Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy w ciazy robilyscie zakupy dla siebie

Polecane posty

Gość gość

Takie nie zwiazane z ciaza i dzieckiem?niedlugo mam urodziny chcialabym sobie cos kupic tak na poprawe nastroju ale nachodza mnie mysli ze po co teraz skoro i tak nie wychodze prawie z domu bo musze lezec cala ciaze. Patrze na jakies strony a to spodoba mi sie torebka a to kosmetyk czy perfum jakis ale zaraz przychodzi mysl ze po co teraz kupic jak i tak nie bede tego teraz uzywac bo najblizsze miesiace spedze w lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie kupowałam, mam szafę pełną ciuchów i półkę kosmetyków, wcześniej sobie nie żałowałam a w ciąży uznałam, że tak naprawdę nic nowego nie jest mi potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupowalam w pierwszej ciazy i teraz tez. Ubran co prawda raczej nie, kupie cos nowego po porodzie, ale kupilam sobie fajna sexowna koszulke (a co!), zamowilam sporo probek perfum, zyby wybrac najladniejszy zapach i kupic pozniej caly flakonik, buty, staniki. Planuje jeszcze zakup torebki, zegarka i nowej suszarki do wlosow albo szczotki obrotowej. Dlaczego masz sobie nie poprawic humoru. Ja ma Twoim miejscu kupilabym sobie cos ladnego skoro masz kase i taka potrzebe. Musisz lezec, ale do lekarza chodzisz prawda? Wiec wtedy wezmiesz torebke i uzyjesz nowych perfum - poczujesz sie lepiej;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, ze tez nie wychodze czesto i musze sie oszczedzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie ta torebke. Nawet jak teraz nie wychodzisz to chociaz do lekarza sobie ja weź. Warto.zrobic cos dla siebie pomimo ciazy. Potem bedziesz ja nosic na spacery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupowałam, ale nie musiałam leżeć...choć ma to niewielkie znaczenie bo np. perfumy możesz używać też w domu, a torebka zawsze się przyda :) co do mnie to zawsze najwięcej kupuję książek i w ciąży wcale mi nie przeszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam sobie jakieś rzeczy na ciążę ale oprócz tego normalnie kupowałam perfumy, torebkę na samym początku. Na wiosnę kupiłam buty i kurtkę a teraz okazało sie, że muszę leżeć ale jak w niedzielę jadę do rodziców (mamy 15 min samochodem i tam tez zaraz się kładę) to układam włosy, maluję się, zakładam wyjściowe rzeczy, czuję się jakbym się na wielkie wyjście szykowała :) Ja na Twoim miejscu bym kupiła, potem przecież Ci sie przyda. A do lekarza, na badania przecież też chodzisz. Niby przykro coś kupić nowego i nie mieć okazji nigdzie tego założyć ale ciąża nie trwa wiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że tak, jak dla mnie to dużo ale wydałam 100 zł tylko na siebie na podstawowe kosmetyki :) i humorek poprawiony, kupowałam sobie normalnie buty aczkolwiek potem byłam zła na siebie bo po ciąży stopa mi urosła o pół numeru :/ ale wszystkie buty oddałam mamie :) oprócz tego chodziłam raz w miesiącu robić paznokcie i do fryzjera, kupowałam torebki... Dlaczego nie? Oprócz ciuchów bo tych miałam całą szafę i tylko takie na ciąże kupowałam. Po za tym nawet jak siedziałam cały dzień w domu to dzień zaczynałam od zrobienia makijażu i fryzury oraz ubrania się, nawet jak leżałam w łóżku to jakieś dresy ładne miałam (ogólnie lubię styl sportowy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem autorka. Podziwiam was ze chcialo wam sie ukladac wlosy malowac itp. Ja jedynie ogarniam sie jak ide do lekarza i to tez ciezko mi idzie. Cale dnie czuje sie koszmarnie. Jak mnie nie mdli to mam wymioty, boli mnie glowa, czuje sie zmeczona, jakbym byla chora i nie miala sil. Od lezenia jak wstaje robi mi sie ciemno przed oczami i kreci w glowie. Kondycje mam zerowa a jeszcze kilka miesiecy musze przelezc plackiem. Nawet brzucha nie moge smarowac od rozstepow bo lekarz kategorycznie zbaronil go dotykac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko, ja smarowałam najdroższymi kremami przeciwko rozstępom a i tak je mam :) nie masz czego żałować autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te perfumy nie ten perfum! slownik sobie kup, to bedzie dla ciebie idealny prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaIngusi
Ja chodziłam na zakupy. Nie musiałam leżeć. Poprostu gdybym miała 9 miesięcy leżeć to bym chyba niewytrzymala. Kocham robić zakupy to może dlatego zawsze gcialo mi się ruszać z domu. Jak już niedawalam rady z łóżka wstawac to mąż kupował potrzebne rzeczy. Moje urodziny były w 5 miesiący ciąży. Poszłam normalnie razem z siostra kupić sobie prezent bo pomyślałam jak urodzi się mała to nie będzie czasu. Teraz Inga ma roczek i jak narazie stwierdzilam że odpuszcze sobie zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuniak
Autorki jestem w 3 msc i tez czuje sie koszmarnie , ciagle wymioty , zawroty głowy , raz omdlenie przy którym potluklam głowę . siły rano starcza mi na użycie zębów i rozczesanie włosów ( bo mam długie) i muszę odpocząć.Kondycja tez zerowa zaraz łapie zadyszke :( choć przed ciaza ćwiczyłam intensywnie i codziennie ,jestem załamana niewiedzialam ze tak będzie strasznie:( Nie kupiłam sobie narazie nic bo nawet nie nam siły ani chęci, choć maz mnie zachęca bo chce mi czas umilic trochę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w ciąży sobie niedużo kupowałam, mam pełną garderobę ciuchów , porządnych perfum 3 flakony, dużo markowych kosmetyków. Teraz kiedy mam dziecko10 miesięczne sporadycznie kupię jakiegoś ciucha. Oszalałam na punkcie dziecka i wszystko dla niego :) Tak wygląda późne macierzyństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma wspólnego ciąza z kupieniem sobie, nie wiem, torebki? Serio, nie bardzo to rozumiem... Wiadomo, kupno w tym stanie, np. szpilek czy seksownej bielizny raczej mija sie z celem, ale torebki czy zapachu? Ja kupowałam normalnie- ba, nawet sobie właśnie seksowną koszulkę kupiłam, zeby mieć motywacje do schudnięcia po ciaży :) Wiec autorko, śmiało kupuj, szczególnie, ze masz urodziny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×