Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Wiem, że jest głupiutką dziewczynką, ale...

Polecane posty

Gość gość

Nie mogę się od tego uwolnić. Mieszkamy blisko siebie. Ja mam od dawna partnerkę, ona raczej nie ma nikogo. Uboga, głupiutka, ale śliczna i znacznie młodsza. Mijając się spoglądamy znacząco na siebie. Niby wiem, że nie jest to dobry materiał na żonę, ale nie wykluczam, że byłaby w stanie się naprawdę zakochać czemu towarzyszyłoby może absolutne oddanie. Pod względem fizycznym stanowi w zasadzie mój ideał. Z obecną od dawna mi się nie układa. Ciągłe przekrzykiwanie się kto więcej dla drugiej osoby zrobił. Nie interesuje mnie już czy mam z kobietą z którą żyję wspólne zainteresowania. Możemy się różnić pod każdym względem. Najważniejsza jest powierzchowna fascynacja, bo to jest coś co zawsze może odrodzić związek. Jestem w stanie zaryzykować, ale boję się, że się tylko ośmieszę. Jest młodsza o 7 lat i na pewno ma wielu adoratorów w swoim wieku. Czy to ma w ogóle sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×