a matki tak zachwalają że mają takich cudownych synów, wszystkie takich przystojnych synów będą mieć, takich cudownych, grzecznych, wspaniałych itd jak tak nawet można. od matek dziewczynek takiego wychwalania pod niebiosa nie słyszę, tylko z takimi można normalnie pogadać

widocznie dlatego ze matkom corek wydaje sie ze urodzily ksieznicvzki

rozumiem że masz córkę? :P

7-latek pięnie sylabuje :D moja 3-latka pięknie sylabuje a 7-latka czyta i pisze i się nie chwalę bo nie ma czym ;)

ale właśnie matki córek nie wychwalają tak swoich dziewczynek tylko normalnie da się z nimi pogadać że jest problem z tym czy z tym, że ta się zachowuje źle itd

sylabizuje jeśli juz

jak ty jesteś popieprzona i masz nie równo po sufitem, matki dziewczynek sa zupełnie takie same, i zachowanie ich córek nie odbiega, jeżeli chodzi o grzeczność, od zachowania chłopców, czasem jeszcze bardziej histeryzują. masz kompleksy bo nie urodziłaś chłopaca?

ja mam syna i dwie córki i nie rozumiem tych pyskówek. Wszystkie dzieci kocham tak samo i nie wyróżniam żadnego. Denerwują mnie matki, które uważają że któraś płeć jest lepsza. Takim radzę kupić młotek 5-kilowy i mocna walnąć się w głowę.

Bo się przyjęło, że dziewczynki są grzeczniejsze od chłopców i jak takie dwie mamusie skumają się, że ich księżniczki to jednak diabły to mają o czym trajkotać.

Właśnie to jest chyba w wychowaniu syna najgorsze. Jak matka powinna go wychowywać aby nie był maminsynkiem, niedorajdą życiowym i fajtłapą? Jak sprawić żeby nie myślał, że jest pępkiem świata? Sama niedługo urodzę syna i naprawdę chciałabym żeby był przyzwoitym człowiekiem. Rozgarniętym, odpowiedzialnym i takim żeby umiał wokół siebie ogarnąć wszystko. Podobno matki powinny wychowywać synów dla przyszłych żon, a nie dla siebie. I jest w tym sporo prawdy.

to prowo, normalna kobieta nie pisze takich bredni

No niektórym się wydaje, a niektóre faktycznie urodziły wyjątkowo udane egzemplarze. Np. ja:).

Też to zauważyłam, byłam z córką w szpitalu, siedziałyśmy na świetlicy we 3 i każda z nas miała córkęi normalnie sobie gadałyśmy że ta jest taka, że mamy takie i takie problemy z nimi i nie było zachwalania, żadna niczym się nie szczyciła nawet tym że córka jednej z nas miała 3 latka i ślicznie recytowała wiersze brzechwy i tuwima bo mama jej często czytała. Przyszła matka z synkiem, 3 latka miał, szczyci się że syn policjanta, że twardziel itd a ten twardziel płakał cały czas bo nie będzie spał z mamusią w jednym łóżeczku

Och jejciu, tak faktycznie matki chłopców maja klapki na oczach, no pomyślałby kto... to nie zależy od plci tylko od matki, jedne się chwala więcej drugie mniej, a dziewczynki niektóre też bawią się tylko w bicie niestety ale to prawda i KAZDE dziecko ma swoje wady. I tak jestem matką chłopca ale wkurza mnie wrzucanie wszystkich do jednego wora.

luissska Twoja córka też badzie taką obgadującą kwoką!!!!!

nie, ja właśnie piszę całkiem obiektywnie marzyłam o dziewczynce i urodziłam dziewczynkę, nie wykluczam że urodzę syna wszystko jest możliwe. I nie najeżdżam na dzieci i daną płeć bo uważam że to kwestia wychowania tylko irytuje mnie zachowanie matek

też to zauważyłam. Pisała kiedyś że syn sąsiadki chciał mi grzebać w kawie to kwoki się zleciały że jak synek chciał to mogłam mu dać tą kawę bo synkom s*******nkom się wszystko należy, wszystko można bo to mężczyźni

Synek s*******nek? A córunia to szmatunia? Co to za wyzwiska?

suki synek więc suki n synek a nie s*******nek sorry ale jak można nazwać kobietę najeżdżającą na cudze dziecko bo ta próbowała ubrać jej buty jak to mała dziewczynka a sama pozwalała synowi na wszystko, młody rozpierdziela córce zabawki a święta krowa nic tylko głupio cieszy

Głupie gwiazdki, sorry :D