Jestem hetero ale zastanawia mnie jak to jest zrobic loda drugiemu facetowi

chciałbym tego spróbować bez pieszczot czy pocałunków ma ktoś takie doświadczenie ?

jestes biseksualny a nie hetero jesli facet zastanawia sie jak to jest o******** kolesiowi to nie jest bycie hetero bynajmniej :)

Też niekiedy nachodzą mnie takie myśli. Chciał bym spróbować. Miałem już próby z TV, TS i było nieźle.

dwoch zydow poszlo na lody jeden dostal kulke, drugi z auromatu

No to się dogadajcie. Tylko wara od kobiet, pedały.

jesteś ciotą a nie hetero - obrzydlistwo!

No i już mi znowu stoi! ja pier/dolę

nie jesteś hetero!!!

dyndasz dobrze tylko krótko pomidorze :D

W tym kontekście co to znaczy że jesteś hetero?

No i to mnie zainteresowało

skad to parcie na usilne okreslanie swojej seksualnosci. "jestem hetero ale..." i od razu sie wystawiasz na ostrzal tych zacofanych drewniakow. pisz jak jest, lubie sie pieprzyc z pieknymi kobietami, uwielbiam cycki i cipki, ale ma ochote na c***a w ryju. pierwszy szczery i odwazny glos na tym cholernym forum i zaraz zostanie zduszony przez falszywych homofobow, kryptogejow na innych wyzywajacych swoje frustracje zwiazane z katolickim wychowaniem. pozdro dla kumatych

Witajcie. Miałem podobnie a w sumie to mam. "Też jestem hetero ...." hehehe smieszy mnie to wypieranie i wybielanie sie na samym początku. Myslisz o k*****e jestes bi taka prawda. Nie oszukujcie siebie samych. Mnie osobiście faceci nie kręcą , nie podnieca mnie cich wyglad ciało itp to na punkcie kobiet mam fioła i kazda czesc ciała kobiety działą na mnie jak fetysz (stopy biodra brzuch niewiem palce nawet) meżczyznie niee sa obojetni albo odpychacacy ale tez od jakiegos czasu czuje chec spróbowania z k*****m , ulegniecia facetowi , By potraktował mnie jak ulegla kobiete na porno. Dla mnie samego chore ze cos takiego mnie kreci mimo ze wcześniej wrecz robiło niedobrze na sama mysl.

zawsze sie w takim sytuacjach zastanawiam ile w tym jest rzeczywistej ochoty a ile domyslow przez za duza ilosc porno. wydawalo mi sie przez pornosy ze wiele rzeczy mnie bedzie jarac, a tu sie okazuje ze wszystkie te fajne rzeczy z filmow (spuszczanie sie twarz, seks analny, rypanie sie do bolu, miejsca publiczne) wcale nie musza byc tak ciekawe i pociagajace, a okazuja sie nimi inne. chcesz to sprobuj, lepiej zalowac ze sie sprobowalo niz ze nie sprobowalo. dowiesz sie czy tego chcesz czy nie. albo sie okaze ze nie mozesz bez tego zyc, albo ze to jednak nie dla ciebie. z drugiej strony zadbaj o dyskrecje i w ogole wszystko tak, zebys potem sie sam ze soba zle nie czul.

Orientację definiuje pociąg oraz możliwość emocjonalnego zainwestowania w związek (wiem, że głupie słowa, ale chwilowo nie mogę znaleźć lepszych). W pewnym wieku (zwł. wśród nastolatków) występuje chęć eksperymentowania - obecnie granice wiekowe poszerzają się, bo ludzie ulegają wpływom mass mediów. Innymi słowy chęć takiego "spróbowania" nie zmienia jego orientacji i być może faktycznie jest heteroseksualny. Wg Kinsey`a seksualność ludzka jest dość płynna i może tam łatwiej byłoby Autora umieścić.