Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy partner chce dziecka, a kobieta nie jest gotowa i boi się...

Polecane posty

Gość gość

Witam, mam 24 lata, mój narzeczony 29. Planujemy ślub w przyszłym roku. Generalnie od jakiegoś czasu narzeczony ciągle mówi o dziecku, jak bardzo by chciał już je mieć... ostatnio powiedział mi, że 2 lata od teraz to jest dla niego najpóźniej. :( Kurczę no, ja wiem że w jego wieku dużo już kumpli ma dzieci, ale ja dopiero kończę studia, drugie w trakcie. Chcę znaleźć pracę w zawodzie, nabyć doświadczenia, mam w planach kilka podróży, których na pewno nie zrealizowałabym z małym dzieckiem. Ale tak naprawdę nie chodzi o to, w sensie nie o pracę i studia. Ja po prostu panicznie BOJE się. Nie umiem wyobrazić sobie mieć dziecka w brzuchu, mam po prostu dreszcze jak o tym myślę. Przeraża mnie poród i karmienie piersią. Po prostu wszystko to wydaje mi się takie... z innej planety. Tu na kafe dziewczyny w moim wieku już się starają o dziecko, a dla mnie to abstrakcja. Czy ktoś miał tak jak ja? Czy ja jestem niedojrzała i może za jakiś czas będę gotowa czy jestem po prostu zaburzona i te lęki nie miną? Bo już sama nie wiem, może powinnam się z nim rozstać i niech sobie znajdzie kobietę, która chce i da mu to dziecko... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno jeszcze jestes bardzo mloda i masz jeszcze czas na podejmowanie takich decyzji. mysle, ze przyjdzie u ciebie taki moment, ze bedziesz wiedziala na 100%, ze chcesz tego dziecka. nie ma co sie zmuszac na sile. a facet oczywiscie zawsze bedzie chetny, bo to nie jego zycie przewraca sie o 180 stopni. nie do niego bedzie nalezec ciaza, porod, siedzenie z dzieckiem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam gotowa jak miałam 37 lat, wcześniej o dzieciach nie chciałam nawet słyszeć. Byliśmy już wówczas 8 lat małżeństwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoła Mama
Ja po 7 latach:) Widocznie tak miało byc. Nie miałam takich mysli jak ty o porodzie, o karmieniu piersią, nie bałam się tego, po prostu wiedziałam, ze to jeszcze nie czas dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej. Ja mam 23 lata i moj mąż też i jestem w ciąży. (studia mam, drugie robie zaocznie, mąż ma prace, ja juz nawet zwiedzilam pare fajnych miejsc na świecie a i tak to wpadka, nie staraliśmy się miesiącami jak inni ale nas ta sytuacja ucieszyła). I wiesz co? Rozumiem CiE! to ma byc Wasza decyzja a nie jego. Spytaj czy jak mial 24 lata to czy chciał dziecko? Przeciez masz jeszcze czas, nie rób niczego wbrew sobie. Każdy ma po prostu inne priorytety w życiu. Jesteś młoda masz czas rob to na co masz ochote, jak Cię facet zmusi to koniec związek Wam padnie a to nie on będzie karmił piersią i siedzial w domu, dla niego dziecko to kąpiel, spacerki i przytulanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, dzięki Wam za odpowiedzi. Generalnie on wie, że mnie nie zmusi - a raczej ja nie dam się zmusić, to nie są sprawy w których można komuś ulec... Bardziej myślę w kontekście tego, czy powinnam kontynuować nasz związek nie będąc na 100% pewna czy kiedyś będę chciała mieć dziecko (a raczej - być w ciąży, bo to nie jest dokładnie to samo) i będę czuła się gotowa. A że wiem jak jemu na tym zależy... chcę być fair, oboje mamy prawo do szczęścia. Rozmawiamy o tym, pytałam go czy ewentualnie widzi możliwość adopcji dziecka - ale nie, on chce koniecznie swoje... Ale z Waszych wypowiedzi wynika, że to może przyjść później. Oby. Wiecie, "chciałabym chcieć", tak mogę ująć obecne nastawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ahh, no i co do tego czy on chciał w moim wieku dziecko - pytałam! Twierdzi, że pragnął tego od 21 roku życia, tylko czekał na odpowiednią partnerkę. :P Co gorsza, to wcale nie wydaje mi się niemożliwe znając go..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×