Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niedobrane małżeństwa a kłótnie

Polecane posty

Gość gość

W niedobranych parach,nie jest wcale najgorsze to,że ludzie się kłócą.Najgorsze,że nie pojmą o co tej drugiej osobie chodzi.Niekoniecznie ktoś musi kogoś atakować,ale np.non stop wpędzać w wyrzuty sumienia szantażami emocjonalnymi.Nie będzie nawet szans,żeby w najgorszym razie w awanturze ludzie coś sobie wyjaśnili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajne życie musi być,od w****ienia non stop,po współczucie czy tej drugiej osoby nie krzywdzisz,jakim głuoim trzeba być,żeby zrobić sobie w takich warunkach dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci w takich relacjach to koszmar dla nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, dokładnie. Nie rozumieją sposobu myślenia drugiej osoby i okazują dezaprobate jednoczesnie próbując narzucić jej swój tok jako jedyny słuszny. Kłótnie są akceptowalne jesli do czegoś prowadzą. A w tym przypadku jest to jedynie nerwówka i darcie japy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie nie potrafią usiąść spokojnie i porozmawiać...jedna strona chce rozmowy ciepła i wsparcia a druga ją szykanuje i cały czas sie jej czepia :( ehhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz jakieś zdanie,a ktoś niby ustępuje,a potem wskakuje na emocjonalne tony,że rób jak chcesz,ale podaje jednocześnie 1000 ostrzeżeń,że to i tamto,straszna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ludzie kompletnie inni nigdy nie się zrozumieją,mogą tylko udawać kurtuazję,np.mąż uważa jakiegoś wujka Wieśka z rodziny żony,za głupka, menela i drobnego krętacza i nie chce się z nim zadawać,a żona albo się oburzyć i bronić wujka Wieśka,albo przyznać rację,zaczyna jakieś dywagacje w stylu,wujek Wiesiek jest bardzo porządnym człowiekiem,niemniej jednak ma określone wady i problemy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda! "Nie mogę Ci niczego zabronić", "rób jak chcesz", ale beda konsekwencje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak postępować/podejść do osoby która nie lubi rozmawiać? jest tak jakby w swoim świecie i zawsze przy każdej kłótni używa następujących zdań: *bo ty zawsze...... *to twoja wina zawsze..... itp jak mam z taka osobą rozmawiać??? dodam tylko że nigdy nie krzyczę nie unosze głosu tylko zawsze kulturalnie przy kawce jak on zaczyna podnosic glos to sie wycofuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozmawiaj,bo to i tak nic nie da,nie masz szans wniknąć z zupełnie inny emocjonalny świat niż twój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego tez nie ma sensu tkwic w takich zwiazkach, lepiej sie przyznac do porazki i ruszyc w droge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry temat. Najgorsze jest że w niedobranym związku można gadać godzinami i ten ktoś sie stara i jest miły a góoowno to daje, bo nie ma tego porozumienia i wyczucia. Tylko strasznie ciężko przyznać że ktoś wogóle do ciebie nie pasuje jak sie poświęciło ten czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie, to moi starzy wiecznie się kłócili. Wiem że jak się już od nich wyprowadziłem, to nadal się kłócili. Gdy ojciec zmarł, to mama nie ma się z kim kłócić i jest problem. W mojej rodzinie kłótnie zostały zakazane na samym początku małżeństwa. Żona jakiś czas próbowała się kłócić, ale wychodziłem wtedy z domu i końcu przestała próbować. Kłótnie dorosłych, najbardziej przeżywają dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×