Wszystkie lepsze prace w UK

Sa dla "swoich", Polacy i inni obcokrajowcy nie maja szans !

niestety szukam pracy jako sklepowa kasjerka od 4 miesięcy i dupa....

A prace w sklepie za minimum uwazasz za "lepsza"???

tak gorsze to magazyny, zmywak, produkcja, śmieciarz, sprzątaczka, fast food, kelnerka

Anglicy nie daja pracy obcokrajowcom tam gdzie Anglikow pelno tylko tam gdzie jest mnostwo mieszanki multikultur - gorsze prace za najnizsze, swoim wszystko co najlepsze! Sa rasistami!

A po jaka cholere sie jeszcze do UK pchacie? Jak sie Wam mowi, ze jest coraz gorzej i lepiej nie bedzie to nie wierzycie, a potem bek, bo pracy nie ma itd.

O prosze, nie wiedzialam:) po 2 latach pracy w biurze dostalam pozycje team leadera, a miesiac temu awansowalam do supervisora, to samo 2 moje kolezanki Polki i jedna Wegierka , przeszlysmy podobna droge, a Slowaczka jest duty managerem.

To chyba oczywiste, też bym w Polsce zatrudniła Polaka, a nie obcokrajowca z krajów niższego rzędu, chyba że by był genialny w swoim fachu.

firme to dla niego licza sie zyski a nie to kogo zatrudni - swojego czy obcokrajowca. A czemu mylisz wola zatrudniac polskich stolarzy, murarzy czy chocby malarzy? bo pracuja o wiele szybciej, dokladniej i nie dzwonia rano 5 min przed praca ze dzisiaj nie przyjda bo sa sick.... ja akurat pracuje w budzetowce ale zastepca managera jest Polka, supervisiorem tez jest Polak

Co za bzdury. Zatrudniaja ludzi z doswiadczeniem i dobrym angielskim, narodowosc nie ma znaczenia. Nie mowie tu o pracy kasjerki, ale o pracach od 30 tys wzwyz.

a ja pracuje w biurze nieruchomosci wiec nie tak do konca;p

Ależ skąd. Pracuje jako lektor angielskiego i w grupie lektorów jest kilku Polaków, są także osoby innych narodowości. Nikt nas nigdy nie dyskryminowal i wszyscy są doceniani tak samo, maja takie same obowiązki i takie same wynagrodzenie.

Oczywiscie, ze tak jest, ale polaczki sie podniecaja, bo sa supervisorami w jakichs magazynach. Moj narzeczony pracuje w wielkiej korporacji miedzynarodowej w Londynie i nie ma tam zadnych Polakow, chyba, ze w serwisie sprzatajacym, ale tego on juz nie wie.

Tak sie sklada, ze ja tez pracuje w koroporacji i widuje czasem Polakow pracujacych na bardzo roznych stanowiskach. U mnie w teamie ja jestem Polka, 3 osoby sa Brytyjczykami, 1 facet jest z RPA, jeden z Kanady, jeden z Bangladeszu. Zadna koroporacja nie moze sobie pozwolic na dyskryminacje, ale wiadomo ze nikt nie zatrudni na stanowisko financial analyst kogos bez kwalifikacji, doswiadczenia i bez jezyka. To sa warunki, ktore trzeba spelnic, narodowosc, wiek, plec itp. nie sa w ogole brane pod uwage.

no tak sie na ogol uklada za granica na spokojnie :) www.youtube.com/watch?v=glVAzwRFphs

Kto teraz zarabia ponad 30 tys rocznie, no kto???

mój mąż - kierowca

Nie pracuje w korporacji ale dla bardzo znanej linii lotniczej , na ziemi, mam pod soba setki ludzi.. Takze z magazynem slabo trafilas, zreszta mowisz o narzeczonym :-) soba sie pochwal;-)

O matko 30 tys rocznie i to brutto standardowo to dla Was kokosy????