biegunka w podróży

niedługo wyjeżdżam za granicę, mam wrażliwy żolądek, boję się, że zamiast cieszyć się wyjazdem będę spędzać czas w toalecie, jak temu zapobiec? Ew. co wziąć do apteczki?

Podpytaj w aptece, ja na pewno na takie wyjazdy, jeszcze z dziećmi biorę za sobą probiotyki i elektrolity, coś na gorączkę.

jeśli chodzi o elektrolity to polecam orsalit - środek w saszetkach do rozpuszczenia w wodzie, dobrze nawadnia i uzupełnia elektrolity, do tego jakiś probiotyk, i na biegunkę coś stopującego np. węgiel, wszystko można dostać bez recepty, więc zaopatrzenie apteczki nie powinno być problemem

napewno spakuj to co leczy biegunkę i zapobiega odwodnieniu.Koniecznie orsalit,probiotyki,smectę. Możesz też brać probiotyki przed wyjazdem-conajmniej tydzień-to wzmocni florę bakteryjną jelit. I koniecznie dowiedz się jaka opieka medyczna jest na miejscu i na jakich zasadach możesz z niej skorzystać.

Nie ma mowy, żebym podróżowała bez multilacu synbiotyk. Ani razu mnie nie zawiódł,a to dzięki składowi - dobrym szczepom bakterii, które działają w przewodzie pokarmowym i załatwiają sprawę.

Smecta Go najlepiej działa - to w zasadzie to samo co Smecta, tylko tutaj macie w saszetce gotową zawiesinę do wypicia, w pakiecie jest coś osłonowego na żołądek, niczego nie musicie z tym robić. Po po prostu wypijacie i szybko powinno pomóc. A przynajmniej w naszych przypadkach reakcja jest zawsze właśnie taka.

Smecta Go u nas działa najlepiej, ale my zawsze mamy ją na wycieczkach - czy to w aucie, czy to w torbie dzieci, ale zawsze jest. I nie mamy problemów - w sensie, kiedy dochodzi do biegunki, to reakcja jest natychmiastowa i to również ma wpływ na to, że problem szybko znika. Największe problemy sprawia nieleczona biegunka, ale to chyba dosyć oczywiste, prawda?